Strona 1 z 2

F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: czwartek, 16 października 2008, 10:51
przez tomcatsky
Wojtek super robota.
Ice widzę że uporałeś się tak jak i ja
Ok. czas na mnie
Myśli o kocurze na półce zjawiły się w głowie 3 lata temu przed przeprowadzką do nowego M4 i urodzeniem Maryśki
Maszyna z VF-21 FreeLancer Atsugi 95' Aniversary , skala 1:72
Kokpit Aires spasowany. Obecnie malunek jest już w drodze

Obrazek poczatek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: czwartek, 30 października 2008, 15:12
przez tomcatsky
Siemanko,

Moje fotki nie będą tak powalające jak dodatki Wojtka ( SZACUN WIELKI !!!! ) ale trochę ożywienia wątkowi dodadzą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 12:53
przez tomcatsky
Małe a cieszy tym razem wnęka podwozia przedniego, i trochę przewodzików.... - niedługo zamknięcie bryły przedniej części kadłuba i zabieramy się za wloty, podpowiem już są piłowane

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 13:51
przez Marcin Witkowski
Robi się ciasno w tej wnęce Art ;o) Tak jak w prawdziwym. Jeśli wykończysz ten element tak jak cockpit, a na to się zanosi, to będzie zawodowo :!:

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 15:50
przez tomcatsky
Dziękuję Marcin-ku, tak a propos właśnie spojrzałem na cocpit i uzmysłowiłem sobie że przepustnice przy niesymetrycznym ustawieniu dysz Kocur=a powinny być również w różnym położeniu....ehhhh ( taki mały detal a boli.... :twisted: )

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 15:55
przez Marcin Witkowski
tomcatsky napisał(a):...uzmysłowiłem sobie że przepsutnice przy nie symetrycznym ustawieniu dysz Kocur=a powinny być również w różnym położeniu....ehhhh ...

Nie byłby tego tak bardzo pewien. To, że dysze są z reguły w różnych położeniach nie wynika z faktu ustawienia asymetrycznie przepustnic. Chyba, że masz jakieś wyjaśnienie, to wrzuć.
Jak znajdę nieco więcej czasu, to opiszę z czego to wynika, że dysze w F-14 są w dwóch różnych pozycjach.

Re: Grumman F-14 Tomcat - Maxi projekt grupowy

PostNapisane: poniedziałek, 3 listopada 2008, 16:47
przez tomcatsky
Co mnie tknęło - fotka w książce Daco z przestawioną przepustnicą asymetrycznie( nie pamiętam podpisu ), tak na szybko to pamiętam że w Kocurze jest coś w rodzaju pracy 'na luzie=bieg jałowy' aby nie zdmuchnąć załogantów na pokładzie - dysze są otwarte maxymalnie ( działa to elektrycznie ) + system zarządzania paliwem dla dopalczy ( AfterburnerFuelControlSystem ) - który to działa hydraulicznie i dodatkowo należy wspomnieć o przeniesieniu działania instalacji hydro na działający silnik, ponieważ pierwszy zawsze wyłącza się silnik ( starboard = prawy od tyłu stojąc ) , hydro przenosi się na silnik ( outboard ), ale działa nadal tzw. bieg jałowy co za tym idzie ( elektryka funkcjonuje ) - DYSZA jest owarta,po wyłączeniu silnika drugiego nie działa hydro i elektryka - Dysza się zamyka.

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: sobota, 22 listopada 2008, 04:02
przez tomcatsky
Ok. Czas na główne wnęki - trochę spowolniłem z uwagi na ograniczenia przestrzeni - na razie wnęka po jednej stronie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: sobota, 22 listopada 2008, 22:38
przez Marcin Fire Kowalski
Art, Twoje wnęki :mrgreen: tzn wnęki Twojego Tomcata nabrały rumieńców. Możesz podpowiedzieć, na ile musiałeś i czy musiałeś skrobać kokpit od spodu?? w moich 1/72 kotach jakoś dziwnie mam mało miejsca pod kokpitem i mam wrażenie, że przednia wnęka jakoś próbuje pod siłą nacisku samego kokpitu "wydostać się" z kadłuba :mrgreen: brzmi może troszkę dziwnie, ale... jakoś tak popatrzyłem sobie na Wasz projekt i zaczynam mieć chęci na odgrzebanie dwóch równoległych F-14A w 1/72, które ponad rok temu zatrzymały się po spasowaniu kokpitu i "trzeszczącą" ;o) wnęką przedniego podwozia.

p/s ta fota z pudłem Twojego Tomcata jest bardzo sympatyczna :) te owoce, a szczególnie głęboko umieszczone, gdzieś tam wystające winogronko dodaje tej fotce niezwykłej żywości, zaś pozostałe cytrusy energią swojego koloru powodują, że Tomcaty ze zdjęcia okładki pudełka zdają się krzyczeć... wypuść nas z tego zdjęcia, albo... chcemy latać... kolorowy obrus oraz znakomity kontrast kubka i buteleczki dla bobasa dają odczuć niezwykły klimat samego zdjęcia, zaś w dalszym planie umieszczona czarna mysz oddaje charakter całego otoczenia pałzując moją ocenę samego zdjęcia niezwykłą, zaskakującą wręcz naddźwiękową puentą... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to tak dla ożywienia tematu.
Oświadczam, że pisząc w/w tekst byłem jedynie zmęczony wymianą kół letnich na zimowe, byłem trzeźwy, zjadłem dobrą kolację... :) chciałem jeszcze wspomnieć o przekrojonym jabłku, ale... styknie :mrgreen:
oczywiście żywię nadzieję, że nie uraziłem tym nikogo i liczę na Twoje 100% poczucie humoru Artur ;o)

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 17:54
przez tomcatsky
Marcinku, dziękuję za tak wspaniałe podsumowanie, ale powinieneś dodać jakie poświęcenie było z mojej strony łączyć tyle różnych elementów w jednym miejscu - model, kuchnia, komputer, opieka nad dzieckiem - modelarz potrafi hehe :) Teraz mam już swój kont ehhh
Co do kokpitu : zarówno aires-owa wanna i wnęka zostały pozbawione naddatków na maxa - czyli jak sobie pod światełko looknę to mam prawie przeźroczyste, a miejscami mały nacisk spowodowałby uszkodzenie podłogi wanny.

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: niedziela, 23 listopada 2008, 19:21
przez redrippers
tomcatsky napisał(a):Co do kokpitu : zarówno aires-owa wanna i wnęka zostały pozbawione naddatków na maxa - czyli jak sobie pod światełko looknę to mam prawie przeźroczyste, a miejscami mały nacisk spowodowałby uszkodzenie podłogi wanny.

ooo rany na cóż ja się porwałem, ale fakt, można sobie w tej podłodze wanny robić teatrzyk cieni. Teraz być albo nie być czyli czy więcej dodatków czy to co mam. Zmiękczam jednego takiego żeby odstąpił co tam jeszcze ma, obiecał nawet pylony i lantirn z black-box ale coraz częściej zagąda na to forum jak widzę i zamiast mnie jedynie dopingowac i pomagać jak było do tej pory, sam chce się brać za prace umysłowo-fizyczne. Marcinie obiecałeś mi te 1/72 z haski, ale jak chcesz to klej je bo ja teraz goły i wesoły.

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: poniedziałek, 24 listopada 2008, 08:38
przez Marcin Fire Kowalski
Arturku dzięki za ciepłe słowa ;o) , masz rację, modelarz potrafi, ja muszę część swojego majdanu przenieść do domu z jednostki, zapowiada się dłuuuugi grudniowy urlop i aby coś podłubać, muszę mieć to w domu... inna sprawa, że czekają mnie zarwane nocki, bo w dzień miałbym małego pomocnika, który nie koniecznie mimo szczerych chęci by pomagał hehehehe. Co do tych zeszlifowanych wanien, u mnie faktycznie też powoli zaczęły robić się przeźroczyste, dlatego zatrzymałem prace i szukam "złotego środka", próbowałem różnych metod, ale lipa... pozostaje dremelek :mrgreen: .

redrippers napisał(a):ooo rany na cóż ja się porwałem, ale fakt, można sobie w tej podłodze wanny robić teatrzyk cieni.

nie jęcz tylko bierz się za robotę... a tak apropo to coś Ty tam wymodził?? w 1/48 o ile ktoś tam wspominał, wszystko raczej pasowało, przynajmniej tak miało być :-/

redrippers napisał(a):Zmiękczam jednego takiego żeby odstąpił co tam jeszcze ma, obiecał nawet pylony i lantirn z black-box

dostaniesz, nie martw się... powielę je tylko, bo ja chciałbym kiedyś ten zestaw wpasować do mojego B :mrgreen:

redrippers napisał(a):Marcinie obiecałeś mi te 1/72 z haski, ale jak chcesz to klej je bo ja teraz goły i wesoły.

nie obiecałem, tylko zaproponowałem, że jak zobaczę, że robisz postępy to Ci je wypuszczę na "promocyjnych" warunkach, ale fakt... zaczynam się zastanawiać nad kontynuacją tych dwóch rozgrzebanych od ponad roku Tomcatów

Także Adi bierz się za robotę, a nie ściemniasz, może w końcu foty byś jakie pokazał?? nie mów tylko, że aparatu nie masz, bo przyjdę do Ciebie (daleko nie mam) z moją maszyną :mrgreen: tylko że wtedy mogą nas później głowy boleć...

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: wtorek, 25 listopada 2008, 00:44
przez tomcatsky
Kolejne dodatki - kratka w porównaniu do Wojtka produkcji nie powala ale w rzeczywiśtości przy tak małych wymiarach wygląda całkiem, całkiem ( niestety nie znalazłem siatki w wymiarach poniżej 0,5x0,5 )


Obrazek

Obrazek

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: środa, 26 listopada 2008, 08:54
przez Marcin Fire Kowalski
tomcatsky napisał(a):Kolejne dodatki - kratka w porównaniu do Wojtka produkcji nie powala ale w rzeczywiśtości przy tak małych wymiarach wygląda całkiem, całkiem ( niestety nie znalazłem siatki w wymiarach poniżej 0,5x0,5 )


Arturku, oczywiście nie to, żeby to jakieś tam super wyjście było, ale może dosyć drobną kratkę można by pozyskać z... firanki :) kobita się nie ucieszy, ale jest szansa hehehe. Chociaż fakt, że trzeba by mieć akurat taką drobnicę i jednocześnie nie za bardzo drobną, właśnie patrzyłem po moich firankach żeby cię wspomóc ale lipnie... są zaaaa drooooobneeee niestety :cry: może w 1/144 by się nadawały hahahahaha ;o)

Re: F-14A | Hasegawa | 1/72

PostNapisane: sobota, 3 stycznia 2009, 02:09
przez tomcatsky
Dla rozruchu w Nowym Roczku 2009 :) wziąłem się za okablowanie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:oops: