Modelarstwo z pasją

Witam!

Będzie to moja pierwsza relacja na tym forum i pierwsza budowa modelu w skali 1/48 (wcześniej budowałem tylko 1/72). Model kupiłem aby się odstresować po wielu perypetiach przy budowie od podstaw kokpitu w Bf-110C (Fujimi 1/72). Podczas zakupu przepłaciłem ze 20zł ale niezrażony tym zabrałem go do domu. Chodź model ma kilka braków (skąpo wyposażony kokpit, brak wnęk podwozia, mało elementów) to ogólna ocena wg. mnie jest zadowalająca. Ładne delikatnie wgłębne linie podziału, brak nadlewek czy rys, ładne spasowanie po pierwszych przymiarkach na sucho.

Niestety z powodu chwilowego braku aparatu zdjęcia, in-box i szerszy opis zarówno modelu jak i samego samolotu najwcześniej w środę.

Narazie zbieram dokumentację i tutaj mam wielką prośbę do szanownych kolegów. Jeśli ktoś posiada jakieś plany, rysunki, schematy, czy zdjęcia był bym bardzo wdzięczny za udostępnienie ich.

Pozdrawiam Marcin.

Lewy napisał(a):Narazie zbieram dokumentację i tutaj mam wielką prośbę do szanownych kolegów. Jeśli ktoś posiada jakieś plany, rysunki, schematy, czy zdjęcia był bym bardzo wdzięczny za udostępnienie ich.

Proszę bardzo ;o)

--- CIACH --- obrazki wstawione niezgodnie z regulaminem!

Dziś tylko In-box, może jutro coś podłubie. Znalazłem już sporo zdjęć z zewnątrz, kilka zbliżeń i jedną fotkę kokpitu, na razie to musi mi wystarczyć.

viewtopic.php?f=14&t=7079

Odbierz maila ;o)

Dzięki wielkie, dziś znów nie dałem rady niczego ulepić niestety. Udało mi się za to znaleźć sporo nowych fotek, w tym kilka zdjęć wnętrza, tutaj linki:
http://www.ipmsstockholm.org/magazine/1 ... il_p35.htm
http://biphome.spray.se/alptoppen/modellbygge.htm
Wybrałem także już malowanie, będzie to bardzo proste dwubarwne malowanie z 1941 roku zielono-szare. Znalazłem także błąd w instrukcji. Pierwszy schemat malowania, czyli ten który wybralem podpisany jest, jako maszyna 34 Grupy Pościgowej (34th PG)- takiej grupy nie było, był za to 34 Dywizjon Pościgowy (34 PS). Według instrukcji na maszynie nr 21 latał por. B. Wagner, co jest nieprawdą. Wagner był pierwszym asem USA, na Filipinach dowodził 17 Dywizjonem Pościgowym i latał na samolocie oznaczonym 4MP 17 pozostawionym w kolorze aluminium. Na maszynie numer 21 latał najprawdopodobniej dowódca 34 Dywizjonu F/L Samuel W. Marrett. Dywizjon ten stacjonował na lotnisku Del Carmen Field na Filipinach. Samuel W. Marrett zginął już 10 grudnia 1941 roku podczas ostrzeliwania barki wypełnionej amunicją na zatoce Lingayen w północnej części Luzonu.

Na dziś tyle udało się zrobić, nie jestem zadowolony do końca z efektów, zwłaszcza z tablicy przyrządów, ale cóż model miał z założenia być zrobiony bardzo szybko.
Obrazek

Lewy napisał(a):Narazie zbieram dokumentację i tutaj mam wielką prośbę do szanownych kolegów. Jeśli ktoś posiada jakieś plany, rysunki, schematy, czy zdjęcia był bym bardzo wdzięczny za udostępnienie ich.

http://historyton.pl/catalog/product_in ... ts_id=7712

Bardzo wolno to idzie, przedwczoraj zrobiłem nowy fotel i pasy siedzeniowe z taśmy Tamiy'a, kawałka blaszki i drucika.
Obrazek

Lewy napisał(a):Model kupiłem aby się odstresować po wielu perypetiach przy budowie od podstaw kokpitu w Bf-110C (Fujimi 1/72).

Pokaż coś więcej nt. Zwróciłeś uwagę na szerokość ogona :mrgreen:

?

Witam po długiej przerwie. W końcu jest już po egzaminach, przeprowadzce no i mamy wakacje. Dla jednych oznacza to labę, dla innych, w tym i dla mnie pracę, pracę, pracę.

Pokaż coś więcej nt. Zwróciłeś uwagę na szerokość ogona ?

Narazie nie ma czego pokazywać. Buduję trochę elementów kokpitu, stwierdzam, że mi się nie podobają i zabawa zaczyna się od nowa. Po kilku takich cyklach, wyrwanych wszystkich włosach z głowy, może uda mi się zrobić zadowalające wnętrze.

Podłubałem troszkę wczoraj przy P-35. Powycinałem lotki, skleiłem kadłub i zaszpachlowałem go (pojawiło się kilka maleńkich nierówności, zaszpachlowałem je na wszelki wypadek), obrobiłem częściowo lotki i miejsce ich obsadzenia w płacie (tego jeszcze nie obfotografowałem). Jak będę miał chwilę to przeszlifuję wszystko, wezmę się za komory podwozia (muszę je wykonać od podstaw), skleję płaty i zamocuję lotki.

Lewy napisał(a):Witam po długiej przerwie. W końcu jest już po egzaminach, przeprowadzce no i mamy wakacje. Dla jednych oznacza to labę, dla innych, w tym i dla mnie pracę, pracę, pracę.

Pokaż coś więcej nt. Zwróciłeś uwagę na szerokość ogona ?

Narazie nie ma czego pokazywać. Buduję trochę elementów kokpitu, stwierdzam, że mi się nie podobają i zabawa zaczyna się od nowa. Po kilku takich cyklach, wyrwanych wszystkich włosach z głowy, może uda mi się zrobić zadowalające wnętrze.

W trosce o Twoją łysinę ;o)

- daj sobie spokój z tym pokractwem, Edek jednak wyda najprawdopodobniej 110tki w 72 - ich model w 48 ma swoje grzeszki, ale jeśli przyszła 72jka będzie jego pomniejszeniem, to i tak pobije Fujimi na głowę.
Powodzenia z P-35 tymczasem.

Tak się prezentuje model na dzień dzisiejszy

Komory podwozia wykonane od podstaw, wąska część, częściowo zaszpachlowana będzie pokryta imitacją skóry.

lufy karabinów maszynowych wykonane z igieł lekarskich

Siateczka wlotu do chłodnicy oleju pod silnikiem, wycięta z siateczki montowanej w kranach

Narazie tyle, pozdrawiam.

Edit, zapomniałem o żaluzjach zrobionych z puszki po piwie wiodącej marki ;o)

Troszkę się zakurzyło. Wakacje się skończyły i czas zabrać się do pracy. Narazie zrobiony kozioł przeciwkapotażowy, muszę go tylko jeszcze podszlifować tu i ówdzie.

Od dwóch czy trzech dni pracuję nad silnikiem. Dorobiłem popychacze, przedłużyłem troszkę blok silnika, tak aby spokojnie zmieścić okablowanie świec. Gąszcz tych kabli wkleję dopiero po pomalowaniu głównych elementów, tak aby nie uszkodzić tych delikatnych elementów. Dorobiłem także przewody(?) na cylindrach pomiędzy zaworami.

Może jutro wezmę się za natryśnięcie metalizera Model Master Alluminium, lecz najpierw muszę się dowiedzieć z czym to się je

To mój pierwszy metalizer kupiony specjalnie to modelu P-35. Jeśli koledzy mają jakieś rady co do tej farby to będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Lewy napisał(a):Jeśli koledzy mają jakieś rady co do tej farby to będę bardzo wdzięczny za pomoc.

Ja mam radę. Odłóż go na półkę i zdobądź Gunze Super Metalic.

Taki syf? Dopiero zaczynam przygodę z metalizerami, robiłem pierwsze próby malując kadłub jakiegoś starego modelu. Kilka moich spostrzeżeń, mniej lub bardziej trafnych: bardzo szybko schnie, często jeszcze w aero, przez co musiałem często go myć, problemu może by nie było gdybym kupił rozcieńczalnik, ale oczywiście o tym zapomniałem. Pomalowana powierzchnia wygląda ładnie, bez porównania z Pactrą czy Humbrolem, które dotychczas używałem. Macałem paluchem co kilka dni pomalowany kawałek plastiku, ale nawet po tygodniu farba przykleja się do palca. Czy metalizery naprawdę tak długo schną, czy to wina nie dodania rozcieńczalnika?

Modelarstwo z pasją

Seversky P-35 1/48 Signum

Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum

Re: Seversky P-35 1/48 Signum