Dwa Upiory: RF-4B oraz F-4F 1:48 Hasegawa
Cześć. Dużo czasu upłynęło od mojego ostatniego wątku warsztatowego...zwłaszcza skończonego. Tym razem ponownie wzięło mnie na samoloty, na warsztat trafiły dwa tytułowe Phantomy. Ostanio po przeprowadzce, wygrzebałem z czeluści, dwa takie modeliki:


Oba będą w malowaniach pudełkowych. Niemca planuję ponitować (nawet już zacząłem), natomiast rozpoznawczego chcę ustawić na podstawce. Z racji, że ostatnio mam silne ciągoty do lotniskowców, chcę ponownie ustawić model na pokładzie, tym razem jednak w troszkę większym wydaniu. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Mam pewne obawy zważywszy na wielkość przedsięwzięcia. Trzymajcie kciuki, proszę.
Parę zdjęć z początkowego etapu prac.







To na razie niewiele, ale postaram się by było więcej.


Oba będą w malowaniach pudełkowych. Niemca planuję ponitować (nawet już zacząłem), natomiast rozpoznawczego chcę ustawić na podstawce. Z racji, że ostatnio mam silne ciągoty do lotniskowców, chcę ponownie ustawić model na pokładzie, tym razem jednak w troszkę większym wydaniu. Zobaczymy co mi z tego wyjdzie. Mam pewne obawy zważywszy na wielkość przedsięwzięcia. Trzymajcie kciuki, proszę.
Parę zdjęć z początkowego etapu prac.







To na razie niewiele, ale postaram się by było więcej.







