Modelarstwo z pasją

Równocześnie z pracami nad B-25 rozpocząłem "walkę"

z tymże modelem.
Jak widać poniżej w modelu zastosuję żywiczny kokpit Airesa i blaszkę Parta.
Ponadto chcę trochę wzbogacić model o produkcję własną tj. własnoręcznie wykonać komorę podwozia przedniego, której nie ma w zestawie i w blaszce.

Jak widać przerobiłem również mocowanie śmigła w modelu. Uprości to w późniejszym okresie sprawy związane z malowaniem.

A tutaj dolna część skrzydeł gotowa do zamontowania blaszek Parta:

Ciąg dalszy wkrótce.
Pozdrawiam

Brawa za decyzję o samodzielnym dorabianiu detali!

Ale nad zdjęciami to mógłbyś trochę popracowac...

Jedno pytanie, jakie malowanie planujesz dla Cobry?

Zdjęcia postaram się poprawić, chociaz mam tylko Olympusa c-160.

Co do malowania to będzie pudełkowe - P-39Q Snooks 2nd - Williama Shomo

andrzej weimann napisał(a):Zdjęcia postaram się poprawić, chociaz mam tylko Olympusa c-160.

Spoko, tym aparatem można zrobic przyzwoite zdjęcia. Spróbuj wykorzystac światło dzienne i jako tła użyc kawałka białego bristolu.

OK - dzięki za radę. Tak spróbuję.

Wynik pracy weekendowej (niewiele miałem czasu i niedużo zrobiłem)

Przy okazji - może ktoś z Was udostępni przekrój cobry (taki z Monografii lotniczych AJ-Pressu, a nie perspektywiczny - ten akurat mam).
Bardzo przydałby się w dalszej pracy. Z góry dzięki.

Się zobaczy co da się zrobić ;o)

edit:
Mając chwilkę czasu przewertowałem szybko rzeczoną monografię (ML58) i niestety żadnego przekroju nie znalazłem. Bo chodzi Ci jak rozumiem o przekrój wzdłużny.
Przeglądnąłem też zeszyt Detail & Scale 63 z niestety równie negatywnym skutkiem.

Ale nie wykluczam że może jestem ślepy ;o)

Cichociemny napisał(a): Bo chodzi Ci jak rozumiem o przekrój wzdłużny.

Dokładnie o taki mi chodzi. Jeżeli nie ma - trudno, dam sobie radę bez niego.
W każdm razie dzięki za odzew.

Jakieś inne życzenia?

A można wiedzieć skąd to zaczerpnięte?

Tajne źródła Gienka.

Serio - nie wiem. mam 100 kg makulatury zbieranej od początków lat 70'. To musiało być stare bo bardzo żółty papier. Specjalnie dla Andrzeja "przećwiczyłem" to Corelem aby po ludzku wyglądało.