Modelarstwo z pasją

Witam wszystkich użytkowników forum .

Swoim pierwszym postem chciałbym rozpocząć relacje z budowy Mustanga z zestawu Tamiyi. Jest to mój pierwszy model w tej skali, do tej pory robiłem samoloty prosto z pudła w podziałce 1:72, postanowiłem jednak spróbować sił z czymś większym.
Z budową wiąże też niejako zdobycie pewnego doświadczenia, gdyż będzie to moja pierwsza miniatura, w której wykonam oddzielne powierzchnie sterowe oraz nitowanie, użyje także metalizerów i elementów żywicznych w postaci rur wydechowych.
Jeżeli chodzi o malowanie to na 99% będzie to "Salem Representative", który pilotował 2/Lt. Ralph Hofer z 334. FS.
Dotychczas uporałem się z kokpitem, skleiłem połówki kadłuba oraz trochę go ponitowałem, poniżej wstawiam kilka zdjęć z postępów budowy.
Z góry przepraszam za jakość zdjęć ale w tej materii jestem totalnym laikiem .

Bardzo porządny kokpit. Ciekaw jestem dalszego postępu w budowie - powodzenia!

na 99% będzie to

Lepiej wiedzieć na pewno i to konkretnie który. Można wtedy zadbać o prawidłowe szczegóły wyposażenia. O ile ma to znaczenie oczywiście.

Jak dla mnie zdjęcia są w porządku jeśli chodzi o ostrość np (gorzej z balansem bieli ale nie jest to aż tak istotne), widziałem o wiele gorsze
Powodzenia

Zgadzam się z poprzednimi kometami. Bardzo dokładnie i czysto, chętnie będę zaglądał.

Dziękuję za miłe przyjęcie i cieszę się, że się podoba.
W weekend mam zamiar trochę nad nim posiedzieć bo za oknem mamy mróz ale sorry taki mamy klimat .

Lepiej wiedzieć na pewno i to konkretnie który. Można wtedy zadbać o prawidłowe szczegóły wyposażenia. O ile ma to znaczenie oczywiście.

jak najbardziej ma , posiadam kalkomanie z LifelikeDecals, które przedstawiają maszynę z 4 czerwca 1944r. Znalazłem w sieci całkiem dobrej jakości zdjęcie, datowane co prawda na maj ( na burcie znajduje się 13 a nie 17 krzyży ), ale wychodząc z założenia, że to ta sama maszyna można wyłapać ze zdjęcia kilka smaczków: charakterystyczny dla Mustanga panel z otworami w przedniej części kadłuba tych otworów nie posiada, widać starty napis na burcie, do poprawy będzie też panel ze rurami wydechowymi - na modelu wygląda to inaczej, a sama ramka od Malcolma jest w innym kolorze niż metal ( tak przypuszczam, na ilustracjach ma on kolor żółty ). Na załączonym zdjęciu oznaczyłem elementy, które mam na myśli.


źródło: internet

Tak poza tematem, oglądałem Pana relację z budowy Spita i Thunderbolta i efekt końcowy, szczególnie malowanie ... wow, zrobiły na mnie spore wrażenie. Wiele warsztatów na tym forum wprawia mnie w zachwyt .

Dzięki.
Na forum z definicji jesteśmy na Ty.

W tym Mustangu był fotel WMA. U Ciebie jest SJ. Dobrze zakładam, że gdy mówisz o ramce Malcolma, masz na myśli dolną szynę?

Tak, chodzi mi oczywiście o szynę. Co do fotela - niestety nie wiem jak wygląda WMA ( domyślam się, że to typ ) ale mam na stanie jeszcze 2 siedziska do Mustanga, jeżeli to jeden z tych dwóch to postaram się go zamienić.

Warren McArthur (do dzisaj robią krzesła, fotele i stoły na metalowej konstrukcji) to ten żółty. Od biedy nawet trochę podobny.

Witam, zerknij na ten link jak wygląda fotel do P-51B http://www.warrelics.eu/forum/aviation- ... seat-5676/

Ale co ma wspólnego ten SJ z Mustangiem Hofera? Warto by dodać taką informację do niebieskiego odsyłacza.

Witam,rzeczywiście wkleiłem nieodpowiedni link ,przepraszam.Tu jest poprawny na temat foteli stosowanych w P-51 B/C http://www.network54.com/Forum/149674/t ... ts+seat....

Dzięki za wskazówki, takie są najcenniejsze podczas budowy. Fotel zamieniony, ten z wersji D był za duży więc musiałem go trochę przerobić, posiłkując się ilustracjami. Szału ni ma ale choć trochę przypomina produkcję WMA ( dzięki za wyjaśnienie ). Poniżej fotka poglądowa jak to teraz się prezentuje. Wszelkie merytoryczne uwagi mile widziane. Pozdrawiam.

Jak tak, to możesz ewentualnie rozważyć parę rzeczy. O ile pamiętam model Tamiyi przedstawia prawidłowe (dla tego egzemplarza) otwory wentylacji silnika po obu stronach nosa. Ale wycięcie w okapotowaniu na korbę z prawej strony to już umknęło. Warto też dodać siłowniczek klapy sterującej przepływem powietrza przez chłodnicę. Jak chcesz przybajerzyć, to możesz podmalować przyciski detonatora IFF na czerwono, i wskaźnik poziomu paliwa, choć ten jest może na to zbyt uproszczony. Ewentualnie wystrugać poduszkę do miski fotela i zaślepkę otworu do pistoletu sygnałowego.

Mało widać ....ale widać ładnie , czysto i porządnie .....