Spitfire Mk.IX, stary Airfix 1:72
Siewka!
Kolejny szkolniak, Spitfire Mk.IX ze starego Airfixa. Mały koszmar, którego miałem oddać w dobre ręce, ale przy nowych brytyjskich produktach stwierdziłem, że biedaka nikt nie kupi?
Nie zamierzam przy nim wiele pracować, raczej skleić i pomalować dla przyjemności. Nie będę likwidował nitów, najwyżej je przyszlifuję.
Nie wiem w jakim malowaniu go zrobię. Właściwie wszystkie Spity planuję w barwach pustyni,

źródło: www.http://wp.scn.ru/
ale tu Frogowe wykonanie aż prosi się o czerwoną gwiazdę.

źródło: http://www.wunderwaffe.narod.ru
Wnętrze to pocięty plastik 0,75 mm, raczej ogólnie, na podstawie kilku zdjęć.

Pod siedzeniem pilota było miejsce na podstawkę, wystarczyło wyciąć. Ja zostawiłem, ale klejem CA wkleiłem mały magnes neodymowy. Jeśli nie będę zadowolony z modelu powieszę go gdzieś wysoko i tyle:)
Kolejny szkolniak, Spitfire Mk.IX ze starego Airfixa. Mały koszmar, którego miałem oddać w dobre ręce, ale przy nowych brytyjskich produktach stwierdziłem, że biedaka nikt nie kupi?
Nie zamierzam przy nim wiele pracować, raczej skleić i pomalować dla przyjemności. Nie będę likwidował nitów, najwyżej je przyszlifuję.
Nie wiem w jakim malowaniu go zrobię. Właściwie wszystkie Spity planuję w barwach pustyni,

źródło: www.http://wp.scn.ru/
ale tu Frogowe wykonanie aż prosi się o czerwoną gwiazdę.

źródło: http://www.wunderwaffe.narod.ru
Wnętrze to pocięty plastik 0,75 mm, raczej ogólnie, na podstawie kilku zdjęć.

Pod siedzeniem pilota było miejsce na podstawkę, wystarczyło wyciąć. Ja zostawiłem, ale klejem CA wkleiłem mały magnes neodymowy. Jeśli nie będę zadowolony z modelu powieszę go gdzieś wysoko i tyle:)