Strona 1 z 1

Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 17:13
przez MIRO
Ponieważ z Ławoczkinem wyszedł problem zmuszony jestem do zmiany zawodnika. Padło na Ki-61-I Tei hasegawy, do środka upchnę duży zestaw Airesa.
Oto dowód, że nieszydzę:
Obrazek

Co do malowania, to oczywiście Kobayashi jak na zdjęciach poniżej

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Problem w tym, że zdjęcia są rozmaicie interpretowane. Ja zdecydowałem, że pas i numery na pokrywach podwozia będą niebieskie a godło jednostki i napis "Hissho" (tu też są różne tłumaczenia) białe.
Oznaczenia będą malowane, z zestawowych kalek wykorzystałbym tylko napis na stateczniku (ale niestety jest on żółtawy) i oznaczenia zestrzeleń (ale tu też jest buba w symbolu taranu). Dlatego muszę dokupić kalki Techmodu.
Tak więc wszystko mam w miarę ogarnięte, ale w Super Modelu znalazłem informację, że w tej maszynie wymontowane były kadłubowe działka. Czy ktoś ma potwierdzenie tej informacji, a jeżeli tak, to czy wyloty działek były zaślepione?
No to tyle i do roboty.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 17:20
przez Muśtax
Mirku, wywołałeś swoim wyborem wielki uśmiech na mojej twarzy :D, Hien jest w czołówce moich ulubionych samolotów, masz we mnie wiernego kibica.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 19:09
przez BOMI21
No i jest warsztat do obowiązkowego podglądania. Powodzenia, na pewno będzie (jak zawsze) genialnie. :D

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 21:37
przez Daniel iceman Gronowski
Jeżeli dobrze pamiętam jest tam jakiś problem z wpasowaniem tego Airesa (silnik?), ale i tak napewno dasz radę! Trzymam kciuki za Twój japoński Bf-109 :)

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 22:21
przez walterek
no to trzeba w fotelu zasiąść i dopingować :D

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: wtorek, 11 lutego 2014, 22:28
przez Kuba P.
Daniel iceman Gronowski napisał(a):Jeżeli dobrze pamiętam jest tam jakiś problem z wpasowaniem tego Airesa (silnik?), ale i tak napewno dasz radę! Trzymam kciuki za Twój japoński Bf-109 :)


Profan!
Tam z Bf 109 nie ma ani skrawka blachy. Japoński latawiec i silnik od Mercedesa, o! :lol:

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 10:37
przez Gujos
Fajnie moja ulubiona tematyka. Mam nadzieję że wyrobisz się z tymi wszystkimi żywicami, do końca konkursu. Z mną łazi Ki-61 II tej/III - ten z obniżonym grzbietem. Kiedyś Alley Cat robił konwersję 1/32, ale nie jest już dostępny.
Pozdrawiam i trzymam kciuki, G.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 11:04
przez piotr dmitruk
Też paczam.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 11:36
przez zegeye
No to dostałem gęsiej skórki... ;o) Co do karabinów... tylko ostatnie zdjęcie pokazuje zasłoniete karabiny. Tutaj masz tą fotkę w lepszym wydaniu: http://www5b.biglobe.ne.jp/~s244f/4424-319.htm
Jak klikniesz w ten podkreślony rządek ''krzaczków'', zaraz pod fotką to wyświetli się ona jeszcze większym wydaniu, a potem możesz ją jeszcze lupą powiększyć :mrgreen: Zasłonięcie karabinów było wykonane najprawdopodobniej z listewki drewnianej...
Tyle że to jest inna maszyna niż te na wcześniejszych zdjęciach. No może nie inna ale w innym okresie walk. Wg. interpretacji japonskich rysowników ta maszyna ma wszystko na czerwono...włącznie z pasami na natarciu skrzydła...(zresztą jak dla mnie najbardziej atrakcyjna wizualnie).
Tu masz link do stronki ze zgrzebnie narysowanymi bokorysami. Pod tymi zgrzebnymi sa czasem linki prowadzące do fotek danego egzemplarza. http://www5b.biglobe.ne.jp/~s244f/tosozu.htm
Natomiast pod fotką główną na tej stronie jest lista linków. To są linki do bardzo ładnych profili bocznych. Chyba dość przekonywających i najbardziej aktualnych.
Acha i jeszcze jedno.... maszyna na pierwszych trzech fotkach które podlinkowałeś (zdaje się że to ta sama maszyna w tym samym okresie) należała co prawda wcześniej do Kobayashiego, ale on już nią nie latał wtedy....kto latał będę mógł napisać jak wrócę do domu i sprawdzę ;o)

Tak czy obsrak z niecierpliwością czekam na postępy prac. Napewno będzie to uczta dla moich oczu :lol:

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 17:01
przez MIRO
Dzięki za doping

Daniel iceman Gronowski napisał(a):Jeżeli dobrze pamiętam jest tam jakiś problem z wpasowaniem tego Airesa (silnik?),


Tak meldował Szymon Grzywocz budując swój model. Na razie mam wycięty kokpit - tu wszystko pasuje elegancko.

zegeye napisał(a):No to dostałem gęsiej skórki... ;o) Co do karabinów... tylko ostatnie zdjęcie pokazuje zasłoniete karabiny. Tutaj masz tą fotkę w lepszym wydaniu: http://www5b.biglobe.ne.jp/~s244f/4424-319.htm
Jak klikniesz w ten podkreślony rządek ''krzaczków'', zaraz pod fotką to wyświetli się ona jeszcze większym wydaniu, a potem możesz ją jeszcze lupą powiększyć :mrgreen: Zasłonięcie karabinów było wykonane najprawdopodobniej z listewki drewnianej...
Tyle że to jest inna maszyna niż te na wcześniejszych zdjęciach. No może nie inna ale w innym okresie walk. Wg. interpretacji japonskich rysowników ta maszyna ma wszystko na czerwono...włącznie z pasami na natarciu skrzydła...(zresztą jak dla mnie najbardziej atrakcyjna wizualnie).
Tu masz link do stronki ze zgrzebnie narysowanymi bokorysami. Pod tymi zgrzebnymi sa czasem linki prowadzące do fotek danego egzemplarza. http://www5b.biglobe.ne.jp/~s244f/tosozu.htm
Natomiast pod fotką główną na tej stronie jest lista linków. To są linki do bardzo ładnych profili bocznych. Chyba dość przekonywających i najbardziej aktualnych.
Acha i jeszcze jedno.... maszyna na pierwszych trzech fotkach które podlinkowałeś (zdaje się że to ta sama maszyna w tym samym okresie) należała co prawda wcześniej do Kobayashiego, ale on już nią nie latał wtedy....kto latał będę mógł napisać jak wrócę do domu i sprawdzę ;o)

Tak czy obsrak z niecierpliwością czekam na postępy prac. Napewno będzie to uczta dla moich oczu :lol:


Dzięki za pomoc. To na pewno ten sam samolot - porównywałem ciapki, ale tak jak mówisz od maja '45 latał na nim Takashima, który zginął zresztą na nim 6 czerwca.

Szkoda, że to krzaczki choć wujek Google trochę pomógł. Zostanę jednak przy swojej wersji, czyli według podlinkowanej strony odtworzę stan na początek maja '45 - pas niebieski, krawędzie natarcia żółte, 14 symboli zestrzeleń. Dlaczego niebieski i żółty? Trzecie zdjęcie pokazuje, że pas jest zdecydowanie w innym kolorze niż hinomaru, a krawędzie są jasne. Swoją drogą ciekawe, czy naprawdę chciało im się co miesiąc to wszystko przemalowywać. Teoria "wszystko czerwone" jakoś mnie nie przekonuje. Spójrz na końcówki łopat z tego dużego zdjęcia. Są równie ciemne, jak krawędzie natarcia, choć coś tam piszą, że kołpak i łopaty były cipkowane (to może być cień z siatki maskującej). Kadłubowe działka idą precz.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 18:40
przez zegeye
Zwróć też uwagę na ciemno pomalowane golenie podwozia. Dopiero ich dolna część jest srebrna. Od góry są prawdopodobnie czarne lub w kolorze wnętrza.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 18:56
przez piotr dmitruk
Ciemniejszy tak, ale czarny? Nie wydaje mi się.

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 12 lutego 2014, 21:16
przez MIRO
zegeye napisał(a):Zwróć też uwagę na ciemno pomalowane golenie podwozia. Dopiero ich dolna część jest srebrna. Od góry są prawdopodobnie czarne lub w kolorze wnętrza.


Też to zauważyłem. Ale do ich malowania, to jeszcze daleka droga :mrgreen:

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 19 marca 2014, 16:33
przez hacz
Coś działasz w tym temacie :?:

Re: Ki-61-I Tei; Hasegawa 1/48

PostNapisane: środa, 19 marca 2014, 20:12
przez MIRO
Na razie wbijam żywice w kadłub. Zdążyłem już zgubić agregaty z tyłu silnika, ale na szczęście przypomniało mi się, że mam dragonowską 110 i przeszczepiam tę część. Myślę, że już niebawem będzie co pokazać.