Strona 1 z 3

F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 23 grudnia 2013, 21:42
przez shadowmare
Witam.
Ruszyłem z takim drobnym projekcikiem :P. Kokpit już załatwiony. Malowanie "Spirit of 76". Uprzedzam, że relacja będzie chaotyczna i szybka a fotki nie będą najlepsze. Ogólnie świetny model co wiadome jest.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wesołych :D

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: wtorek, 24 grudnia 2013, 14:00
przez wisa
Wreszcie doczekałem się warsztatu z tym modelem w roli głównej :) Działaj, działaj :)

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 25 grudnia 2013, 02:49
przez shadowmare
Jadę dalej :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ciut chyba przesadziłem z brudzeniem - cieniowaniem.

Wzorowałem się na tym kolorze komory kółka ogonowego z oryginalnego F4U-1 wyciągnietego z jeziora.

http://www.largescaleplanes.com/walkaround/wk.php?wid=119

Silnik pomalowany Vallejo Air Alluminium, będzie oczywiście brudzony i domalowany:

Obrazek

Dodane kabelki własnoręczne:

Obrazek

Zamknięty kadłub:

Obrazek

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 25 grudnia 2013, 09:23
przez mikemc

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 25 grudnia 2013, 11:38
przez Alex976
Kurczę, sporo Coesair'ów teraz na forum, ale to dobrze ;o) Kibicuję!

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: piątek, 27 grudnia 2013, 13:51
przez shadowmare
Silnik skończony
Obrazek
Obrazek

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: poniedziałek, 30 grudnia 2013, 23:54
przez shadowmare
Sklejam sobie dalej. Pokryłem podkładem. Okazało się, że osłony silnika zakłada i zdejmuje się ciężko niestety :(. Szkoda, że nie są z metalu to wystarczyłby magnes.
Szczęśliwego nowego roku :).
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 00:02
przez Alex976
Ale cudowna sylwetka!

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 12:12
przez mikemc
Świetnie
Szczęśliwego nowego roku.

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 18:06
przez shadowmare
Maluje się. Oczywiście jeszcze dużo zmian i poprawek mnie czeka. Moim zdaniem ta konkretna wersja Corsaira to taki cadillac przestworzy. Późniejsze już "tego czegoś" nie mają ;o) .

Filimki widziałem już wcześniej.

Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, samosklejalnych modeli i samych sukcesów w nowym roku :).

Obrazek

Pozdrawiam
Michał

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: wtorek, 31 grudnia 2013, 18:57
przez wisa
Tak się zastanawiam czy nie jest zbyt ciemny przed dalszymi pracami?

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 1 stycznia 2014, 14:51
przez shadowmare
Czas na kalkomanie. Teraz dopiero, po lakierze błyszczącym kolor może wydawać się zbyt ciemny. Ogólnie to temat szeroki jest i ciężko powiedzieć kto ma rację. Pozatym moje zdjęcia bardzo dalekie są od rzeczywistości. Ja na ciemno niebieski zmieszałem XF-17 Sea Blue z XF-8 Flat Blue w proporcjach mniej więcej 3:2. Niektórzy malują prawie na czarno:
http://www.britmodeller.com/forums/inde ... e-corsair/

Lakier błyszczący "zjadł" mi wypłowienia ale to przejściowe.

Obrazek

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 1 stycznia 2014, 17:22
przez MIRO
Bardzo fajnie to wygląda. Co do kolorów, to fajny jest trójpak Gunze, ale to już po ptokach. I więcej światła!

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 1 stycznia 2014, 17:23
przez Chrupek
Szkoda że tak szybko pognałeś z tym modelem. Widzę że poszedłeś na wieeeeeele uproszczeń. Szkoda że nie dodałeś żadnego okablowania kabiny pilota. Bardzo fajne blachy przygotował Eduard do kabiny i do silnika gdzie właśnie można zrobić osłony silnika z blachy. Silnik po zabiegach eksploatacyjnych wygląda jakby go odzyskali z dna jeziora. Wzorowałeś się na jakimś konkretnym zdjęciu ? A może to efekt złudzenia optycznego. JA też jestem w trakcie budowy tego modelu ale mam zgoła inną wizję prezentacji tego samolotu.

Re: F4U-1 Corsair Tamiya 1:32

PostNapisane: środa, 1 stycznia 2014, 18:24
przez shadowmare
Masz inną wizję rozumiem. Zakładaj wątek, zobaczę :P. Ja chciałem skleić go sobie na szybko na półkę z tego co jest w pudełku. Co nie oznacza, że model jest zły, bo nawet prosto z pudła zjada 32-ki innych producentów z blachami na śniadanie.

Zgodzę się, że silnik może zbyt pięknie nie wyszedł mi. Natomiast to, że jest brudny to raczej pewne jest. Zauważ, że samolot stoi w błocie, pozatym na spodzie skrzydeł widać plamy jakiś smarów czy czegoś tam.

Z tym modelem jest tak, że można w nim dłubać miesiącami i uzyskać doskonały efekt. Ja wyszłem z założenia, że zostanę przy efekcie "tylko" dobrym.

Trójpak Gunze znam, jest świetny ale Gunze C nie są na moje warunki bo maluję w domu a słyszałem, że zapach nie należy do najładniejszych.