Strona 1 z 3

Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 29 stycznia 2014, 20:29
przez hardy198
Witam jako przetarcie przed warsztatem konkursowym, robię sobie Dreideckera z Eduarda, kwestia malowania wciąż otwarta choć skłaniam się ku 564/17 Ltn. Wernera Steinhausera z Jasta 11.

Model na dość zaawansowanym etapie docelowo miał trafić od razu do galerii, ale dodatkowe porady zawsze się przydadzą :)
żebrowanie maskowałem taśmą 3m a na to położyłem German Grey z Valejo generalnie to wyszło niezle chociaż przyznam że było to dosyć żmudne zajęcie. :D

Jutro zamierzam położyć Dark Olive oraz wykonać charakterystyczne dla Dr.I pokrycie składające się oliwkowych oraz niebieskich przetarć.

Na dziś koniec, idę pisać wstępniak do wątku konkursowego :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zapraszam do komentowania.

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 29 stycznia 2014, 20:46
przez xmald
Widzę, że kolegę coraz bardziej szmatopłaty wkręcają i dobrze!!!
hardy198 napisał(a):oliwkowych oraz niebieskich przetarć

Przyznam, że pierwszy raz słyszę o niebieskim kolorze w kamuflażu smugowym - odcienie zieleni raczej na płótnie malowane pędzlem ławkowym. Niebieski tu chyba nie bardzo. I pamiętaj to nie żadna przecierka tylko smugi, Możesz je zrobić aero od kartki - patent kolegi Poteza na malowanie sklejkowego skrzydła w Fokkerze E.V albo cienkim pędzlem mocno rozcieńczoną farbą. Poeksperymentuj gdzieś na boku. Jako bazy na pewno nie użyłbym tutaj czarnego tylko koloru płótna.
Widzę, że zaznaczyłeś sobie żebra na czarno na górnych pow. po co?
Aha jeżeli to pisak to raczej bym to zmył - podobno potrafi po jakimś czasie przeżreć się przez farbę i skopać model.
Spróbuj ołówka - też będzie dobrze.
Kibicuję!

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 29 stycznia 2014, 20:54
przez hardy198
Co do niebieskiego to zasugerowałem się instrukcją Eduarda rzeczywiście patrzę teraz na plansze i go tam nie ma, dobrze że zwróciłeś na to uwagę :D
Co do sposobu malowania smug to jeszcze się zastanowię, żebrowanie było maskowane a następnie pomalowane aerografem na ciemno szaroa górne powierzchnie to tak z rozpędu, znikną pod bazowym.



Pozdrawiam

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: środa, 29 stycznia 2014, 21:08
przez hardy198
A zastanawiałem się nad 450/17 Jacobsa problem miałbym z głowy :D
Te smugi spróbuję zmalować płaskim pędzlem olejami dla plastyków zobaczę jak to będzie wyglądać, jeśli słabo to zastosuję metodę o której wspominałeś.

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 12:50
przez PrzemoL
Trzy pierwsze przedprodukcyjne Dreideckery oznaczone F.I z numerami 101/17, 102/17, 103/17 były najpierw całkowicie pomalowane na kolor turkusowy, a następnie na górne i boczne powierzchnie naniesiono smugi oliwkowe. Nie można wykluczyć, że pierwsze seryjne Dr.I były malowane podobnie.

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 13:00
przez hardy198
Dzięki Przemol za info 102/17 na którym 17 września 1917 poległ Obltn. Kurt Wolff pomalowany był po całości właśnie w sposób o którym wspominasz, tzn cały w kamuflażu turkusowym z namalowanymi oliwkowymi smugami.

Myślę czy właśnie nie zrobić tego egzemplarza wszak Kurt Wolff to jeden z moich ulubionych pilotów Jasta 11.

Były jakieś widoczne różnice między F.1 a seryjnymi Dr.I?

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 15:36
przez hardy198
Znalazłem taki filmik na you tube:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=najS-x5S9eA[/youtube]

Jak ktoś ma duży garaż to nic tylko zabierać się za budowę repliki :D

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 15:45
przez wasilewskiadam
[wszystko pięknie tylko smugi pod skosem

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 15:49
przez xmald
hardy198 napisał(a):Były jakieś widoczne różnice między F.1 a seryjnymi Dr.I?

Z tego co pamiętam F.1 nie miały płóz pod skrzydłami z rzeczy najbardziej widocznych.

PrzemoL napisał(a):rzy pierwsze przedprodukcyjne Dreideckery oznaczone F.I z numerami 101/17, 102/17, 103/17 były najpierw całkowicie pomalowane na kolor turkusowy, a następnie na górne i boczne powierzchnie naniesiono smugi oliwkowe. Nie można wykluczyć, że pierwsze seryjne Dr.I były malowane podobnie.

Przemek ciekawa informacja - stąd Edek sobie wykombinował ten niebieski!

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 15:51
przez hardy198
Oj tam to jest jej autorski pomysł na wykonanie smug :D

Prawidłowy układ powinien być taki:

Obrazek

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 16:10
przez hardy198
Jeszcze jedno zdjęcia poglądowe dotyczące kąta malowania smug na skrzydłach:

Obrazek

xmald dzięki za podpowiedz dotyczącą różnic między F.I i Dr.I chyba jednak będzie Kurt Wolff :D

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 16:40
przez wasilewskiadam
Chodzi Ci o F.1 102/17?
Jeśli tak, to tak jak napisał PrzemoL
Turkus (swoje Fokkery malowałem RLM 65 i na to mazy (chyba oliwkowe).
W prototypach nie było chyba otworu inspekcyjnego na górnym płacie, brak punktów podparcia na krawędzi natarcia, powinien być z inny kształt lotek w stosunku do seryjnych Dr.I( nie wiem jak jest w modelu)

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 16:44
przez hardy198
Tak 102/17, przeglądnąłem jednak wypraski i niestety pozostaje mi zrobić zwykłego Dr.I ponieważ lotki są tylko nowszego typu.

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 16:53
przez Vierbein
W zestawie Eduarda były 2 rodzaje lotek: dla F.I i Dr.I. Ponadto F.I miał inny, nieco łukowaty obrys krawędzi natarcia statecznika poziomego. Też był w zestawie, jak pamiętam. A smugi tylko pędzelkiem, większy fun, mo i po co się męczyć nad imitacją pociągnięć pędzla za pomocą aerografu? Ja wykonałem to zwykłymi akrylami i też wyszło.

Re: Fokker Dr.I Eduard 1:48

PostNapisane: czwartek, 30 stycznia 2014, 16:54
przez wasilewskiadam
dasz radę nżyk w łapę i .....ciach.

to może Dr.I 195/17 Herman Vallendor:)