Strona 1 z 1

Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: czwartek, 18 lipca 2013, 21:16
przez Arcturus
No to się przyznam, że już od dłuższego czasu coś takiego strugam. Zachęcony Azurowym Caudronem Cyclone w tej skali, który składał się bardzo przyjemnie, sprawiłem sobie drugiego pokracznego Francuza. No i okazało się, że internet prawdę mówi, że im wcześniejszy Azur tym większy kloc. Zupełnie inna bajka. Kokpit się złożył przyjemnie, ale reszta to koszmar - szczególnie pasowanie skrzydło - kadłub. Tak więc czasami do niego siadam, jak mam kontemplacyjny nastrój to kładę kolejną warstwę CA lub szpachli i szlifuję. Ale widać już światełko w tunelu - przykleiłem stałe części oszklenia (wiatrochron na raty, bo trzeba go mocno rozgiąć). Skrzydła już ponitowane, trzeba uzupełnić nity na kadłubie. Malowanie będzie Bursztynowe - w większości przy użyciu masek montexu. Ciekaw jestem, czy uda mi się jakoś oddać np. przebijanie kokard spod szachownic.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: czwartek, 18 lipca 2013, 21:39
przez Voltan
Piękny kokpit, a na siedzisku aż chce się usiąść. Trzymam kciuki to fajna maszyna.

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: czwartek, 18 lipca 2013, 21:54
przez Strużyn
Czy taka piękna poducha była w zestawie, czy trzeba było ją trochę dopieścić. Kokpit wygląda bardzo ładnie, a spasowanie rzeczywiście słabiutkie. Wytrwałości .... :D

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: czwartek, 18 lipca 2013, 22:21
przez Arcturus
Poducha zestawowa, i o ile pamiętam plastik. W zestawie są też blachy i żywice, więc wszystko idzie jak na razie z pudła.

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 06:41
przez Paweł84
Będę podpatrywał bo swojego już chyba od roku nie ruszałem. Jak udało ci się wcisnąć kokpit w kadłub bo ja musiałem go frezować do papierowej grubości?
Zastanawiałeś się jak rozwiązać sprawę za wąskiego wiatrochronu ( w dodatku tez z zestawu jest innego typu niż w samolocie Bursztyna).

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 06:49
przez Arcturus
Paweł84 napisał(a):Będę podpatrywał bo swojego już chyba od roku nie ruszałem. Jak udało ci się wcisnąć kokpit w kadłub bo ja musiałem go frezować do papierowej grubości?
Zastanawiałeś się jak rozwiązać sprawę za wąskiego wiatrochronu ( w dodatku tez z zestawu jest innego typu niż w samolocie Bursztyna).

Kokpit wszedł bez problemu, nic nie pocieniałem. A wiatrochron już przykleiłem - najpierw złapałem z jednej strony, jak złapało to rozgiąłem i złapałem CA z drugiej. Szparę zaszpachlowałem i trzyma. Nie zwróciłem uwagi, że owiewka powinna być innego typu... O co z tym chodzi (choć dla mnie to już i tak musztarda po obiedzie)?

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 08:05
przez Paweł84
Arcturus napisał(a):Nie zwróciłem uwagi, że owiewka powinna być innego typu... O co z tym chodzi (choć dla mnie to już i tak musztarda po obiedzie)?

Starzy typ wiatrochronu z poprzecznym wzmocnieniem i "okienkiem" na celownik:
viewtopic.php?f=12&t=17339

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: piątek, 19 lipca 2013, 11:16
przez Arcturus
No to trochę gmatwa sprawę i nie wiem, co z tym zrobić - pewnie po prostu zostawię jak jest... Dodać szybkę na zewnątrz i poprzeczkę na wiatrochronie nie problem, ale chyba kształt szyby ogólnie był trochę inny, więc zamiast tworzyć mieszanego potworka to zostawię prawidłowy wygląd jednej wersji, tylko nie pasujący do konkretnej maszyny. Trudno...

Re: Morane Saulnier MS.406, 1:32, Azur

PostNapisane: piątek, 19 września 2014, 16:29
przez Arcturus
Temat reaktywowany; co jakiś czas siadałem i trochę szlifowałem, równałem itd. Dla przypomnienia, na odważnego sklejacza czekają takie niespodzianki:
Obrazek
Obrazek
Wygląda że wszystko wyprowadziłem, dodałem brakujące nitowania, trzeba jeszcze dorobić światła i powoli myśleć o podkładzie i malowaniu.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
PS. Zdjęcia juz ujawniły niedoróbki do poprawki - żaluzje na wlotach powietrza :/ Debonder w garść...