Modelarstwo z pasją

Rozgrzebalem kolejny model - i kolejny makaronik, tym razem dwupłatowy. Fiat CR.42 z łączonego zestawu Supermodel (tego z Autoblindą). Nie podjąłem ostatecznej decyzji co do malowania - pudełkowe to nocne myśliwce Luftwaffe, z tłumikami płomieni. Mam też maski Montexu, w których są szablony do malowania oznaczeń włoskich, ale brak w nich drobnych elementów (np. godeł jednostek). Myślę, że jednak byłbym w stanie je wydrukować sam - zobaczymy. Gdyby ktoś miał na zbyciu ciekawe kalki to fiacika, to chętnie przygarnę
Kokpit potraktowałem po macoszemu, bo i tak przez miniaturowy otwór, pomimo braku wiatrochronu, niewiele widać. Wzbogaciłem go jednak blaszką zoom Eduarda.


Na tym modelu eksperymentuję po raz pierwszy z nitowaniem, dlatego zamiast szybkiego zamknięcia kadłuba mam szpachlowanie powierzchni na jednej z połówek, bo cała jest do poprawy

Zaczęła się właściwa walka. Spasowanie części jest kiepskie (np. górne połówki płatów różnią się od dolnych szerokością). Jakoś tam ponitowałem kadłub. Przerobiłem też klapki zakrywające stopnie na prawej burcie.

Silnik jest jaśniejszym punktem zestawu - oddzielnie odtworzone obydwie gwiazdy, komplet popychaczy (niestety, za krótkich o jakieś pół mm - ale widać to tylko na zdjęciach; odpuściłem poprawianie), kolektor wydechowy (nie pokazany na zdjęciach). Dodałem kabelki i kalkomanię imitującą tabliczkę znamionową.


"Genialny" pomysł: szybka celownika odzworowana na wiatrochronie :/

Czy w przypadku makaroniarza masz jakieś predyspozycje? Niektóre Sokoły z Afryki miały ciekawe malowania i nie wiele oznaczeń.

W zeszłym roku zrobiłem ten model w ramach konkursu. Na dwa elementy zwróć uwagę - montaż górnego płata (generalnie leży dobrze, ale ja miałem nieprzyjemne rozjazdy przy zastrzałach kadłubowych (tych najmniejszych) - trzeba było je w ciepłej wodzie nadginać. Druga sprawa to podwozie - u mnie jedna goleń była krótsza.

Mi wyszło takie coś:

dewertus napisał(a):Czy w przypadku makaroniarza masz jakieś predyspozycje? Niektóre Sokoły z Afryki miały ciekawe malowania i nie wiele oznaczeń.

W zeszłym roku zrobiłem ten model w ramach konkursu. Na dwa elementy zwróć uwagę - montaż górnego płata (generalnie leży dobrze, ale ja miałem nieprzyjemne rozjazdy przy zastrzałach kadłubowych (tych najmniejszych) - trzeba było je w ciepłej wodzie nadginać. Druga sprawa to podwozie - u mnie jedna goleń była krótsza.

Mi wyszło takie coś:

...

[/img]

Fajny! I blindę widzę zrobiłeś - ja niby też, ale służyła jako poligon, więc nie nadaje się do publicznej prezentacji Dzięki za rady, już się boję montażu płata...
Ja wybrałem malowanie pudełkowy, będzie germański nocny łowca:






Się zacząłem bawić i postanowiłem zaakcentować żeberka (testowo na spodzie górnego płata):

Wiem, że koślawo...

No i RLM 76; z okresu błędów i wypaczeń został mi Model Air Vallejo... Nie lubię tych farb, ale spróbowałem. Może trochę za mocno zalałem shading, ale na żywo jednak widać, że żeberka są jaśniejsze; poprawi się washem

Silnik ładnie wszedł w osłony (4 częściową, więc były pewne obawy)

Silnik zamontowany:

Szparę na osłonach widzę i poprawię

Arcturus napisał(a): będzie germański nocny łowca

Raczej nocna owca. W tym okresie były użytkowane tylko do nocnych bombardowań a właściwie nękania przeciwnika

Mam ten zestaw, ale kompletnie brak mi motywacji aby go rozgrzebać, może twoje wykonanie ... . A tak z całkiem innej bajki fajnie, że niedawno wstawiłeś ciekawą galerię, a szykuje się już druga. Tak trzymaj

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):

Arcturus napisał(a): będzie germański nocny łowca

Raczej nocna owca. W tym okresie były użytkowane tylko do nocnych bombardowań a właściwie nękania przeciwnika

Faktycznie, doczytałem sobie.Dostanie zaczepy i bomby pod skrzydła

hacz napisał(a):Mam ten zestaw, ale kompletnie brak mi motywacji aby go rozgrzebać, może twoje wykonanie ... . A tak z całkiem innej bajki fajnie, że niedawno wstawiłeś ciekawą galerię, a szykuje się już druga. Tak trzymaj

Samolot bardzo ładny, wart zrobienia. Poczekam z werdyktem na koniec, ale te kłopoty które sa nie są do przeskoczenia, generalnie chyba warto będzie się pomęczyć. Jak nie skopię malowania, bo dosyć fikuśne, ale to już od zestawu nie zależy

Italiano w Lederhosen:

Pobiezna analiza tematu malowania Fiatów z 9. Nactschlachtgruppe wskazuje jasno, że niewiele na ten temat wiadomo, dlatego postanowiłem zdać się na instrukcję - lepsza taka inspiracja niż żadna. Krótko mówiąc, będzie malowanie artystyczne.
Kadłub po preshadingu i z plamami brązowej; preshading ostry, ale kolorystyka będzie ciemna, więc chyba tak trzeba:



Odciąłem ster wysokości i zamontowałem "oklapnięty", żeby trochę ożywić zabawkę politechniczną:

Góra płata już z pełnym kamuflażem, przed cieniowaniem:

Porażka, miałem kilka razy ochotę zaparkować go na ścianie, ale jakoś dokończę i trafi na półkę "Hall of Shame" Coś jest do bani z tym malowaniem, nic się kupy nie trzyma, i nawet zły brąz wybrałem. Cudowałem, poprawiałem, nic nie pomaga, a zmywać i malować na nowo nie mam zdrowia. W tej chwili jest po kalkach i pokryty matem, zamierzam potraktować go różnymi filtrami, może to choć trochę pomoże.

E-tam, marudzisz - wygląda całkiem znośnie (zwłaszcza kadłub)

dewertus napisał(a):E-tam, marudzisz - wygląda całkiem znośnie (zwłaszcza kadłub)

Dzięki, właśnie skończyłem zabawę z filtrami i jest trochę lepiej. Czy mógłbyś napisać, jak zabierałeś się za montaż górnego płata? Metoda proponowana w instrukcji (klejenie zastrzałów do górnego płata i późniejszy montaż całości na dolnym i kadłubie) wydają się zbyt ryzykowne (chyba żeby złapać to na kleju i zanim całkowicie zaschnie pasować).

Najpierw przykleiłem środkowe (kadłubowe) zastrzały do górnego płata, potem wewnętrzne. Jak podeschły na tyle że już się trzymały ale dawały się jeszcze korygować (pochylenie) to spasowałem górny płat z kadłubem. Skorygowałem ustawienie, pomierzyłem czy jest równo, potem zdjąłem górny płat i dałem porządnie wyschnąć zastrzałom. Jak już wyschły na amen to skleiłem górny płat z kadłubem, dodałem podwozie i na koniec zastrzały zewnętrzne.

dewertus napisał(a):Najpierw przykleiłem środkowe (kadłubowe) zastrzały do górnego płata, potem wewnętrzne. Jak podeschły na tyle że już się trzymały ale dawały się jeszcze korygować (pochylenie) to spasowałem górny płat z kadłubem. Skorygowałem ustawienie, pomierzyłem czy jest równo, potem zdjąłem górny płat i dałem porządnie wyschnąć zastrzałom. Jak już wyschły na amen to skleiłem górny płat z kadłubem, dodałem podwozie i na koniec zastrzały zewnętrzne.

Dzięki, z grubsza tak planowałem zrobić, teraz wiem że można

Cały model potraktowalem filtrami - żółtym i jasnozielonym (farba olejna dla plastyków w benzynie do zapalniczek), poza tym wstępny wash, brudzenie i drapanie. Podkreślam wstępny Filtry moim zdaniem minimalnie, ale poprawiły ogólny wygląd malowania.
Niestety, montaż górnego płata nie okazał się bezbolesny. Zewnętrzne zastrzały okazały się sporo za krótkie - nie wiem czemu, nie wydaje mi się, żebym źle zamontowal dolny płat. No cóż... Próby naciągania i naginania nie wyszły niestety na dobre i coś tam będę ratował, poprawiając zniszczenia. Model kończę już tylko siłą rozpędu, bo zbyt wiele rzeczy mi nie wyszło. Śmigło na razie nasadzone na kleju, wydaje mi się że montowane jak jest wystaje za bardzo - trzeba będzie je nawiercić od tyłu.

Bardzo fajnie się to prezentuje.