Modelarstwo z pasją

przez **gzt** » sobota, 10 stycznia 2009, 17:29

Wygrzebalem pudelko Tamiya a w srodku taki sobie maly samolocik; wyglada na dosc szybki projekcik - wprawka do malowania japonczykow

Reklama

przez **Daniel-Martola** » sobota, 10 stycznia 2009, 17:57

I chyba do niczego więcej Grzesiu, bo to grzmot straszny. Jak będziesz chciał robić Zeróweczkę to tylko Hasegawy nowe.
pozdrawiam

przez **gzt** » sobota, 10 stycznia 2009, 18:25

He He .. swoja droga to troszke mi szkoda czasu na "gniota" a z drugiej strony nie chce placic 3x wiecej za hasegawe. "Toto" kupilem za jakies $10 i tylko dlatego kupilem ze tamiya

. Ale niestety okazuje sie ze tamiya ma tez rozne starocie (czyt. "gnioty"

) w swojej ofercie. "Nie wszystko co Tamiya musi sie swiecic"

Daniel-Martola napisał(a):robić Zeróweczkę to tylko Hasegawy nowe

O! A nowa Tamiya nie?

Oczywiście że Tamiya ale jeśli późne Zero. Wczesne jakie robi Grzesiu to tylko Hasegawa. Tu jednak jest ładne parę lat różnicy między formami.
pozdrawiam

przez **gzt** » niedziela, 31 maja 2009, 17:53

z braku modeli 1:1 wzialem sie ostatnio za Zero ...
pomalowalem wstepnie insygnia ...
Obrazek

cdn

Maski na 'słoneczka' Twoje, czy komercyjne?
Jeśli Twoje Grzegorz, to pochwal się w czym wycinane.

Jarek

przez **gzt** » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 12:32

Jarek Gurgul napisał(a):Maski na 'słoneczka' Twoje, czy komercyjne?
Jeśli Twoje Grzegorz, to pochwal się w czym wycinane.

Jarek

Jarku,
Sluszne spostrzezenia: "sloneczka" oczywiscie robilem sam bo w takim przypadku uzycie kalek nieco mija sie z celem

.
Jako inzynier "starej daty" nie pozbylem sie (zbednych w czasach CADow i innych numerycznych pomocy) dobrej marki SKALA

. Narzedzia te z powodzeniem uzywam do pracy z moimi modelami poczawszy od prostych pomiarow az do wycinania koleczek

Uzylem skalpela i tasmy tamiya (nieco za waska wiec nakleilem dwa paski). Aby skalpel dobrze siedzial w std oprawce skali, musialem podkleic nieco plastiku - wystarczyla tasma z tzw "Label Maker'a". Delikatnie krecilem az wycialem ladne koleczko. Potem to juz z gorki. Musze sie przyznac ze najpierw uzylem folii ale ta nie byla zbyt plastyczna i ciezko bylo ja utrzymac na powierzchinach bocznych kadluba. Zbyt duza krzywizna powierzchni. Tamiya jednak jest pod tym wzgledem bezkonkurencyjna.

przez **łsobota** » poniedziałek, 1 czerwca 2009, 13:24

No proszę to i z taśmy Tamki da się wyciąć ładne kółeczka (mi się zawsze szarpała). Będę jeszcze musiał popróbować. A Reisen zapowiada się bardzo przyzwoicie

przez **gzt** » czwartek, 4 czerwca 2009, 02:59

Prace nieco sie posunely ... choc nie bez bolu

Obrazek

Dymek niestety zostal nieco "zdegradowany" w czasie uzycia lakieru matowego

bede musial to poprawic (jesli to sie da zrobic

)

przez **greatgonzo** » czwartek, 4 czerwca 2009, 03:15

gzt napisał(a):Dymek niestety zostal nieco "zdegradowany" w czasie uzycia lakieru matowego

A po polsku?

przez **gzt** » czwartek, 4 czerwca 2009, 03:29

greatgonzo napisał(a):
gzt napisał(a):Dymek niestety zostal nieco "zdegradowany" w czasie uzycia lakieru matowego

A po polsku?

Lakier polozony na "dym" (Tamiya Smoke) spowodowal pekniecia powloki tamiya. Zamiast jednorodnego dymu wyszly plamki. Jakbym chcial taki efekt uzyskac to pewnie nie bylbym w stanie tego zrobic

przez **marco2607** » czwartek, 4 czerwca 2009, 16:01

Witaj.
Całkiem ładne malowanko i brudzenie, trochę zbyt ciemny kolor na linie podziału, może zamiast czarnego trzeba było zrobić szary .
Zdecydowanie zmniejszyło by to efekt kartonówki .