Jarek, ja już szukałem taniego plotera na aukcjach
Ale 1000 zł to lekko za dużo, by postawić stosunkowo duże pudło w domu do wycinania szablonów. Oramask się nie odkształca. Każdy, kto przyklejał szablony wie, że czasami ciężko trafić za pierwszym razem. Odlepiamy i jeszcze raz. Pomimo dosyć mocnego szarpania tej folii i jej kilkakrotnego odklejania szablon nie zmienił kształtu. Oczywiście wszystko z umiarem.
Oramask to folia, którą stosuje np. Montex. Nie jest więc to żadna Ameryka. Cięcie jest dosyć proste. Używam skalpela i cyrkla Olfy do wycinania kół.
Kończę właśnie korsarza, gdzie użyłem własnoręcznie zrobionych masek. Po prostu nie dostałem takiego Montexu w sklepie, dlatego się na to porwałem. Ze względu na nitowanie kalki musiałbym strasznie maltretować. Zaznaczyłem jedną rzecz na zdjęciu - za bardzo naciąłem folię i potem ją wyginałem, by dopasować tę gwiazdę. Farba "złapała" tę szczelinkę, jak widać. Model jest w trakcie washa, więc te plamy - wiadomo...