Modelarstwo z pasją

Witam serdecznie, mam na imię Jacek i jest to mój pierwszy post na forum. Do modelarstwa lotniczego wróciłem po kilkuletniej przerwie. Widzę, że technika modelarska poszła milowym krokiem do przodu, a modele są ożywiane do nieprawdopodobnej formy. Nie ukrywam, że ogromną motywacją do mojego powrotu był FW-190 Pana Wojtka Fajgi ( arcydzieło ).
Po małej rozgrzewce na haornecie 1:48 Rewell postanowiłem wypłynąć trochę dalej i zmierzyć się z metalizerami. Wybór padł na mustanga z ICM.
Oto moje kroki, krytyka mile widziana. Jest to model treningowy więc mase w nim błedów.

Niestety zanim opanowałem sztukę kładzenia kalek z ICMu, zepsułem kilka z nich ( pływające literki, każda z osobna ) , z pomocą przyszedł maskol.



brakuje napisu-The Shawnee Princess pod wydechami , włożyłem go do wody zanim przyszedł mi do głowy pomysł z maskolem



zastosowałem ciekawe techniki modelarskie m.in.: pierwsza warstwa z bazy samochodowej, oczywiście na odtłuszczoną benzyną ekstr. powierzchię. Baza samochodowa jest o wiele twardsza od modelarskiej i da się pięknie polerować pastą polerską co prowadzi do idealnej powierzchni pod metalizer. I nie ma najmniejszych problemów z odrywaniem się farby pod taśmą maskującą. Technika ta wymaga dużej wprawy, ponieważ baza jest na rozpuszczalniku nitro i zagruba warstwa położona na raz potrafi popalić tworzywo.






na warsztacie działka z igiełiniekcyjnych i stateczniki poziome




w krótce kolejne zdjęcia z postępu prac

Witaj Jacku na forum!

Poprawiłem obrazki, były zamiaszczone niezgodne z regulaminem. Ostatni obrazek zostawiłem jak był, abyś zobaczyć o co chodzi.

Bardzo udany powrót do modelarstwa. Model wyglada jak na razie bardzo elegancko.

Moze jeszcze uda się tobie znaleźć gdzieś w watsztacie kawałek białego papieru jako tło do fotografii

Dziękuję , już wiem o co chodzi.

Na razie prezentuje się obiecująco. A jak oceniasz sam model??. Pytam, bo mam w planach Mustanga D (piękny samolot) A to chyba najtańszy z dostępnych modeli.
Pozdrawiam

Model jest wporządku, nawet nieźle spasowany. Jest to jak wiadomo podróbka Tamki. Jakość plastiku jest dość słaba, pod metalizer trzeba się nieźle napocić no i te kalki, rozpadają się na części pierwsze. Ale przy odrobinie wprawy można je całkiem nieżle położyć. Kabinka bardzo przyzwoita aczkolwiek wymaga drobnej polerki. Ogólna ocena 4+.
Dzięki, pozdrawiam.

I co Ty narzekasz na błędy?! Model prezentuje się w obecnym stadium bardzo pięknie.
Jakimi farbkami malujesz?

pozdrawiam

O, wielkie dzięki .Metalizery humbrola na rozpuszczalniku nitro, w domu jest to nie do wykonania z wiadomych względów. Na całość kładę lakier samochodowy z utwardzaczem bardzo mocno rozrzedzony ( tzw.woda ). Stosuje go ze względu na twardość, można nakładać bardzo cienkie warstwy ( mgiełki ), które nie zchodzą pod palcami. Tym sposobem można dozować połysk od matu do pełnego blasku i da się go polerować. Lakiery humbrola szczególnie te w słoiczkach można kupić i od razu wylać do muszli, nie dosychają oraz reagują z wodnymi farbkami przy waschowaniu. Pomału humbrolki wymieniam na gunze c.

jacek77 napisał(a): .......... FW-190 Pana Wojtka Fajgi ( arcydzieło ).

Znaczy się, ja nie w swojej sprawie ale tutaj wszyscy wszystkim per TY
Model jak na powrót jest bardzo ok. Mój powrót bolał forumowiczów bardziej
pozdrawiam
marcin

Model jak na razie obiecujący ,spytam się tylko o klapy bo we wszystkich Mustangach ICM klapy mają najwięcej niedolewek.
Jaki kolor tej bazy samochodowej zastosowałeś

W moim są idealne, a baza to czarna perła mocno rozcieńczona, bardzo dobrze zachowuje się na odtłuszczonym tworzywie i tworzy dobry materiał do dalszej obróbki. Pozdr.