Modelarstwo z pasją

Witam, jestem tu pierwszy raz ze swoim "wytworem".
Po wielu latach wróciłem do sklejania, bo modelarstwem nie mam jeszcze odwagi tego nazwać.
Bardzo dziwnymi drogami dotarło do mnie to coś....

Zbyt wielu zrobionych modeli nie znalazłem w necie.
Ale była książka Marata Chairulina ("Ilia Muromiec" duma rosyjskiego lotnictwa) i trochę zdjęć

Kierowany bardziej sentymentem niż umiejętnościami rzuciłem się na tą głęboką wodę.
Założyłem sobie że model będzie bez malowania - czysta sklejka i płótno jedynie ze znakami rozpoznawczymi.
Jakość wyprasek.. no cóż, chyba powinienem to wszystko przenieść do działu wykopaliska
Ale plastik jest pomimo upływu lat w przyzwoitym stanie i łatwo się obrabiał.

Kilka dni temu uznałem że skończyłem.
Krótki reportaż:

próba wzbogacenia wnętrza

szkielet konstrukcji pewnie powinien być delikatniejszy


próba podmalowania wnętrza, a nawigator dostał mapę

Na razie tyle, ale jak znajdę chwilkę to wrzucę więcej.

ostatni etap przed zamknięciem


teraz sklejka na przód kadłuba


oszklenie dołu kabiny


kadłub okryty "sklejką"

jędrek napisał(a):Po wielu latach wróciłem do sklejania, bo modelarstwem nie mam jeszcze odwagi tego nazwać.

I bardzo dobrze, marnujesz się w świecie pozamodelarskim. Bardzo dobrze Ci idzie. Chętnie zobaczę tego "Mamuta".

pora na silniki


pomalowałem kadłub i skrzydła, rozjaśniłem miejsca gdzie płótno się mocniej napina


na skrzydłach też


pod silniki poszła "blacha" - dałem miedzianą a co tam


przed zmontowaniem górnego płata "oszkliłem kabinę" i namalowałem znaki bo obawiałem się że potem nie przedrę sie przez linki

znajomy pająk przygarniety na zimę nie chciał mi pomóc




górny płat i zbiorniki

Czołem,

Przecież to ładny kawałek modelarstwa w znakomitym wydaniu!
Powrót ze "świata" do matni jak najbardziej udany

pozdrawiam,
D

Ależ fajnie to wygląda! Jedno z moich ulubionych latających brzydkich kaczątek. Kawał porządnej modelarskiej roboty. Podoba mi się i czekam na galerię! Mam również nadzieję, że to nie jedyny szmaciak jakiego nam tu pokażesz!

co do innych szmatopłatów wolałbym się nie ujawniać.
budowane były dawno temu, głównie z froga, revella a nawet matchboxa
powstawało wszystko co się nawinęło - na scianiach wiszą i Bleriot XI i Blackbird....

wracam do Muromca.
górny płat ma ok 40 cm, żeby nie stracił geometrii przymocowałem go wykałaczkami i recepturkami do lekkiego aluminiowego ceownika

wyciąłem równe wykałaczki i wstawiłem je zamiast wsporników i znowu konstrukcją z gumek przypiąłem dony płat do górnego. Teraz po kolei od środka wymieniałem wykałaczki na wsporniki i po kolei "szyłem".


oprócz naciągów dodałem linki sterujace

Pięknie ci to idzie! Z niecierpliwością czekam na efekt końcowy! Ps. A z czego ta "sklejka"?

sklejka:
- fotografia lakierowanej sklejki lub jakiegoś drewnianego przedmiotu (stolnica ?)
- zdjęcie odpowiednio zmniejszyć, powielić ... C+V
- no i teraz trzeba z niego zrobić kalkomanię - specjalny papier, drukarka atramentowa
- po wydruku arkusik pokryć bezbarwnym lakierem bo atrament sie rozpłynie w wodzie
- rżnąć sklejkę i układać słojami wzdłuż korpusu

powodzenia

Brawo za powrót do modelarstwa, bardzo fajny model budujesz, brawo za cierpliwość, znam te wypraski .

Baaaardzo fajne!!! I w dodatku trudny i ciekawy samolot, i w jedynej właściwej skali!!! Daj znać gdybyś potrzebował jakichś materiałów o Muromcu, cośtam mam w przepastnych archiwach.

Zgadzam się z przedmówcą , model budowany jest w jedynej właściwej skali Wszystkie inne to fanaberie
Duży szacunek za podjecie trudnego tematu i realizacje+ sposoby na poradzenie sobie z pajęczyną linek

radoslaw6363 napisał(a):Zgadzam się z przedmówcą , model budowany jest w jedynej właściwej skali Wszystkie inne to fanaberie

Chłopaki nie rozśmieszajcie mnie 72 jest tak passe jak przeboje Ich troje, jak dzwony z bistoru, jak Commodore 64... 48 rządzi, 48 radzi 48 nigdy was nie zdradzi
Jak patrzę na ten warsztat to mnie dopadają niedorzeczne myśli żeby sobie kiedyś taką w 48 właśnie wyskrobać...

xmald napisał(a):72 jest tak passe jak przeboje Ich troje

He he, może dla Ciebie, bo się zestarzałeś i Ci palce zgrubły i wzrok się popsuł