Modelarstwo z pasją

Cześ
Dołączam do konkursu z modelem Me-163B z firmy MENG. Skala 1: 32 jest mi obca i będzie to mój pierwszy model w tej skali.
Samolocik na pierwszy rzut oka wygląda bardzo dobrze, a zestaw blaszek EDUARDA powinien uzupełnić niedociągnięcia i uproszczenia producenta.
Bardzo proszę osoby znające tematykę późnych konstrukcji niemieckich o wsparcie merytoryczne podczas konkursu, chciałbym aby model był naprawdę dobrze zrobiony.
Planuję go zrobić w jakimś ciekawym malowaniu, rozważam wykonanie bez powłoki lakierniczej (srebrny) z drewnianymi skrzydłami.
Zapraszam do oglądania
Konrad Winter

Dobra bez dowcipasów- KIBICUJE!

Ja też kibicował będę.
Może pomaluj go na czerwono? Kalki masz.
Pzdr.

Nowość rynkowa. Będzie ciekawy warsztat.

Dobra zaczynamy psucie
zacznę od fotela i ścianki ogniowej.
Na początek trzeba usunąć oryginalne szyny fotela oraz przerobić wannę fotela.






Niestety przy profilowaniu wanny troszku się ułamało....



ale klej załatwia sprawę


no i całkiem fajny efekt






jakieś tam przymiarki

Bardzo fajnie, że zabrałeś się za ten model. Noszę się z zamiarem kupienia go i będzie super móc zobaczyć jak zestaw wygląda w praniu.

konwin napisał(a):Planuję go zrobić w jakimś ciekawym malowaniu, rozważam wykonanie bez powłoki lakierniczej (srebrny) z drewnianymi skrzydłami.

Taki wariant, jakkolwiek dość ciekawy wizualnie w praktyce był niemożliwy do zaistnienia.
Elementy drewniane czy sklejkowe były od razu na etapie produkcji zabezpieczane właściwymi lakierami i farbami podkładowymi a do montażu dostarczane już pomalowane. Podobnie kadłub, składano go z podzespołów i część z nich już przychodziła pokryta "czymś" - czy to już kamuflaż czy jakieś podkłady.

Jeśli szukasz inspiracji do malowania Kometa - polecam tą stronę: http://robdebie.home.xs4all.nl/me163.htm

Jak dla mnie z podanych zdjęć najładniejszy jest z Jg 400. Albo zrób go w ciapki/plamki. Taaak ciapkowany byłby najlepszy

A może takiego? też z JG 400 i do tego dość ciekawe kamo

Tutaj masz ciekawą kalkomanię do Kometów w 1/32:

http://www.ebay.pl/itm/251410832406?ssPageName=STRK:MESINDXX:IT&_trksid=p3984.m1436.l2649

dzięki za kolorowe plansze z malowaniami.
Meng na szczęście wyposażył swój model w kilka malowań (kalkomanie cartograph)
Między innymi w czerwone PK+QL. Czerwony chyba najładniejszy ale malowanie proste a to jest konkurs więc trzeba podnosić poprzeczkę ciekawym i trudnym malowaniem.
Mam pomysła na aresztowany i testowany przez brytoli.

Bardzo ciekawe malowanie i do tego równie oryginalne. I ma ciapki

Ok robimy dalej.


Ścianka ogniowa pasuje, wszystko się zmieściło.


Teraz trzeba wyciąć metalowe obejmy (oczywiście zrobione z plastiku) Eduard zrobił całkiem fikuśne metalowe taśmy w zestawie blaszkowym


Udało się nic nie uszkodzić


Podłoga na swoim miejscu


Tablicę musiałem pomalować trochę ciemniejszym kolorem bo była za jasna.

I teraz mam zagadkę czy osłony termoizolacyjne paneli bocznych (o ile mi wiadomo były zbiornikami) robić tak jak na zdjęciach z epoki

Tu widać że panele są gładkie


Tu też panele są gładkie


Tutaj chyba sparciałe przez lata stania

Jak ktoś ma informacje jak to powinno wyglądać to proszę dajcie znacia
Może ty Kubo będziesz coś wiedział na ten temat?

Na tym zdjęciu widoczny jest fragment deski podłogowej w kabinie.

podłogę mam całkiem dobrze rozpracowaną chodzi mi dziwną substancję którą były pokryte boczki.
zastanawiam się kiedy było robione to zdjęcie i czy w okresie kiedy był eksploatowany czy te boczki też były pomarszczone.