Strona 1 z 3

Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: piątek, 29 marca 2013, 11:02
przez skytles
Witam, na wstępie chcę zasygnalizować swój forumowy debiut zarówno w kwestii wątku warsztatowego jak i jego konkursowego charakteru (proszę więc o małą wyrozumiałość). Co do tematu, oczywiście jest on znany i wcześniej szeroko komentowany przy różnych okazjach. W tym miejscu muszę oczywiście zaznaczyć że rzecz dotyczy samolotów użytkowanych w ramach polskich jednostek - m.in.308 Krakowski. Ważne jest również że wiele dotychczasowych informacji w tej tematyce uległo dezaktualizacji, a to za sprawą ostatnio wydanych publikacji, nowych materiałów archiwalnych (foto). Mają one oczywiście nieocenione znaczenie w trakcie prac modelarskich, co postaram się w mojej pracy wykorzystać.
To tyle woli wstępu czas na konkrety.
Wypraski; znane wszystkim i kochane ICM z częściowym dodatkiem pozostałości blach Eduard (FE 203 i FE 142), malowanie z wykorzystaniem dedykowanych temu modelowi masek Montex( mała niespodzianka i to mało przyjemna merytorycznie, stanowią one klon kalek ICM powielając tym samym szereg błędów... o tym dalej w trakcie budowy). Posiłkuję się również Top Colours Spitfire XVI (może wykorzystam kalki do jednego z ,,polskich" świetna jakość! z całą pewnością godła jednostek).

Prace zaczęte mało typowo, od skrobania kadłuba. Dokumentacja jasno pokazuje że część poszycia również w XVI była wykonana na tzw. zakładkę - co starałem się przez te zabiegi uzyskać [zob. foto poniżej]. Zanim to jednak nastąpiło wykonałem poprawnie linie podziału blach (oryginalne w paru miejscach źle były zaznaczone). Kolejną rzeczą było wykonanie tu i tam w miejscach narażonych w relau na wgniecenia delikatnych, nieregularnych ,,rowków' pozwalających ten fakt uwidocznić na modelu. Następnie naniosłem poszczególne linie nitów, skok nitowadła dobrałem w oparciu o plany (miałem pod ręką do IX E). Co do nitów starałem się posiłkując dokumentacją dokonać pewnej ,,periodyzacji" tzn. mocniej lub delikatnie je zaznaczyć na poszyciu bazując przy tym na dostępnych informacjach ( m.in. S. K. Mokwa Supermarine Spitfire MK. IX/XVI Top - Wings ). Kolejne etapy pracy nad kadłubem polegały na wprowadzeniu poprawek w postaci imitacji śrub - igła lekarska, zawiasów do luków, wykonaniu prawie od podstaw wnętrza z przedziałem pilota. W tym celu bazowałem na: dokumentacja foto z internetu, w małym stopniu dodatki Edka, fotel pilota wykonałem od podstaw (zob. poniżej foto), dołoże szybę pancerną wew. owiewki itp.
Mała prośba dla zanwców Spifirologii, proszę o informacje dotyczące instalowanych celowników (tu znaczna rozbieżność w publikacjach)!!!!!!!!!!!!!!!!

Osobno potraktowałem prace przy skrzydle, pozmieniałem to co na załączonych obrazkach poniżej. Wykonam dodatkowo czego nie ma zaznaczonego w modelu ICM zawiasów na lotkach i paru innych rzeczy ale to dalej.

Tak na marginesie wypada mi przeprosić za mały rozgardiasz w prezentacji poniższych fotek, wynika to z faktu pierwszej nie do końca udanej próby ich zamieszczenia - przeniesienia na forum.





Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: piątek, 29 marca 2013, 11:05
przez malinowski
Przeniosłem wątek do odpowiedniego działu i witam w konkursie!

spitfire XVI pare pytań

PostNapisane: piątek, 5 kwietnia 2013, 07:20
przez skytles
Na tą chwilę morduję się z ICM Spitfire XVI. Mam pytanie dotyczące rodzaju celownika, w różnych publikacjach różne informacje. Dokładniej planuję nasze ,,barwy" 308 albo 302. Następna kwestia dotyczy ,,wypustek - bąbli" na łączeniu kadłuba ze skrzydłem. Tu też duża rozbieżność danych, dostępne foty mało są czytelne w tej kwestii.
Planuję wykorzystać to co dała fabryka w temacie celownika, tylko trochę go przerobić.
Pozdrawiam

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: piątek, 5 kwietnia 2013, 08:21
przez Wojciech Perkowski
skytles napisał(a):... fotel pilota wykonałem od podstaw (zob. poniżej foto), ... proszę o informacje dotyczące instalowanych celowników (tu znaczna rozbieżność w publikacjach)!!!!!!!!!!!!!!!! ...


Fotel miał jeszcze charakterystyczną wypustkę w lewej burcie siedziska(http://www.ultracast.ca/products/48/020/default.htm , http://barracudacals.com/prodimages/32001-spit-seat-1.jpg); celownik - duża szansa na żyroskopowy ("Mark II Gyro Gunsight" - wklej w google/grafika) - w tym wypadku zestawowego nie wykorzystasz, ale Quickboost raczej ma w ofercie (edit - ma pod licencyjną nazwą: http://www.quickboost.net/Obrazky/48014.jpg).
Generalnie - brawo.
Aha - o bąblach u nasady skrzydeł - http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=1635&p=20410&hilit=b%C4%85ble#p20410

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: sobota, 6 kwietnia 2013, 17:08
przez skytles
Wojciech Perkowski napisał(a):
skytles napisał(a):... fotel pilota wykonałem od podstaw (zob. poniżej foto), ... proszę o informacje dotyczące instalowanych celowników (tu znaczna rozbieżność w publikacjach)!!!!!!!!!!!!!!!! ...


Fotel miał jeszcze charakterystyczną wypustkę w lewej burcie siedziska(http://www.ultracast.ca/products/48/020/default.htm , http://barracudacals.com/prodimages/32001-spit-seat-1.jpg); celownik - duża szansa na żyroskopowy ("Mark II Gyro Gunsight" - wklej w google/grafika) - w tym wypadku zestawowego nie wykorzystasz, ale Quickboost raczej ma w ofercie (edit - ma pod licencyjną nazwą: http://www.quickboost.net/Obrazky/48014.jpg).
Generalnie - brawo.
Aha - o bąblach u nasady skrzydeł - http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=12&t=1635&p=20410&hilit=b%C4%85ble#p20410


Dziękuję za informacje, co do fotela to wykonałem go w oparciu o blachę Edka. Kadłub już zamknąłem ale i tak chcę otworzyć kabinę, więc wytnę ,, klapkę pilota" z boku i poprawię mankament fotela (na marginesie zastanawiam się jak mi to uciekło). Co do celownika zastosuję się do zaleceń, bąble wykonam od podstaw w oparciu o plany do IX E. Ale tak do końca nie jestem przekonany co do słuszności tego zabiegu. Pozdrawiam i dziękuję.

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: piątek, 19 kwietnia 2013, 13:05
przez skytles
Po małym przestoju w relacjonowaniu moich zmagań z nieugiętą materią plastiku ICM czas na kolejne zdjęcia i opis prac.
Od ostatniego czasu sporo się zmieniło. Zamknięty kadłub, skrzydła z licznymi poprawkami co widać na załączonych zdjęciach. Przerobiona owiewka (pancerna ,,płyta z przodu"), od podstaw wykonałem ,,bąble" przy łączeniu skrzydeł z kadłubem, od podstaw wykonane wyloty km na skrzydłach i imitacje świateł pozycyjnych, rozwiercone wydechy. Dodatkowo wykonałem od podstaw celownik Mach II Gyro Gunsight dzięki podpowiedzi P. Wojciecha Perkowskiego (dzięki) i dodałem do niego element blaszki Eduarda, dla poprawy i urealnienia wyglądu. Jak wyszło chyba lepiej niż ten z zestawu, ale to nie mnie oceniać. Wydawać dodatkową kasę tylko na taki detal? Jako mały smaczek zdecydowałem się dodać haki od zapasu. W wariancie malowania,na który zdecydowałem się 302 dyw. i sylwetce przedstawionej w Top Colours Spitfire XVI są one widoczne więc mały detal może cieszyć oko. Generalnie największy problem stanowiło odpowiednie spasowanie kadłub - skrzydło- dolna obudowa silnika. Musiałem w celu poprawienia tego elementu dodać kawałek polistyrenu. Dodatkowo zmieniłem chwyt powietrza na poprawny, ten z ICM był zbyt wąski porównując z planami ( z zapasów i domowego szrotu - chyba Italeri).
Proszę o podpowiedzi i sugestie. Reszta na załączonych zdjęciach.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
[img]http://i1280.photobucket.com/albums/a497/skytles/spitfire%20XVI%202/07042013412_zps8e97513e.jpg[/img
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: niedziela, 21 kwietnia 2013, 21:01
przez Aleksander
Nie widzę zdjęć... :(

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: poniedziałek, 22 kwietnia 2013, 20:23
przez mnak24
To ostatni sygnał, trzeba wybrać się do okulisty ;o) A model zacny 8-)

Kolega ma dyplom medyczny? Jak nie to sugeruję odpuścić takie uwagi.

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 10:16
przez Tomasz Porosiło
Czołem,
Jak przez mgłę widać, że powstaje fajny model. Wierzę, że dasz radę zrobić lepsze zdjęcia. Spróbuj!

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 10:44
przez Tomasz Porosiło
Szanowna redAKCJO proponuję poprosic autora o lepsze fotki. To wydajniejszy i bardziej elegancki sposób moderacji. Odczucia użytkowników forum są w tej kwestii podobne. Uszanujmy to.

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 16:37
przez skytles
Tomasz Porosiło napisał(a):Szanowna redAKCJO proponuję poprosic autora o lepsze fotki. To wydajniejszy i bardziej elegancki sposób moderacji. Odczucia użytkowników forum są w tej kwestii podobne. Uszanujmy to.



Ja oczywiście przychylam sie do opinii dotyczącej jakości zdjęć, więc może takich jak ja ,,fotonieuków"najzwyczajniej usuwać z forum. Jeżeli fotki są tak beznadziejne przepraszam i poprawię warsztat foto. Co do umiejętności modelarskich wolę opinie innych więc liczę na konstruktywną opinię i podpowiedź. Generalnie wydaje mi się że zdjęcia pomimo ich niezaprzeczalnych braków nie należą do najgorszych ( ostatnio mało pijam :P i dużo pracuję więc z ostrością moich gałek ocznych chyba nie tak źle).
Obrażonych forumowiczów jakością zdjęć przepraszam i poprawię.
Poniżej ostatnie sobotnio-niedzielne zmagania. Sporo jeszcze nidokładności wyszlo po nałożeniu farby i konieczna była znowu korekta. Co do malowania to poniżej zamieszczam materiał.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 17:12
przez Wojciech Perkowski
skytles napisał(a):...Proszę o podpowiedzi i sugestie. ...

Robota idzie bardzo fajnie - widać włożone serce. Fajny detal na szybie pancernej. Zwróć uwagę, że górne ramki / krawędzie trapezików stanowiacych boczne szybki wiatrochronu są w wykonaniu ICM zdecydowanie za szerokie - najłatwiej zwęzić poprzez odpowiednie maskowanie oszklenia ("wjeżdżając" z maskami na te ramki). Szkoda to zostawić bez porawki.

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 18:58
przez Aleksander
mnak24 napisał(a):To ostatni sygnał, trzeba wybrać się do okulisty ;o) A model zacny 8-)

Kolega ma dyplom medyczny? Jak nie to sugeruję odpuścić takie uwagi.


Przepraszam za OT, ale ... nie chowam urazy :lol: ! Po prostu nie wyświetlały mi się fotki, teraz (po wizycie u specjalisty :P ) już widzę!

Przy okazji - nieodmienne pytanie: jakimi kolorami malowałeś brytyjskie kokardy? Jestem dwa (lub trzy) kroki za Tobą - mam już dedykowane maski Montexu do modelu, ale jeszcze nie zamknąłem kadłuba. Mój chyba będzie z 302, ale się zobaczy. Warsztatu tym razem nie zakładałem, ale może jeszcze zdążę.
Twoja "szesnastka" bardzo mi się podoba i podpatruję!
Edit!
A - i jeszcze jedno pytatnie - masz może gdzieś "dokumentację" foto, jak zrobiłeś zawiasy w lotkach? Mam z tym trochę problem.
Będziesz zmieniał osłony podwozia? Bo wygląda, że są te późnego typu - ja swoje wezmę z modelu Occidental

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: wtorek, 23 kwietnia 2013, 22:36
przez Cichociemny
mnak24 napisał(a):To ostatni sygnał, trzeba wybrać się do okulisty ;o) A model zacny 8-)

Kolega ma dyplom medyczny? Jak nie to sugeruję odpuścić takie uwagi.

Ehem:
Mecenas napisał(a):(...) kreślić na zielono? Po co robić z tego publiczną rozprawę?

Re: Spitfire XVI, ICM, 1:48 - open

PostNapisane: piątek, 26 kwietnia 2013, 13:25
przez skytles
Tomasz Porosiło napisał(a):Czołem,
Jak przez mgłę widać, że powstaje fajny model. Wierzę, że dasz radę zrobić lepsze zdjęcia. Spróbuj!



Mam nadzieję że ta mgła nie stanowi przeszkody merytorycznej do oceny mojego ,,lepiactwa". Ale dzięki za sugestię postaram się to zmienić. Nad moim miastem Grudziądzem ostatnio świeci słońce i dobra widoczność wiec fotki też ulegną tej aurze. Pozdrawiam :)