Strona 1 z 1

T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: środa, 11 lutego 2009, 21:45
przez Maxek
No więc jak w temacie T-45C Goshawk przerobiony z italerowskiego Hawka.
Może na wstępie kilka słów i tym czym nas raczy Italeri. Generalnie nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. Szpachla była w użyciu. Na owiewce miałem koszmarną rysę którą musiałem zlikwidować żmudnym polerowaniem. Coś nie pasowało mi w podwoziu głównym - na szczęście te przerobiłem coby bardziej przypominało wersję US NAVY. Ale po kolei.
Szukałem i szukałem czym się różni Goshawk od brytyjskiego Hawka i mało znalazłem. Większość zmian jakie zrobiłem wydedukowałem sam na podstawie zdjęć i tego co szanowni Koledzy mi podpowiedzieli. To co wyszło może nie jest 100% Goshawkiem, ale już go bardziej przypomina i mnie - lepiacza - zadowala.
A więc zakres zmian dotyczył:
- geometrii skrzydeł (zrobiłem bardziej kanciaste końcówki),
- przedniej goleni (zrobiłem nową komorę podwozia, przesunąłem ją do tyłu, goleń wykorzystałem od Horneta, koła od Tornado),
- geometrii stateczników (również tutaj zlikwidowałem obłości),
- dodałem małe skrzydełka przed statecznikami,
- zmieniłem tylną płetwę podkadłubową (zlikwidowałem to co ma brytyjski Hawk i dorobiłem jedną, porządną, marynarską płetwę z hakiem do lądowania - ten również wziąłem z Horneta),
- dorobiłem tylne hamulce aerodynamiczne.
Niestety zdjęcia będą marnej jakości (robione jakąś małpą)- żona zabrała mi mój aparat i uciekła na antypody.
Widok na zespół przedniego koła.
Obrazek
Hamulec aerodynamiczny.
Obrazek
Tylne skrzydełka.
Obrazek
Widok całości.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak widać model jest już zagruntowany "surfejserem".
Następnie wybrałem malowanie - mój wybór padł na
Obrazek
Zdjęcie: www.airliners.net

W ruch poszedł CorelDraw i zacząłem rysować kalki. Po jednym wieczorku wyszło mi takie coś (brakuje jeszcze kilku "nalepek", ale ich wykonanie to już pikuś:
Obrazek

I w tym momencie chyba utknąłem. Nie wiem jak i gdzie to wydrukować. Znalazłem firmę w USA, która jest producentem papieru do kalkomanii - chyba zamówię kilka karteczek. Problemem jest biały kolor na kalkomanii.
Trzy rozwiązania:
- albo znajdę kogoś kto ma możliwość drukowania na biało
- albo wydrukuję kalkomanie na białym tle (nie podoba mi się to rozwiązanie z racji obowiązku bardzo dokładnego wycinania kształtów kalki),
- albo wydrukuję kalki na podkładzie przezroczystym + białe kalkowe podkłady minimalnie mniejsze od kalek, pod którymi będą leżały - będę miał margines na wycięcie. W sumie biały podkład będę potrzebował tylko na dwóch gwiazdach, oczach i zębach rekina.
Bądź co bądź jestem zdeterminowany żeby skończyć ten model.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: środa, 11 lutego 2009, 22:15
przez Jacek Bzunek
Maxek napisał(a):W sumie biały podkład będę potrzebował tylko na dwóch gwiazdach, oczach i zębach rekina.

Nie myślałeś o wycięciu masek? Mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę że zaraz po skończeniu modelu Italeri zapowie T-45 ;o)

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: środa, 11 lutego 2009, 22:34
przez Cichociemny
Maxek napisał(a):W ruch poszedł CorelDraw i zacząłem rysować kalki. Po jednym wieczorku wyszło mi takie coś (brakuje jeszcze kilku "nalepek", ale ich wykonanie to już pikuś:

Wydaje mi się że powinieneś jeszcze poprawić dziewiątkę w numerze na dziobie, na zdjęciu widać że ogonek (czy jak to nazwać) sięga wyżej.

Maxek napisał(a):biały podkład będę potrzebował tylko na dwóch gwiazdach, oczach i zębach rekina.

Chyba jeszcze na "A" na ogonie.

Maski to może być dobre wyjście. Możesz też spróbować połączyć obie metody tzn. podczas nakładania na biały następnych kolorów, zamaskować sobie dodatkowo pola, które stanowiłyby później biały podkład pod kalki. Ale to tylko takie gdybanie.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: środa, 11 lutego 2009, 23:03
przez piotr dmitruk
Wydrukuj na przezroczystym. Przecież kadłub masz prawie cały biały.
Białego koloru potrzebujesz tylko na oczy z przodu, to można dołożyć pędzelkiem, resztę sobie możesz odpowiednio zamaskować przy malowaniu. Wystarczy wydrukować sobie te kalki na zwykłym papierze i od tego dociąć maski z taśmy Tamiyi. Drobne niedoróbki dociągniesz elastycznością kalki lub wyretuszujesz. Drukowanie gwiazd sobie daruj, są przecież gotowe zestawy z Techmodu.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: środa, 11 lutego 2009, 23:29
przez Maxek
Jacek Bzunek napisał(a):Mam nadzieję że zdajesz sobie sprawę że zaraz po skończeniu modelu Italeri zapowie T-45 ;o)

Poświęciłem się dla Was - ktoś musiał ich zmusić do tego.
Cichociemny napisał(a):Wydaje mi się że powinieneś jeszcze poprawić dziewiątkę w numerze na dziobie, na zdjęciu widać że ogonek (czy jak to nazwać) sięga wyżej.

Cenna uwaga. Użyłem kroju czcionki stosowanej w US NAVY - jak widać malarz Goshawk'ów miał swoje "normy" ;o)
Cichociemny napisał(a):Chyba jeszcze na "A" na ogonie.

Tak jest.
Cichociemny napisał(a):Maski to może być dobre wyjście. Możesz też spróbować połączyć obie metody tzn. podczas nakładania na biały następnych kolorów, zamaskować sobie dodatkowo pola, które stanowiłyby później biały podkład pod kalki.

Brałem tę metodę pod uwagę, ale obawiam się nieprecyzyjności w moim wykonaniu - rekin by miał białą szminkę wokół ust.
piotr dmitruk napisał(a):Drukowanie gwiazd sobie daruj, są przecież gotowe zestawy z Techmodu.

Jak znam życie to musiałbym kupić 2 zestawy bo pewnie interesujący mnie wymiar jest w niedostatecznej ilości. ;o)

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2009, 00:20
przez potez
Fajna zabawa - oczywiście jak tylko skończysz to Tamiya :twisted: wyda to w 48 :mrgreen:
Fajne kalki, możesz je podzielić i część dać na przezroczysty a częśc na biały podkład - tak chyba jest najprościej. I popraw źrenice w oczach - na zdjęciu są sporo większe niż na kalce
pozdrawiam

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2009, 21:08
przez Arkady72
Przeszlifuj krawedz natarcia usterzenia poziomego. Wyglada, jakby swiezo wyjeta z ramki :roll: .
Piekny temat sobie wybrales, trzymam kciuki i czekam na postep prac 8-) .

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2009, 23:50
przez Maxek
potez napisał(a):I popraw źrenice w oczach - na zdjęciu są sporo większe niż na kalce

Poprawione.
Jeszcze jeden problem - czy dobrze odczytałem nazwisko pilota - CDR ICE KEFER. Jedyne zdjęcie z jakiego da się przeczytać to fotka zamieszczona w pierwszym poście. Tu w większej rozdzielczości.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: czwartek, 12 lutego 2009, 23:59
przez Cichociemny
Maxek napisał(a):Jeszcze jeden problem - czy dobrze odczytałem nazwisko pilota - CDR ICE KEFER

Imię to mi bardziej pod Ike podpada.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 00:09
przez Maxek
Cichociemny napisał(a):Imię to mi bardziej pod Ike podpada.

Właśnie tę możliwość brałem pod uwagę - nie chciałem sugerować. Albo CDR 'ICE' KEFER albo CDR IKE KEFER. Zastanawiają mnie te dwie kropeczki przy IKE/ICE. Z jednej strony może to być cudzysłów (troszkę wysoko), z drugiej jakiś element owiewki.

Problem rozwiązany. Przeglądnąłem kilkadziesiąt zdjęć Goshawków. Na większości z nich na owiewce jest stopień pilota, "ksywa" w cudzysłowie i nazwisko. A więc kropeczki to cudzysłów. I chyba sensowniejszą "ksywą" jest ICE niż IKE.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 00:36
przez Cichociemny
O, nie zwróciłem uwagi na te "dwie kropeczki". Poprzeglądałem trochę zdjęć Goshawków i do Twojego Ike/"Ice" dokładam trzecią możliwość: "Ike". Czyli nie jest to tak jak napisałem wcześniej imię, a pseudonim.

Dlaczego uważam że co cudzysłów:
- na samolotach bez podpisu na ramie owiewki nie widać nic takiego,
- na maszynach podpisanych "kropeczki" zmieniają miejsce,
- na niektórych fotografiach (np tu, czy tu) widać cudzysłowie (faktycznie, umieszczone wysoko, całkowicie ponad linią tekstu).

edit:
Zagapiłem się z wysłaniem posta i zdążyłeś dopisać:
Maxek napisał(a):I chyba sensowniejszą "ksywą" jest ICE niż IKE.

Zważ, że Ike to też pseudo (był taki jeden sławny). Druga litera słowa z owiewki mnie bardziej przypomina K z nazwiska, niż C z oznaczenia stopnia.

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 00:57
przez Maxek
Cichociemny napisał(a):Druga litera słowa z owiewki mnie bardziej przypomina K z nazwiska, niż C z oznaczenia stopnia.

Masz rację. Porównanie literek z C i K przesądziło na IKA. Dzięki ;o)

Re: T-45C Goshawk 1/48, przeróbka Italeri 1/48

PostNapisane: piątek, 13 lutego 2009, 01:07
przez Cichociemny
Spoko.

Na koniec jeszcze jedno. Faktycznie, jak zostało wspomniane powyżej, źrenica powinna być większa i przebiegać przez całe oko, jak widać np na tym zdjęciu.

Ale teraz widzę, że to już poprawiłeś...