Modelarstwo z pasją

Czołem!
Kolejny warsztat - tym razem model z odzysku - odkupiłem go prawie sklejonego. Chciałem jednak podrasować kokpit i wymienić silnik i trochę go zdemolowałem... Na razie udało mi się wyskrobać kokpit właśnie i Austro Daimlera 185 KM.
Kombinuję jeszcze gdzie umieścić kompas, bo na zdjęciach oryginału go nie widać a pewnie gdzieś się jednak znajdował...

Kompletnie nie moja tematyka jeżeli chodzi o lotnictwo, ale lubię patrzeć na twoje warsztaty. Będę zaglądał!

Super. Co do sprężyn zaworów - czasami pasują do tego celu żarniki ze złych, nieekologicznych żarówek. Choć w tej skali pewnie byłyby zbyt cienkie.
Bardzo podobają mi się Twoje szmatopłaty, będę zaglądał.

Jak zwykle będę tu zaglądał.

Adam.

Fajne toto. No proszę... Niby tylko 1,5 raza większe letadła od moich a jaka ogromna różnica w detalach. Nic to ... się zaprę i też taki silnik zrobię

jędrek napisał(a):Fajne toto. No proszę... Niby tylko 1,5 raza większe letadła od moich a jaka ogromna różnica w detalach. Nic to ... się zaprę i też taki silnik zrobię

Na podstawie tego co pokazałeś dotychczas wierzę, że twój motorek będzie ładniejszy! Tym bardziej podziwiam twoje poczynania w 72.

Zasiadam i oglądam

To będzie już czwarty Fornir na forum - zrobił się z Lloyda super popularny szmatopłat

Powodzenia w budowie nie życzę - na pewno będzie wspaniały.

PZDR

ZIO BY NAITT napisał(a):To będzie już czwarty Fornir na forum - zrobił się z Lloyda super popularny szmatopłat

Powodzenia w budowie nie życzę - na pewno będzie wspaniały.

PZDR

Dzięki Konrad! Oglądałem już chyba ze 100 razy wasz mały projekt grupowy. Zrobiliście tam świetne modele Lloyda i byłbym bardziej niż szczęśliwy, gdyby moje latadło wyszło choć w połowie tak fajnie jak twój model!

No pięknie, coraz ciekawiej. Mi pozostaje czekac, aż SH wznowi tego Lloyda. Jakie znaki na nim umieścisz?

Vierbein napisał(a):No pięknie, coraz ciekawiej. Mi pozostaje czekac, aż SH wznowi tego Lloyda. Jakie znaki na nim umieścisz?

Dzięki! Też chciałem czekać... W zeszłym roku Lloyd pojawił się w zapowiedziach SH ale chyba nie śpieszą się z wznowieniem.
Jako, że kolekcjonuję szmatopłaty z Wielkiej Wojny to polski nie będzie... Najprawdopodobniej 46.01 lub 46.07.

No Filippo, zwiększyłeś moce przerobowe w 2014 dwukrotnie:) W konkursie wymagająca Gotha, tutaj Lloyd się pojawił..no, no...tak się rozczulam, bo brak mi czasu i też bym tak chętnie przysiadł do biurka, nawet za karę, no powiedzmy na tydzień to bym był szczęśliwy
No nic, walcz i nie poddawaj się, a będzie co oglądać:)
pozdrawiam
D

DUDE napisał(a):No Filippo, zwiększyłeś moce przerobowe w 2014 dwukrotnie:) W konkursie wymagająca Gotha, tutaj Lloyd się pojawił..no, no...tak się rozczulam, bo brak mi czasu i też bym tak chętnie przysiadł do biurka, nawet za karę, no powiedzmy na tydzień to bym był szczęśliwy
No nic, walcz i nie poddawaj się, a będzie co oglądać:)
pozdrawiam
D

Jakoś tak wychodzi... Czasu w sumie za dużo nie mam ale staram się codziennie chociaż chwilę poświęcić na modele. Plan mam taki żeby skończyć fornira a poźniej w 100% skupić się nad Gothą - nie lubię dłubać kilku modeli na raz. Co wyjdzie zobaczymy... A ty Panie kolego w konkursie nic nie będziesz robił?

A nie wiem Panie, może się przyłącze do Trójprzymierza i wymieciemy Bartka w powietrzu
No ale najpierw musze skończyć MS typa N, bo jestem tuż, tuż przed finałem iiiiiii. nie mam czasu...
pozdrawiam
D

Udało się jakoś poskładać do kupy to co zepsułem... Zacząłem malowanie sklejki przy pomocy farb olejnych dla plastyków. Zastanawiam się czy nie powinien trochę bardziej w pomarańcz wpadać ten kolor... Tak to wygląda jeszcze przed położeniem lakieru bezbarwnego więc jeszcze coś można poprawić. Podział poszycia wyszedł dość kontrastowo ale w sumie mi to chyba nie przeszkadza, myślę że filtr to trochę stonuje.