Grumman Tracer, 1/72, Mach2
Tak się ostatnio złożyło, że mam więcej czasu i możliwości na roboty ciesielskie, niż na malowanie i wykończeniówkę. Ponieważ w tej ostatniej fazie stoi kilka modeli, postanowiłem wykorzystać ten czas i machnąć coś większego i toporniejszego. A na takie "machnięcie" najlepszy jest Mach2. Wygarnąłem więc z szafy coś takiego

Zestaw zawiera jedną z "lepszych" instrukcji montażu. Nawet nie ma drugiej strony!

Kalkomanie są troszkę rozmyte, ale po wymianie gwiazd, powinny się nadać

Jak wyglądają części, można sobie wyobrazić na tych przykładach


Niedolewki w modelach wtryskowych to rzadkość. W tym było kilka.

Matowe szkła są tradycją modeli tej firmy. Zrobiłem sobie od razu własne zamienniki.

Model jest wzorowany chyba na Trackerze Hasegawy. Z tym że w tych samolotach różnił się system składania skrzydeł. W modelu jest oczywiście ten nieprawidłowy! Trzeba to przerobić, uprzednio kombinując ze zdjęć jak też to detalicznie wyglądało.


"Oj nie tak Panowie, nie tak!" Do poprawki

Na spodku skrzydeł jest jeszcze inaczej


Powycinałem przy okazji pozalewane sloty

Ciąg dalszy pewnie nastąpi

Zestaw zawiera jedną z "lepszych" instrukcji montażu. Nawet nie ma drugiej strony!

Kalkomanie są troszkę rozmyte, ale po wymianie gwiazd, powinny się nadać

Jak wyglądają części, można sobie wyobrazić na tych przykładach


Niedolewki w modelach wtryskowych to rzadkość. W tym było kilka.

Matowe szkła są tradycją modeli tej firmy. Zrobiłem sobie od razu własne zamienniki.

Model jest wzorowany chyba na Trackerze Hasegawy. Z tym że w tych samolotach różnił się system składania skrzydeł. W modelu jest oczywiście ten nieprawidłowy! Trzeba to przerobić, uprzednio kombinując ze zdjęć jak też to detalicznie wyglądało.


"Oj nie tak Panowie, nie tak!" Do poprawki

Na spodku skrzydeł jest jeszcze inaczej


Powycinałem przy okazji pozalewane sloty

Ciąg dalszy pewnie nastąpi

























