Strona 1 z 1

[Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: środa, 15 kwietnia 2009, 10:34
przez Mecenas
Czołem koledzy!
Czy mogę się przyłączyć jeszcze do zabawy? Wprawdzie sam jestem na finiszu z moim F.2b i zacząłem go montować na długo przed pierwszym ogłoszeniem w tym temacie, ale może się nada jakoś.

Nie mam wprawdzie aktualnych zdjęć z budowy, ale dla przykładu wrzucę kilka z początkowych etapów. Docelowo model będzie miniaturą maszyny Lt Andrew McKeever'a (pilot) oraz Lt Powella (strzelec/obserwator), listopad 1917. Mówić krótko malowanie pudełkowe i oklepane, ale wykonane przy użyciu masek Montexu. Ten model to dla mnie jeden wielki "pierwszy raz": pierwszy raz 48, pierwszy dwupłat, pierwszy raz maski, pierwszy Roden. Same nowości dla mnie. Konkursu na pewno nim nie wygram, ale za to mam sporo frajdy i nowego doświadczenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: sobota, 6 czerwca 2009, 16:19
przez Mecenas
Zaglądnąłem w ten watek i aż chciałoby się zaśpiewać znaną ludową pieśń:

"Jaki tu spokój, pararara, nic się nie dzieje, pararara, nikt się nie bawi...."

Pora na mały update z mojej strony, w końcu sporo czasu minęło od debiutu na tym forum więc wypadałoby wykazać jakikolwiek postęp robót.

Model wygląda obecnie tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Niestety podczas przemalowywania spodniego płata, konkretnie w fazie zmywania lakieru, zrobiły się zacieki rozpuszczalnika pod drugiej stronie i uszkodziły nieco półmatowy werniks.
Obrazek

Macie jakiś pomysł jak to dziadostwo usunąć? Farba nie jest ani zmyta, ani pomarszczona tylko w taki dziwny sposób "zbielona". Czy nowa cienka warstwa bezbarwnego da radę to usunąć? Malowałem semi-glossem Testorsa jeśli ma to jakieś znaczenie?

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2009, 08:20
przez wojtek_fajga
Ja bym raczej próbował wykonać kilka delikatnych psików aerografem kolorem kamuflażu. Dopiero potem ponownie lakierem. Tutaj wyglada jakby lakier zmatowił/zmleczniał się w swojej masie, a nie tylko na powierzchni.
Fajna podstawka pod model :)

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: niedziela, 7 czerwca 2009, 11:27
przez PrzemoL
No wreszcie coś tu drgnęło!
Ładnie wygląda, taki bardzo wypłowiały.
i raczej zgadzam się z propozycją Wojtka. W 1/48 nie powinno być problemów z poprawką.
Aha, mógłbyś jeszcze dodać charakterystyczne linki regulacji kąta nachylenia statecznika poziomego.

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: poniedziałek, 8 czerwca 2009, 09:08
przez Mecenas
Dzięki panowie. Podstawka pod model to niemiecka skrzynia na ładunki miotające do haubicy 10,5cm leFH 18. Robiłem fotki na inne forum to od razu postawiłem na niej Bristola :)

Niestety z tą plamą to nie taki prosty temat. Zrobiłem próbę z delikatnym pokryciem Sidoluxem i niestety ani trochę nie pomogło. Chyba będę musiał usunąć po prostu warstwę uszkodzonego lakieru. Na szczęście zielony to emalia a bezbarwny to akryl więc lekko zmoczony w spirytusie wacik powinien dać radę. Będę ćwiczył w najbliższy weekend więc pewnie koło niedzieli spodziewajcie się kolejnej relacji z budowy.

Trochę linek jeszcze muszę uzupełnić więc nie wykluczone, że i te od regulacji także dorobię.

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: sobota, 13 czerwca 2009, 16:04
przez Mecenas
Kolejny raport z budowy. Tym razem brudzenie dolnych powierzchni skrzydeł. Analogicznie wykonałem robotę na górnych powierzchniach i kadłubie tyle, że zamiast ziemistej pasteli użyłem czarnej. technika polega na tym, że najpierw celowo nanoszę pędzelkiem za dużo proszku a potem go ścieram wacikiem. Najpierw suchym, żeby usunąć nadmiar i trochę go rozmazać a potem nowym wacikiem zamoczonym w zwykłej wodzie żeby uzyskać finalny efekt.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: sobota, 13 czerwca 2009, 17:29
przez Mecenas
Szybkie uzupełnienie. Oto rezultat czyszczenia pasteli. Następny krok to poprawienie paru detalików malowania przy słupkach i wykończeniowy werniks. Potem już tylko uzupełnianie o brakujące części: śmigło, km strzelca, koła i gotowe.

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: sobota, 13 czerwca 2009, 19:49
przez PrzemoL
Chyba mnie to nie przekonuje... Jednak cieniowanie aerografem wydaje się dawać lepsze efekty.

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2009, 10:22
przez Mecenas
Powoli, ospale, jak żółw ociężale budowa Bristola zbliża się do końca. Jak zwykle moje plany ukończenia budowy spełzły na niczym gdyż zgubiłem część blaszki PE z gotową piastą śmigła więc nie mogę uznać modelu za ukończony, skoro nie dokleiłem wszystkich części...Jakby nie było wszystkie poważne prace malarskie i wykończeniowe mam już za sobą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2009, 14:37
przez PrzemoL
Ładnie wygląda. Fajnie "przyszarzony". Zwłaszcza na kadłubie. Śmigło - rewelacja!!!
O linkach regulacji nachylenia statecznika poziomego i ocieniowaniu płatów już pisałem, ale oczywiście nie będę się upierać. ;o) Dodam tylko, że to co mnie najbardziej nie przekonuje to jasne "paski" wzdłuż żeber, gdzie nie udało się dotrzeć z pastelami. I w efekcie tam, gdzie największy cień, tam jest najjaśniej.
Aha, jeszcze tylko pytanie - on nie miał Vickersa? Bo nie widzę otworu w górnej części chłodnicy.

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: wtorek, 7 lipca 2009, 16:01
przez Mecenas
Dzięki Przemo za opinię. O te linki Ci chodzi?

Obrazek

Mało mam motywacji ostatnio, ale postaram się je jeszcze uzupełnić. Nie mam wytłumaczenia logicznego dlaczego ich od razu nie zrobiłem...

Vickers był, otwór też jest.

Z tymi zabrudzeniami to nie byłbym tak do końca pewien. To jest właśnie efekt fotografii, nie do końca oddaje to co jest w rzeczywistości. Przeanalizowałem także inne zdjęcia z tej sesji, ale wykonane bez flasha. Ogólnie moim zdaniem są dużo gorsze, więc zdecydowałem się pokazać zdjęcia z flashem. Flash to oczywiście kiepski pomysł na oświetlenie modelu podczas zdjęcia, ale jak się nie ma co się lubi... Chyba najwyższa pora zadbać o oświetlenie do zdjęć udające chociaż coś profesjonalnego. Poniżej przedstawiam przykładowe fotki non-flash, zobacz i oceń zabrudzenia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: piątek, 10 lipca 2009, 15:28
przez PrzemoL
Hej,
Tak, właśnie o te linki mi chodziło.
A co do zabrudzeń, to na tych nowszych fotkach faktycznie wygląda lepiej.

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: piątek, 28 sierpnia 2009, 11:07
przez Mecenas
Kilka dodatkowych fotek, nowym cykadełkiem z super-makro focusem :D

W ramach samochwalstwa przyznam się, że model wygrał w lipcowym konkursie Model Miesiąca na portalu Aeroscale. Między innymi jest to Wasza zasługa (zwłaszcza Irek za wsparcie zagubioną częścią). Przyznaję, że nie uzupełniłem jeszcze linek na usterzeniu, o które wnioskował PrzemoL.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: piątek, 28 sierpnia 2009, 20:49
przez Jaho63
Michaś! Niczego sobie ten "drach" :)
Mecenas napisał(a):nowym cykadełkiem z super-makro focusem

A dokładniej? :)

Re: [Bristol Fighter] F.2b, Roden, 1:48, 11Sqn RFC

PostNapisane: niedziela, 30 sierpnia 2009, 19:36
przez Mecenas
Jaho63 napisał(a):Michaś! Niczego sobie ten "drach" :)
Mecenas napisał(a):nowym cykadełkiem z super-makro focusem

A dokładniej? :)


A dokładniej to Olympusem SP-590UZ

LINK