Modelarstwo z pasją

Jak powszechnie wiadomo, Phantom II to najpiękniejszy odrzutowiec jaki powstał w tej części galaktyki. Choć jak dla mnie, najpiękniejszy i najbardziej klasyczny to taki w trójkolorowym kamuflażu z wojny Wietnamie, gdy trafił mi się okazyjnie rozpoznawczy RF-E w wersji japońsiej (J.A.S.D.F.), wziąłem od razu. Początkowo miałem robic malowaniu pudełkowym ale ostatecznie skusił mnie zestaw kalkomanii HiDecalLine, w którym są atrakcyjne malowania irańskie, i taki właśnie zrobię.
Dokupiłem jeszcze blachy Eduarda do kokpitu oraz żywiczne fotele. Montaż nie jest prosty, złożona strukura przodu kadłuba ("wielowersyjność Hasegawy...) daje popalić. Kokpit wyszedł kiepsko, śmiem twierdzić że waloryzowny ręcznie byłby lepszy niż plaskie malowne blachy. Kabina i tak będzie zamknięta, bo szkoda psuć tak piękną linię ;) Planowałem ponitować gada, ale ostatecznie poddałem się. Dość gadania, stan na dziś:

Świetnie! Dawno nie było już tu Phantoma (rozpoznawczego). Obrazisz się jak zrobię Ci konkurencję moimi dwoma Upiorami? Tak się składa, że od paru dni nad nimi pracuję. Dziś udało mi się wreszcie zamknąć kadłub RF-4B...muszę Ci przyznać rację, "multiwersyjność" Hasegawy, potrafi dać w kość. Swoją drogą zadziwia mnie zbieżność "interesów" - nie dość, że również robię rozpoznawczego, to w planie miałem nitowanie powierzchni -zrezygnowałem z niego, a i z kabiny również nie jestem zadowolony
Trzymam kciuki i powodzenia życzę

Arcturus napisał(a):Jak powszechnie wiadomo, Phantom II to najpiękniejszy odrzutowiec jaki powstał w tej części galaktyki.

Zgadzam się w stu procentach. Szkoda, że nie skusiłeś się na najnowszy wypust Academy, z wojny w Wietnamie właśnie. Moim zdaniem prezentuje się lepiej niż ten od Hase.
Będziesz jakoś uwidaczniał detale na fotelach? Suchy pędzel? Bo teraz to takie są płaskie trochę, jakby niedokończone, a to jednak 1:48.
Ale dość już narzekania, powodzenia!

Ten wietnamski F-4 Academy to jeszcze niedostępny chyba w naszych sklepach, przynajmniej jeszcze nigdzie nie widziałem.
Trzeba by sprowadzać z zagranicy.
A sam myśliwiec fajny, ale bez przesady, że najładniejszy.
Każde dziecko na dzielni wie, że najładniejszy był, jest i będzie Tomcat.

Alex976 napisał(a):

Arcturus napisał(a):Jak powszechnie wiadomo, Phantom II to najpiękniejszy odrzutowiec jaki powstał w tej części galaktyki.

Zgadzam się w stu procentach. Szkoda, że nie skusiłeś się na najnowszy wypust Academy, z wojny w Wietnamie właśnie. Moim zdaniem prezentuje się lepiej niż ten od Hase.
Będziesz jakoś uwidaczniał detale na fotelach? Suchy pędzel? Bo teraz to takie są płaskie trochę, jakby niedokończone, a to jednak 1:48.
Ale dość już narzekania, powodzenia!

A on już jest dostępny? Też po cichu na niego czekam, bo to DRUGI najpiękniejszy odrzutowiec, depcze po piętach Tomcatowi w moim rankingu:) Ale o gustach się nie dyskutuje

Cieszy mnie wybór Irańczyka, mają ciekawe malowania i można się nad nimi trochę poznęcać eksploatacyjne.

Będę śledził

Siema napisał(a):A on już jest dostępny? Też po cichu na niego czekam, bo to DRUGI najpiękniejszy odrzutowiec, depcze po piętach Tomcatowi w moim rankingu:) Ale o gustach się nie dyskutuje

U kolegów Azjatów już jest

Maciek: no to faktycznie mamy jakiś podprogowy przepływ myśli, strach się bać ;)

Alex: Zapomniałem napisać, że Academy też zakupię, gdy tylko pojawi się w zasięgu A fotele to oczywiście półfabrykaty do dalszej zabawy, na razie pociągnięte tylko podstawowymi kolorami.

W Hobby Easy za całe 177 zł z transportem i do tego podstawka gratis.

Solo napisał(a):W Hobby Easy za całe 177 zł z transportem i do tego podstawka gratis.

W Polsce drożej nie będzie, jak się ma rabaty w dobrych sklepach (a się ma) ;) Choć przy wyborze morskiej dostawy jest taniej, nawet dzisiaj sprawdzałem sobie opcję Phantom plus Mig-21 GWH NIby sporo taniej, ale ryzyko opłat celnych rośnie.

Super, rozpoznawczy Upiór! Będę paczał, bo mam na stanie to samo, tylko wersję B

Arcturus napisał(a):[...] nawet dzisiaj sprawdzałem sobie opcję Phantom plus Mig-21 GWH [...]

Oby ten MiG-21 to był UM...

No popatrzymy Sam się chce zabrać w niedalekiej przyszłości za Phantoma. Trzymam kciuki

Wiem, że wyjdę na ignoranta, ale o co chodzi z tym Phantomem i Migiem? Jakieś kombo ma wyjść?

Maciej Gruca napisał(a):Wiem, że wyjdę na ignoranta, ale o co chodzi z tym Phantomem i Migiem? Jakieś kombo ma wyjść?

NIeee, przypadkowa koincydencja moich pożądań

Szlifuję, wycinam, nawet coś tam dorabiam (podwozie jest dosyć umowne, niestety) - na razie nie ma co pokazywać. Fotele:


Chyba je jeszcze pocieniuję mocniej, choć to sztuka dla sztuki (szklarnia będzie zamknięta).

wyglądają bardzo przekonująco.