Modelarstwo z pasją

Bardzo dawno temu w listopadzie 2007 kupiłem żywiczną wnękę podwozia Griffona, oczywiście dedykowaną do modelu Hasegawy. Po złożeniu wszystkiego w mniej więcej jedną całość chęci odeszły i model grzecznie leżał aż do wczoraj w pudełku na szafie.




Jako szpachli użyłem Mr.Dissolved Putty wymieszany z klejem cyjanoakrylowym. Na dzisiaj łączenie plastiku z żywicą jest wstępnie oszlifowane i czeka na poprawienie linii podziału czyli czynność zdecydowanie nie będącą moją ulubioną.

Zapowiada sie calkiem fajnie !
Znam to uczucie Moj "Fabric Wing" Hurricane lezy i czeka na moj lepszy humor .
Zatrzymalem sie na owiewce kabiny - jakos nie mam serca do tych wydmuszek, maskowania itd.

gzt napisał(a):Zapowiada sie calkiem fajnie !

Dziękuję bardzo, od dwóch godzin obrabiam przejście skrzydeł w kadłub, chęci nie odeszły a wolnego czasu wyjątkowo trochę mam.

No tak
Ja walczylem z tym pare ladnych dni (Classic Airframes) i nawet niezle wyszlo ale ... checi szybko opadaja przy tej robocie . Ja teraz czekam na natchnienie zeby sie wziac za owiewke .... i jakos nie moge

Walcz , walcz - dzisiaj przez Ciebie wyciągnąłem z pudełka swojego Mk.Ic , może nawet zacznę przy nim grzebać ...

PZDR

to sie robi projekt grupowy

ZIO BY NAITT napisał(a):dzisiaj przez Ciebie wyciągnąłem z pudełka swojego Mk.Ic , może nawet zacznę przy nim grzebać ...

Yyyyyyyy.... a Lloyd?

gzt napisał(a):Moj "Fabric Wing" Hurricane lezy i czeka na moj lepszy humor .

Rozumiem, że chodzi o Classic Airframes - "choruję" na niego, ale nie mam szczęścia - jak zdobędę, pewnie też go ruszę - po Boomerangu niewiele mnie może przestraszyć

Nie wiem co widzicie w tym samolocie, to chyba najbrzydsza maszyna Angoli! Ble

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Nie wiem co widzicie w tym samolocie, to chyba najbrzydsza maszyna Angoli! Ble

Każdy ma inne gusta i dużo by można pisać ale spójrz na pierwszą generację wolnonośnych dolnopłatów opracowanych w połowie lat trzydziestych takich jak MS-406, MB-151, Seversky P-35, Fiat G.50, Bf 109 z silnikiem Jumo że o I-16 nie wspomnę a potem doceń niezwykłe piękno maszyny Sydneya Camma

gzt napisał(a):to sie robi projekt grupowy

Do projektu nikogo nie namawiam bo póki co robię jeszcze P-47D.

wojtek_fajga napisał(a):Yyyyyyyy.... a Lloyd?

A Lloyd też się robi , nawet dzisiaj się robił , no ale to rozmowa na inny wątek

PZDR

Jacek Bzunek napisał(a):spójrz na pierwszą generację wolnonośnych dolnopłatów opracowanych w połowie lat trzydziestych takich jak MS-406, MB-151, Seversky P-35, Fiat G.50, Bf 109 z silnikiem Jumo że o I-16 nie wspomnę a potem doceń niezwykłe piękno maszyny Sydneya Camma

Fakt, przy nich Huragan to przystojniak. Powiedz jeszcze Jacku, że robisz go w pustynnym malowaniu to obiecuję tu zaglądać

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Powiedz jeszcze Jacku, że robisz go w pustynnym malowaniu to obiecuję tu zaglądać

Pierwotnie planowałem HA-E z Malty ale zastanawiam się też nad SZ-S, tyle że ten drugi to podobno Mk.IIb. Dwie rzeczy w każdym razie są pewne, krótki chwyt powietrza i niepustynny kamuflaż.

http://www.maltaaviationmuseum.com/hurricaneIIA.asp

Chętnie bym zobaczył ten maltański w Twoim wykonaniu, ale decyzja należy do Ciebie

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Chętnie bym zobaczył ten maltański w Twoim wykonaniu, ale decyzja należy do Ciebie

Tak też chyba będzie, polskiego planuję następnym razem w nieodległej przyszłości w jakimś dobrze znanym ale wręcz obowiązkowym malowaniu z 303 squadronu.