Strona 4 z 5

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: niedziela, 9 czerwca 2019, 21:40
przez Bolo07
Efekt godny włożonej pracy. Czekam cierpliwie na malowanie silnika.

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: czwartek, 15 sierpnia 2019, 21:53
przez potez
Dzięki nieocenionej pomocy Tomasza Kopańskiego zrobiłem chyba najtrudniejszy kawałek układanki jaki mi pozostał: łoże silnika. jesli komus sie wydaje, że ma to cokolwiek wspólnego z tym co widac na zdjęciach muzealnych Fighterów to baaardzo sie myli. 3 podejścia - geometria tego łoża to łamigłówka ale udalo się:
Obrazek
Jeszcze gdzieniegdzie zostały nitki z wełny po polerowaniu ale i tak idzie do mycia i zaczynamy malowanie #sklejkihańby na łozu.

A tak to wygląda po złożeniu całości do kupy na próbę:
Obrazek
Obrazek

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: piątek, 16 sierpnia 2019, 07:45
przez Artur Rzepka
Nie szukasz może przypadkiem czeladnika do przyuczenia, Mistrzu? :mrgreen:

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: piątek, 16 sierpnia 2019, 08:23
przez DUDE
Pan, Panie Kolego sobie tu łoża szykujesz, a ja GORE!

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: piątek, 16 sierpnia 2019, 10:32
przez potez
Jest lato Panie Kierowniku to musi być gorąco !!!

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: piątek, 16 sierpnia 2019, 14:14
przez Mikolaj75
Oj, lubię takie klimaty.
W detalach ważne jest nie tylko to, że się je robi, ale że tak czyściutko. Jest wrażenie (oczywiście pozytywne). Choć widać, że roboty tam jeszcze sporo...

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: niedziela, 13 października 2019, 23:06
przez potez
Silnik sie maluje:
Obrazek
pierwsze 8 świec przypiete:
Obrazek

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 14 października 2019, 07:26
przez Marcin_Matejko
Bardzo piękna robota, brawo.

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 14 października 2019, 09:18
przez KayFranz
To cienkie, brudnożółte - udające przewody - czym było wcześniej? Drutem? Patyczkami do uszu?

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 14 października 2019, 09:53
przez potez
drut miedziany 0,15mm Eureka pomalowany miksem Tamiykowych farb na oko zrobionym z białej, żółtej i buffa

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: wtorek, 15 października 2019, 08:22
przez GrzeM
Wymiatasz!!!

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 00:01
przez potez
No dobra, po zakupieniu mądrej ksiazki i zrobieniu wg niej gaźnika okazało sie że musiał być inny bo wtedy nie mieści sie karabin maszynowy - musialby prosto przez ten gaźnik strzelac.
Mam dokumentację do amerykańskiej wersji tego silnika ale cwani jankesi zamontowali sobie w nich swoje gaźniki - przedziwnie powyginane w dół ale dopiero od 501 egzemplarza wyprodukowanego. Te nasze miały europejskie gażniki Zenith. Rzuciłem ręcznik - dorobiłem kolektor do zenitha w takiej wersji jaka znalezłem w necie ale pewności nie mam. Trudno będe musiał z tym żyć :(
Silnik przemalowałem po tym jak mnie komiksiarz kredytami straszył, przy okazji zrobiłem zgodnie z francuskom instrukcjom podcięcia na śruby mocujące pokrywy wałów rozrządu, których brakowało a które urozmaicaja ten silniczek , kolektor złożony na ślinę jeszcze i czeka na malowanie ale to juz w zasadzie 90% silnika zrobione :) Zostaje zmontowanie wszystkiego i pozakładanie rur do chłodzenia i pompy wody od dołu.
Obrazek
EDIT:
dzisiaj było trochę czasu to dzwigienki sterowania gaźnikiem "sie dorobiły" i pomalowało się wszystko. Lepsze nie będzie i ...
Obrazek
Obrazek
PS: padło pytanie na pw jakie to duze jest? Długośc tego silnika to 20mm.

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 12:04
przez Aleksander
potez napisał(a): Lepsze nie będzie i ...


i być nie musi - już teraz jest super!
Z przyjemnością oglądam (szkoda, że tak rzadko bywa coś nowego) i podziwiam.
Jak dla mnie precyzja nieosiągalna.

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: poniedziałek, 6 stycznia 2020, 18:10
przez GrzeM
Niezły. Czy jak kręcisz wałem to czuć kompresję i słychać poruszające się tłoki?

Re: [Bristol Fighter] 1:48 Roden polski 20.24

PostNapisane: wtorek, 7 stycznia 2020, 12:47
przez Marcin_Matejko
Piękna robota :D