Modelarstwo z pasją

Wpadł mi w łapska zacny model w skali 1:48 z HpH samolotu Il 28 . Model królewski ,a to za sprawą ilości żywicznych części i ich wykonania ,do tego jeszcze blaszka kolorowa z zegarami oraz druga z częściami do bomb i drobnych elementów płatowca. linie podziału nity ,oraz części kabiny są w iście zegarmistrzowskim stylu wykonane.Pisząc o częściach przeźroczystych muszę nadmienić że są prawdopodobnie wykonane z żywicy przeźroczystej o niesamowitej wręcz klarowności .
Oczywiście trzeba bardzo uważać odcinając wlewki ,aby ich nie uszkodzić .


I tu skończę na pochwałach ,gdyż już w trakcie sklejania okazało się że bez szpachli pilnika i tym podobnych narzędzi sie nie obejdzie , jedne części nie pasowały drugie byli za duże itp

A oszklenie bombardiera wręcz musiałem przy kadłubie zaszpachlować .
Nie winie tu samych części ale raczej materiał z ktorego jest wykonany model ,gdyż przy tak dużych rozmiarach na pewno muszą występować skurcze

Tyle wstępu ,czas na mały ekspresowy fotoreportaż z produkcji .

Oczywiście model będzie w barwach LWP
A resztę to już w galerii za jakiś czas .

Nooo... Bardzo ambitny projekt, wnętrze super. Powodzenia!

Ale masz tempo!

Fajowo! IŁ 28 to obok Miga 15 mój ulubiony odrzutowiec. Jest piękny!
Jak zwykle twoja robota trzyma poziom i na pewno szpachle i szlifowania Ci niestraszne... Jak znam twoje tempo to pewnie następny post będzie już zaproszeniem do galerii Cieszę się, że będzie w jedynym słusznym polskim malowaniu.

piotr dmitruk napisał(a):Ale masz tempo!

Witam!
Ja wiem czy takie ekspresowe tempo ,siedzę nad nim już od końca sierpnia ,i już mnie szlag trafia .Chętnie bym go walną do kosza ale troch szkoda

Ogromne mydełko, na pewno nie małe wyzwanie, będę kibicował

To jedyny model z żywicy który mnie kusił, ale przy jego gabarytach obawiam się że po czasie skszydła by mi oklapły

Nawet cena 500zł nie była taka odstraszająca

Będę kibicował i doglądał zmagań z tym kolosem.

Robert Thorz napisał(a):To jedyny model z żywicy który mnie kusił, ale przy jego gabarytach obawiam się że po czasie skszydła by mi oklapły

Nawet cena 500zł nie była taka odstraszająca

Będę kibicował i doglądał zmagań z tym kolosem.

Myślę że nie oklapną ,a to za sprawą stalowego pręta dość pokaźnych rozmiarów wtopiony na całej długości

Jestem w szoku, nie znałem tej firmy robią niezłe modele. A co do ceny - 144 EUR za Iła to raczej ponad 600zł

P.S - Kolego RH - szacun za ilość prac które prezentujesz na tym forum i ambitność tematów. Nie zawsze zgadzam się z twoimi wyborami odnośnie wykończenia, głównie malowania modeli, ale zawsze z przyjemnością oglądam twoje galerie. Przyznam że dla mnie jako "modelarza" cierpiącego na wieczny brak czasu są one przedmiotem (sportowej) zazdrości.

Ajak napisał(a):Jestem w szoku, nie znałem tej firmy robią niezłe modele. A co do ceny - 144 EUR za Iła to raczej ponad 600zł

P.S - Kolego RH - szacun za ilość prac które prezentujesz na tym forum i ambitność tematów. Nie zawsze zgadzam się z twoimi wyborami odnośnie wykończenia, głównie malowania modeli, ale zawsze z przyjemnością oglądam twoje galerie. Przyznam że dla mnie jako "modelarza" cierpiącego na wieczny brak czasu są one przedmiotem (sportowej) zazdrości.

No cóż ,modelarstwo jest jak narkotyk , a modelarz to w czystej postaci "Ćpun" Jak ktoś złapał tego bakcyla w młodości to raczej już się z tego nie wywinie . Można mieć male przerwy ,ale znowu za jakiś czas wraca się do tego nałogu ,
Co do cen modeli ,to napisze tak .Rasowy maniak zobaczy buty za 100 i powie że to drogo ,ale kupujac model za 200zl powie taniocha . I... jeszcze jedna rzecz która sprzyja rozwojowi swojego hobby ,to wyrozumiała rodzina
Znam przypadki że przez ten nałóg wiele rodzin uległo destrukcji .Powinien być na konkursach modeli medal dla współmałżonka za wytrwałość i odwagę