Modelarstwo z pasją

Długo się zastanawiałem czy rozpocząć budowę drugiego modelu i jednak zdecydowałem się, że tak. Będzie to Harrier Airfixa jeden z nowszych wypustów. Mam nadzieję, że ukończę go do końca konkursu. W sumie to mój pierwszy współczesny samolot, do tej pory tylko z II wojny się budowało. Oto inbox:
Najpierw zdjęcie z datą

Pudełko zamknięte i otwarte:



Części w ramkach (szklarnia nie była fotografowana):




Kalki (Cartograf więc jest dobrze):


Schematy malowania:




Wybiorę schemat pierwszy lub trzeci. Jakkolwiek sugestie i porady zostaną wysłuchane i w ramach możliwości technicznych wdrażane

Pięknie, zasiadam w pierwszym rzędzie Do malowania trochę daleko ale pamiętaj by nie robić okopceń za przednimi dyszami, leci z nich powietrze z kompresora.
Działaj !

Też będę podglądał bo sam zacząłem już FRS1, którego też wystawię, więc przynajmniej dwa Harriery będą

Obrodziło się w Harriery, chciałbym aby mój TAV-8 był takiej jakości.

Moses napisał(a):Obrodziło się w Harriery, chciałbym aby mój TAV-8 był takiej jakości.

W zasadzie mógłbyś chyba przeprowadzić amputację nosa i ogona i wkleić je do nowego zestawu. Zysk byłby chyba niewielki, to sklejalność (jak na nowy wypust) mogłaby być lepsza. Coś jak Italeri - niby pasuje, ale poprawić trzeba.

sebmalinowski napisał(a):Długo się zastanawiałem czy rozpocząć budowę drugiego modelu i jednak zdecydowałem się, że tak.

Odchodzisz czy nie odchodzisz?

Fajny model i fajny samolot !! Lubię Harriery i mam kilka modeli w szafie, ale jakoś jeszcze żadnego nie zrobiłem ,-)) Chętnie popatrzę. Lubie ten zestaw bo ma wychylone klapy !

duet ...

ty Solo ... a zresztą szkoda prądu