Modelarstwo z pasją

W czeluściach szafy odnalazłem nie zaczęty, wspaniały model samolotu doświadczalnego Douglas D 558-1 Skystreak.
W latach 40 rozpoczęto projekt badawczy pod kryptonimem D558. Został on podzielony na 3 etapy, pierwszy zakładał zbudowanie 6 maszyn (w rezultacie zbudowano tylko 3) o prostym kształcie skrzydła, ale różnym profilu, napędzanych silnikiem odrzutowym. Drugi etap to samoloty D-558-2 Skyrocket wykonany w 3 modelach, z silnikiem odrzutowym, rakietowym (osiągnął 2 Ma) oraz dwusilnikowy. Faza trzecia nie była kontynuowana, chciano w niej uzbroić samolot, którego konstrukcja byłaby wynikiem badań z poprzednich etapów.



Model Skystreak'a z fazy 1 zamierzam wykonać w wersji późniejszej malowania, białej, która znajduje się w Carolinas Aviation Museum. Numer boczny 37972, była to maszyna trzecia. Pierwotnie samoloty były pomalowane na kolor szkarłatny, stąd jego przydomek "szkarłatna probówka" (crimson test tube), jednak zostały przemalowane na kolor biały, co polepszyło ich widzialność przez aparaturę rejestrującą loty.
Skala 1/72 to dla mnie nowość, mam nadzieję, że uda się skończyć model w regulaminowym czasie



In-box

Ha! A własnie czekałem na jakiegoś amerykańskiego dziwoląga
Może takie malowanie?

No wreszcie coś dla prawdziwych mężczyzn, a nie tylko ruskie i ruskie, albo śmigłowe.
Dawaj z tematem.
Planujesz jakieś waloryzacje? Jakieś specjalne brudzenie?

Solo napisał(a):No wreszcie coś dla prawdziwych mężczyzn, a nie tylko ruskie i ruskie [...].

Solo masz jakieś antyradzieckie uprzedzenia?

Co to na przykład MIG 29 to brzydki jest?
Ruscy to ładne samoloty robili i robią.

Widzę, że dzisiaj jeszcze sobie jeszcze nie podyskutowałeś i prowokujesz
U mnie koniec off topu.
Powodzenia w sklejaniu życzę.
Pzdr.

Alex976, ten ciekawy, ale zamierzam zrobić takiego, który latał... na wysoki połysk
Solo, jakakolwiek waloryzacja wchodzi w rachubę, muszę tylko zebrać dużo materiałów, brakuje mi kolorowego kokpitu - trzeba będzie improwizować
Wstyd się przyznać, ale jeszcze go na dobre nie odpakowałem. Jestem ciekawy modelarstwa w moim wykonaniu w takiej skali. Nie będzie to z pewnością taka Iskra jak Nacktgeboren'a, niemniej obiecuję, że będę się starał.

Ruscy to robią najładniejsze odkurzaczce

Boogeyman napisał(a):Ruscy to robią najładniejsze odkurzaczce

No chyba jednak nie...

Wg. mnie PAK FA T-50 jest tak samo, albo nawet ładniejszy niż F-22-ójka

Pozdrawiam

Model ciekawy i inny niż wszystkie. Swoją drogą uroda współczesnych odrzutowców to kwestia gustu. Ja osobiście uważam, iż Su-27 jest piękny.

myszoskoczek napisał(a):Wg. mnie PAK FA T-50 jest tak samo, albo nawet ładniejszy niż F-22-ójka

Pozdrawiam

Być może, jest tez od niego lepszy, ma wyższą prędkość maksymalną, radar o większym zasięgu etc. Tylko kwestia jest tego typu, że PAK FA to rosyjska odpowiedź na Raptora

Sama konstrukcja tych maszyn jest bardzo podobna, co można zauważyć gołym okiem. Jednak Suchoj powstał później niż F-22, dlatego też Rosjanie mieli nieco ułatwione zadanie. Wiadome jest, że Rosja nie stworzy samolotu gorszego od Amerykanów

T-50 ma też kilka bajerów, które pozwalają mu uzyskać lepsze rezultaty niż F-22. Przez regulowane wloty powietrza jest o wiele bardziej zwrotny niż Raptor. Pozwala to także na zmniejszenie spadku ciągu przy ostrych manewrach.

Dosyć ważną rzeczą, aczkolwiek trochę bardziej małostkową, jest także rodzaj zastosowanego silnika. F-22 ma podwójny silnik dwuprzepływowy, PAK FA ma dwa silniki turbowentylatorowe. Prowadzi to do tego, że Suchoj zużywa mniej paliwa, jest cichszy oraz ma mniejsze straty energii.

Samo rozstawienie silników ma spore znaczenie. W T-50 silniki są rozstawione znacznie szerzej niż w F-22, co powoduje, że pilot rosyjskiego bydlaka ma nad nim większą kontrolę

Ja i tak pozostanę wierny samolotom amerykańskim, ale Russian Power też mi się podoba

No dobra Alex te F-4 to mi się podobają Ogólnie maszyny z okresu Wietnamu są jeszcze OK, ale już F-14, F-15, Hornety i jeszcze bardziej współczesne do mnie nie przemawiają. Taki mam gust, dla mnie najładniejsze są messery

Boogeyman napisał(a):Hornety [...] do mnie nie przemawiają

GIŃ
Są "pienkne" takie "rasowe" i "drapieżne"

Pozdrawiam

Ja może będę oryginalny ale od wspomnianych wcześniej F-22 i PAK FA to bardziej podoba mi się chiński Chengdu J-20

W tym wątku najładniejszy jest ten!!!