Strona 1 z 4

Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 12:57
przez Arcturus
Ponieważ moje ambitne przedsięwzięcia jak zwykle leżą i kwiczą, postanowiłem zrobić coś nietypowo błyskawicznego - bez poprawek, przeróbek, wnętrza którego nie widać... Złożyć w parę dni i pobawić się malowaniem. Wszyscy robią teraz Spita IX z Edka, to ja mam coś innego (leżało w szafie :)). Malowanie pudełkowe - Karol Pniak, dywizjon 308 (choć kalkomanie nie napawają optymizmem). Widać, że ICM ma już mocno zużyte formy, ale za 35 zeta nie wypada narzekać. Po trzech niezbyt intensywnych wieczorach mam to:

Obrazek
Obrazek
1-2 wieczory szlifowania i do lakierni.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 23:07
przez nariman
A jak to wygląda z poprawnością wymiarową zestawu?

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: wtorek, 25 czerwca 2013, 23:23
przez Arcturus
Ja nie mierzylem, ale spece powiadają, że jest przyzwoity.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 07:38
przez Arcturus
No to wkrótce Surfacer prawdę (smutną) mi powie...
Jak zwykle dodałem sobie durnej roboty, tym razem wycinając z rozpędu otwory na łuski do zewnętrznych kmów, a teraz je szpachluję. Lufy to RB, te parę złotych naprawdę warto dołożyć.
Obrazek
Obrazek

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 07:41
przez Aleksander
Arcturus napisał(a): Lufy to RB, te parę złotych naprawdę warto dołożyć.


Sprawdź tylko, czy te "krótkie" elementy RB były w Twojej "szesnastce", bo o ile pamiętam, w nich były zamontowane kaemy służące do wstrzeliwania się w cel - otworki powinny być otwarte, a z nich wystawać lufy kaemów.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 07:44
przez Arcturus
Aleksander napisał(a):
Arcturus napisał(a): Lufy to RB, te parę złotych naprawdę warto dołożyć.


Sprawdź tylko, czy te "krótkie" elementy RB były w Twojej "szesnastce", bo o ile pamiętam, w nich były zamontowane kaemy służące do wstrzeliwania się w cel - otworki powinny być otwarte, a z nich wystawać lufy kaemów.


Dzięki, no własnie nie jestem tego pewien. Zaślepki były tępe, to pewne. w środku powinien być otwór na kule, ale wydaje mi się, że na ziemi nakładali na to jakieś kapturki. Będę wdzięczny za wszelkie informacje/zdjęcia na ten temat, rzecz jest do poprawki.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 07:50
przez Aleksander
Jako źródło mam jedynie monografie Wojtka Matusiaka, ale ponieważ jestem w pracy, mogę zerknąć dopiero jutro. U siebie w każdym razie (też go właśnie "dłubię" :lol: ) zrobiłem z lufami, choć też zorientowałem się za późno i nie wyszło tak, jakbym chciał - mogłem zrobić z igieł do zastrzyków.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 08:24
przez Arcturus
Aleksander napisał(a):Jako źródło mam jedynie monografie Wojtka Matusiaka, ale ponieważ jestem w pracy, mogę zerknąć dopiero jutro. U siebie w każdym razie (też go właśnie "dłubię" :lol: ) zrobiłem z lufami, choć też zorientowałem się za późno i nie wyszło tak, jakbym chciał - mogłem zrobić z igieł do zastrzyków.

Ja mam ostatnio strasznie mało czasu i wolę lepić niż grzebać w monografiach :). CHoć temat próbowałem zgłębić... Zwykle niestety na zdjęciach działko zasłania kmy. Wiadomo, że musiał tam być otwór. Na planach tej wersji z monografii AJ z góry i z dołu zaślepka jest tępa, co sugeruje że lufa nie wystawała - było ją pewnie widać "w środku".Zdjęcia egzemplarzy muzealnych, które widziałem, też nic nie wyjaśniły (dziurki są zaślepione). Pytanie, czy w czasie wojny na ziemi zakładano jakieś "kapturki" - pewnie tak, skoro chciało im się zaklejać wyloty kmów na skrzydłach. Na pewno jakiś spitolog pomoże :D

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: sobota, 29 czerwca 2013, 16:33
przez HK1885
Arcturus napisał(a):Pytanie, czy w czasie wojny na ziemi zakładano jakieś "kapturki"

Latanie bez "kapturka" to proszenie się o kłopoty.
:lol: :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
zdjęcia Morgan & Shacklady i SAM.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2013, 16:03
przez Arcturus
Dzięki za fotki, dzięki nimi nie muszę wiercić dziurek :)
Gotowy do akcji (prawie, bo nie mogę znaleźć odpowiedniego plastiku żeby dorobić światła pozycyjne)
ObrazekObrazek

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2013, 17:29
przez Aleksander
Arcturus napisał(a):Gotowy do akcji (prawie, bo nie mogę znaleźć odpowiedniego plastiku żeby dorobić światła pozycyjne)

Długopisy lub stare szczoteczki do zębów!

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2013, 17:57
przez HK1885
Arcturus napisał(a):Dzięki za fotki
Nie ma sprawy, jakbyś coś jeszcze potrzebował to się nie krępuj.
Arcturus napisał(a):dzięki nimi nie muszę (...)
No ja bym się tak na Twoim miejscu nie cieszył... :lol:

A tak w ogóle to fajnie ten Spit wygląda.
Bardzo lubię siedemnastowieczne malarstwo.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2013, 18:15
przez Arcturus
HK1886 napisał(a):
A tak w ogóle to fajnie ten Spit wygląda.
Bardzo lubię siedemnastowieczne malarstwo.

Jest duże prawdopodobieństwo, że teraz wygląda lepiej niż będzie wyglądał na końcu :)
Lampy już dorobiłem - wyszperałem jakieđ plastikowe gwiazdki w skarbach córki. Mimo że mam jeszcze sporo roboty na dzisiaj, to nie odmówię sobie chyba rzucenia pierwszej warstwy na spód.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: poniedziałek, 1 lipca 2013, 18:40
przez HK1885
Arcturus napisał(a):Jest duże prawdopodobieństwo, że teraz wygląda lepiej niż będzie wyglądał na końcu

Aaaa... Ten Beau to Twój. No to jestem spokojny o efekt końcowy.
Widzę, że lotki i stery taśmą odciąłeś - ciekawy efekt. Ajabym tylko na to uważał:
Arcturus napisał(a):Malowanie pudełkowe - Karol Pniak, dywizjon 308 (choć kalkomanie nie napawają optymizmem)

Może jakieś Kagero albocoś? Te kalki to zło.

Re: Spitfire Lf XVIe pędzikiem (ICM, 1:48)

PostNapisane: wtorek, 2 lipca 2013, 06:40
przez Arcturus
HK1886 napisał(a):Może jakieś Kagero albocoś? Te kalki to zło.

NIestety masz rację. Bagatelizowałem ten problem, ale zaczyna do mnie docierać. Szachownice nie nadają się do niczego (przesunięcia kolorów), nie ma napisów eksploatacyjnych... Szkoda że Techmod nie robi zestawu do XVI, bo wtedy za rozsądną cenę byłaby kompletna alternatywa. Kagero albo Xtradecal to spory wydatek (prawie dwa razy większy niż zestaw!), a wciąż brak napisów eksploatacyjnych (robi je oddzielne Techmod). Może znajdę szachownice w ścinkach, a wtedy dokupię tylko "stencile" i jakoś to będzie. Chyba że ktoś ma zbędne kalkomanie, które mógłby odstąpić. A może wspólny zakup xtradecal (http://www.martola.com.pl/pl1564/produk ... vie_part_2)?