F6F Hellcat, Revell, 1:144

Budujesz model, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

F6F Hellcat, Revell, 1:144

Postprzez Adzik » wtorek, 18 lutego 2014, 01:52

Witam wszystkich.

Po jakimś czasie przeglądania forum jako osoba niezarejestrowana, postanowiłem się przełamać i założyć warsztat, dzięki któremu mógłbym się zmobilizować do pracy i nauczyć tego i owego
A że niedawno rozpoczął się konkurs i zupełnie przypadkiem jest też skala 144, to stało się ;o)

Tematem mojej pracy będzie wiekowy, Revellowski Hellcat w malowaniu z USS Princeton

W pudełku znajdujemy jedną wypraskę z elementami modelu chowającymi się wśród nadlewek, półprzezroczysty (przynajmniej w moim wypadku) glut mający być owiewką kokpitu, oraz arkusik kalkomanii pozwalających wykonać "Paszczaka" z Princeton'a:

Obrazek

Niewiele tego i wiem że czeka mnie sporo kombinowania, no ale nie ma co pękać...

(Będę wdzięczny za każdą okazaną pomoc :D )
Adzik
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa, 5 lutego 2014, 02:48

Reklama

Re: F6F Hellcat, Revell, 1:144

Postprzez spiton » wtorek, 18 lutego 2014, 11:51

No to dawaj, skleję Ci kadłub ,-))
Avatar użytkownika
spiton
 
Posty: 11473
Dołączył(a): czwartek, 29 listopada 2007, 01:21
Lokalizacja: Kościelisko

Re: F6F Hellcat, Revell, 1:144

Postprzez Adzik » poniedziałek, 5 maja 2014, 18:53

Jak na złość niewiele ostatnio czasu na dłubanie, ale coś tam się działo... Wszystko robione metodą chałupniczą.

Spiton zaoferował się skleić kadłub, więc postanowiłem coś do niego upchnąć :twisted:

Połówki kadłuba z imitacją bocznych paneli:

Obrazek



Podłoga i tylna ściana kokpitu z zagłówkiem (który chyba pójdzie jeszcze do wymiany) :

Obrazek



Fotel, z którego jestem najbardziej zadowolonion, bo udało się go zrobić z pasami :idea: :!: :)

Obrazek



Dla porównania detale z pieniążkiem ;o)

Obrazek



W tym czasie wydłubalem też tablicę przyrządów, ale raczej pójdzie do wymiany, oraz silnik, który chyba też będę robił od nowa, więc zdjęć narazie nie ma

Został jeszcze miesiąc, więc jeśli nie wypadną znowu żadne cuda, to istnieje szansa że się wyrobię z galerią
Adzik
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa, 5 lutego 2014, 02:48

Re: F6F Hellcat, Revell, 1:144

Postprzez Adzik » czwartek, 29 maja 2014, 22:10

Post pod postem, ale nic się nie dzieje, a trochę czasu już minęło...

Szybki apdejt:

Wiedźma cały czas się robi... Co prawda to już ostatnia prosta, ale może uda się wyrobić z galerią.

na dzisiejsze popołudnie postęp prac, po nałożeniu kolorów wyglądał tak:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Do tego dochodzi prawie cała drobnica, która czeka na malowanie:

-osłona kabiny
-kółko ogonowe wraz z golenią
-koła podwozia głównego

Jestem też w trakcie prac nad goleniami podwozia głównego, bo zestawowe były do niczego
Adzik
 
Posty: 8
Dołączył(a): środa, 5 lutego 2014, 02:48


Powrót do Lotnictwo - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 44 gości