Modelarstwo z pasją

Jako, że złapałem fazę na Afgan to ciągnę temat dalej. Na tapetę wziąłem Mi-17-1V z ostatniej partii śmigłowców kupionych przez WP.
Oczywiście żeby było trudniej wybrałem sobie wersję której producent nie przewiduje w zestawie w związku z tym będzie dużo cięcia i dorabiania elementów.

Fotki poglądowe.
6109 w Afganie
Obrazek

i jeszcze w Polsce
Obrazek

Wstępna faza, rysowanie i wycinanie
Obrazek

i rzeźbienie ogrzewacza naftowego KO-50 (dzięki Adam

)

Będzie brudno!

Oj będzie

Już mi się podoba. Siadam w pierwszej ławce. :mrgreen:

Adam.

Fajna konfiguracja... ale na fotce z kraju bardziej mi się podoba

Czy one tam w Afganie latają bez uzbrojenia podwieszanego? To scięcie z tyłu wynika ze zdemontowania drzwi do ładowni?

zegeye napisał(a):Fajna konfiguracja... ale na fotce z kraju bardziej mi się podoba Czy one tam w Afganie latają bez uzbrojenia podwieszanego? To scięcie z tyłu wynika ze zdemontowania drzwi do ładowni?

Dokładnie tak, pylony są częściowo zdemontowane a drzwi ładowni są montowane tylko na zimę lub gdy sytuacja tego wymaga.

Ciąg dalszy prac nad prawą stroną mianowicie szyny prawych drzwi i prawy zbiornik paliwa (na razie jeszcze jako półfabrykat).
Same drzwi będą przerobione z zestawowych a lewe trzeba będzie wystrugać od podstaw.

Obrazek

Walczę dalej ze zbiornikami

Obrazek

Prawy gotowy, mam nadzieję, że dobrze odtworzyłem powłokę zbiornika
Obrazek

i prawie na gotowo na śmigłowcu
Obrazek

Wygląda dobrze. Jedziesz dalej.

Nawet genialnie.

Dzięki Panowie

Dziś walka z lewymi drzwiami (półfabrykat gotowy) i podporami zbiorników

Dziś powalczyłem z lewymi drzwiami.
Kładłem kolory tak jak w oryginale żeby uzyskać odpowiedni efekt i w sumie chyba nieźle wyszło, a przy okazji przetestowałem farbę zieloną dedykowaną do polskich 17-tek produkcji Tomka Bilkiewicza (wielkie dzięki Tomku !) i muszę przyznać, że jest świetna