Strona 1 z 2

Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 20:40
przez Grzegorz2107
Nie wiem jak rozwiązujecie kwestię symetrii płatowca. Ja od jakiegoś czasu przestałem ufać swoim astygmatycznym oczom i przy montowaniu płata i usterzenie pomagam sobie tak:

Obrazek

To już po zmontowaniu, ale istotne to szpilka centrująca i taśma tamiya jako mocowanie usterzenie pionowego.
Obrazek

Tu model umocowany na przyrządzie do czasu zaschnięcia kleju.
Obrazek

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 21:54
przez Aleksander
Fajne - gdzieś o tym kiedyś już czytałem, ale widzę pierwsz raz. Widać trzeba było dziecku (obecnie 23 lata) zabrać klocki, zanim dorósł i sprzedał je na allegro :mrgreen:

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 22:13
przez Daniel-Martola
Grzegorzu, co Ty sklejasz???? Tą 50letnią P-11 niepodobną do niczego? :lol:

pozdrawiam

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 22:33
przez Slash
Daniel-Martola napisał(a):Grzegorzu, co Ty sklejasz???? Tą 50letnią P-11 niepodobną do niczego? :lol:
pozdrawiam

Może to tylko dla wizualizacji działania metody. Ale swoją drogą to nie widzę tu nigdzie wspomnianych w tytule wątku klocków :?

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 22:44
przez piotr dmitruk
:?: :shock:

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 22:46
przez erkamo
Daniel-Martola napisał(a):Tą 50letnią P-11 niepodobną do niczego?

To jest właśnie ten "kick", którego zwykli sklejacze Tamiy, TrumpBossów i Hasegaw nigdy nie przeżyją. ;o)

Koncepcja z klockami pierwszorzędna :shock:

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 22:52
przez xenomorph
Slash napisał(a):Może to tylko dla wizualizacji działania metody. Ale swoją drogą to nie widzę tu nigdzie wspomnianych w tytule wątku klocków :?


Kolega by mógł okulary ubrać, albo zdjęcie sobie powiększyć ;o)
A wracając do klocków, to taka rymowanka mi się z dzieciństwa kołacze:
" Nawet kobieta, nie da Ci tego, co mogą dać Ci klocuszki lego... " :D

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 23:04
przez Slash
xenomorph napisał(a):Kolega by mógł okulary ubrać, albo zdjęcie sobie powiększyć ;o)

Spokojnie, spokojnie. Wszystko pod kontrolą. Za pierwszym razem wyszła mi tylko środkowa fotka :->

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 23:10
przez Grzegorz2107
Daniel-Martola napisał(a):Grzegorzu, co Ty sklejasz???? Tą 50letnią P-11 niepodobną do niczego? :lol:

pozdrawiam


Powrót do korzeni zainspirowany wątkiem o modelach PRL. Rozrywkowo, bez żadnej obawy, że spi**ę. Poćwiczę malowanie. Mam dobry aerograf od 2 lat i dwa modele pomalowane na koncie...żadnej wprawy, a poważne wyzwania czekają :mrgreen:


Aleksander napisał(a):Fajne - gdzieś o tym kiedyś już czytałem, ale widzę pierwsz raz. Widać trzeba było dziecku (obecnie 23 lata) zabrać klocki, zanim dorósł i sprzedał je na allegro :mrgreen:


Ja musiałem sobie kupić mały komplet klocków , bo moje dziecko ma jakiś taki kupiecki charakter, że wypożyczenie kosztowałoby mnie więcej niż zakup własnych...

xenomorph napisał(a):A wracając do klocków, to taka rymowanka mi się z dzieciństwa kołacze:
" Nawet kobieta, nie da Ci tego, co mogą dać Ci klocuszki lego... " :D


Była też zagadka: Jaka jest różnica między seksem , a klockami Lego?
Temu kto nie wiedział radziło się pozostać przy klockach.


Wrzuciłem mój pomysł przede wszystkim do dyskusji: Jakie metody macie do ustalenia symetrii. Może lepsze i pewniejsze niż moja ?

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: poniedziałek, 8 grudnia 2008, 23:39
przez fragles
[quote="Grzegorz2107]Wrzuciłem mój pomysł przede wszystkim do dyskusji: Jakie metody macie do ustalenia symetrii. Może lepsze i pewniejsze niż moja ?[/quote]

Pomysł wydaje się obiektywnie doskonały. Pewnie muszę wymienić z synem jakiś model za parę klocków. :)
Choć znam takie modele, przy których nie są w stanie pomóc żadne przyrządy. Ot, choćby ten:


Obrazek

Jest "od urodzenia" kulawy na jedną nóżkę. Próbowałem już przedłużać zastrzał (coś ze 3mm), manewrować miejscem montowania do kadłuba goleni i zastrzałami, i niestety - dało to tylko efekt wypośrodkowania błędu, a nie mierzalnej doskonałości.

A tak w ogóle posługuję się metodą "na oko", wspartą niekiedy suwmiarką.

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2008, 00:24
przez Tomasz
Nie to, żebym się nadmiernie przechwalał, ale na stojakach z Lego robiłem w 2000 Albatrosy DIII na Albatros Cookup na www.wwi-models.org:
http://wwi-cookup.com/albatros/diii/build_diii_tgcompare.html
Co prawdę nie cyknąłem wtedy zdjęć, ale na stronach o budowie Albatrosa Franza Raya o tym wspominałem:
http://wwi-cookup.com/albatros/diii/build_diii_tgray.html
;o)

A tak swoją drogą, to sam już nie potrafię zliczyć do czego to się nie nadają klocki Lego w modelarstwie. Jako stojaki (nawet do sprawdzania, na jakiej wysokości są końcówki skrzydeł jednopłatów), jako konstrukcje do odlewania form z gumosilu, po oklejeniu papierem ściernym jako klocki ścierne. Po prostu obowiązkowy arsenał każdego modelarza :D Kilka lat temu przestałem podbierać synowi klocki i sam zacząłem kupować. W zasadzie do naszych celów nie ma chyba sensu inwestować w drogie Lego. Według mnie dzisiejsza jakość Cobi wystarcza.

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2008, 08:03
przez wojtek_fajga
Tomasz napisał(a):
A tak swoją drogą, to sam już nie potrafię zliczyć do czego to się nie nadają klocki Lego w modelarstwie.


Używam często klocków Lego do zaginania blaszek :mrgreen:

Tomasz napisał(a): W zasadzie do naszych celów nie ma chyba sensu inwestować w drogie Lego. Według mnie dzisiejsza jakość Cobi wystarcza.


Jednak do blaszek lepsze są oryginalne Lego. Lepiej pasowane i twardszy plastik :)

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2008, 08:16
przez Tomasz
wojtek_fajga napisał(a):Używam często klocków Lego do zaginania blaszek :mrgreen:

Ach faktycznie. Zapomniałem o zaginaniu blaszek. Też to robię. Nawet przygotowałem sobie parę klocków z posuwanymi wewnętrznymi kołkami do tego celu :D
wojtek_fajga napisał(a):Jednak do blaszek lepsze są oryginalne Lego. Lepiej pasowane i twardszy plastik :)

A tak, do zaginania to Lego. Ale do pudełek na gumosil i na stojaki do wielopłatów już Cobi :)
Acha i jeszcze na klockach często przycinam blaszki skalpelem albo nożykiem. Tyle że nie na Lego, bo za drogie, a na starożytnych klockach Pebe, które wygrzebałem ze strychu (enerdowska podróba Lego). Te ostatnie są o tyle fajne, że choć niedokładne i toporne, to mają jeszcze twardszy plastik.

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2008, 08:37
przez Grzegorz2107
Tomasz napisał(a):[Ach faktycznie. Zapomniałem o zaginaniu blaszek. Też to robię. Nawet przygotowałem sobie parę klocków z posuwanymi wewnętrznymi kołkami do tego celu :D


Męczę się i wyobraźni mi nie starcza...Może jakiś obrazek?

Re: Przyrząd montażowy z klocków LEGO

PostNapisane: wtorek, 9 grudnia 2008, 08:43
przez wojtek_fajga
Zrobię po południu w domu jak wrócę z pracy tutoriala...