Sopwith Pup (1/72, Airfix)

[Corsair]

Złagodzisz jakoś tę krateczkę na przedniej części kadłuba? Troszkę razi po oczach z racji sporego kontrastu. Choć jak pójdzie nad tym górny płat... Niestety do niczego innego nie udało mi się więcej przyczepić Całość jak na razie świetna.

[PrzemoL]

Złagodzisz jakoś tę krateczkę na przedniej części kadłuba? Troszkę razi po oczach z racji sporego kontrastu. Choć jak pójdzie nad tym górny płat...

No nie... Żartujesz, prawda? Właśnie tak chciałem mieć. Ta kratka to bodaj najbardziej charakterystyczna cecha Pupów.
Choć po zmatowieniu, które właśnie wykonałem, może troszkę się to złagodziło. Najważniejsze jednak, że zniknęła też niemal całkowicie "drobna kaszka", która mi się zrobiła po poprzedniej warstwie bezbarwnego.

Niestety do niczego innego nie udało mi się więcej przyczepić Całość jak na razie świetna.

Nie martw się. Na pewno jeszcze coś schrzanię. Dziś niewiele brakło, abym musiał naprawiać całe podwozie, jak mi się model wyślizgnął z ręki. Na szczęście spadł na biurko, nie na podłogę, i tylko oś się odkleiła i ta jej środkowa linka...

[Corsair]

Nie martw się. Na pewno jeszcze coś schrzanię.

Ok. Czekam cierpliwie

[PrzemoL]

Zacząłem przerabiać jednopłata na dwupłata.

[ZIO BY NAITT]

Aaaaa , teraz rozumiem - wprawiasz się na Pup-ie przed walką z 1½ ...

PZDR

[spiton]

Modele airfixa, mają bardzo delikatne zastrzały. świetnie to wygląda na modelu (kiedyś zrobiłem wszystkie airfixy z pierwszej wojny ;-))))

[PrzemoL]

Aaaaa , teraz rozumiem - wprawiasz się na Pup-ie przed walką z 1½ ...

To model Toko jest taki trudny, że piszesz o "walce"? Bo ja mam nadzieję na przyjemny model po tych wszystkich poprawkach w Pupie ( )

Modele airfixa, mają bardzo delikatne zastrzały. świetnie to wygląda na modelu (kiedyś zrobiłem wszystkie airfixy z pierwszej wojny ;-))))

Faktycznie, są całkiem, całkiem. Zwłaszcza jak się je przymusowo pocieni usuwając ślady przesunięć połówek form.

[PrzemoL]

Linki usztywnienia usterzenia i napędy sterów - zrobione. Górny płat na miejscu. Teraz schnie jego łączenie ze słupkami. Śmigło wetknięte tylko na sesję foto - jeszcze będę potrzebował miejsce do chwytania na nosie.






Jutro słupki baldachimu i naciągi. Wygląda, że koniec coraz bliżej.

[PrzemoL]

Naciągi gotowe.

[spiton]

Bardzo elegancki, i ładny model. Szczerze mówiąc wolę takie od tych niemieckich "wodotrysków". Bardziej widać kształt samolotu ;-)).
Maska silnika bardzo fajna.
Pozdrawiam

[ZIO BY NAITT]

Aaaaa , teraz rozumiem - wprawiasz się na Pup-ie przed walką z 1½ ...

To model Toko jest taki trudny, że piszesz o "walce"? Bo ja mam nadzieję na przyjemny model po tych wszystkich poprawkach w Pupie ( )

Kto jak kto , ale Ty powinieneś wiedzieć jak skleja się produkty Toko/Eastern Express/Roden

Tak na poważnie , to Strutter był modelem który najbardziej dał mi "w kość" w kwestii geometrii komory płatów - mało co krew , pot i łzy ...

A brat mniejszy Struttera owszem , przecudnej urody .

PZDR

[wojtek_fajga]

He he, te linki na górnym płacie wyglądają jakby był jakis pęd powietrza od dołu...
Fajnie.

[PrzemoL]

Kto jak kto , ale Ty powinieneś wiedzieć jak skleja się produkty Toko/Eastern Express/Roden

No coś tam wiem, ale...

Tak na poważnie , to Strutter był modelem który najbardziej dał mi "w kość" w kwestii geometrii komory płatów - mało co krew , pot i łzy ...

... tu mnie zaskoczyłeś. Wydawało mi się, że skoro płaty są w całości, to nic złego nie może się dziać. Według mnie najgorsze są Rodenowskie Albatrosy, gdzie płat dolny nakleja się niemal na styk do kadłuba, a górny se trzeba zlepić z trzech kawałków. To jest dopiero walka z geometrią. Cóż, spróbuję jak mi pójdzie ze Strutterem.

A brat mniejszy Struttera owszem , przecudnej urody .

Zdecydowanie najładniejszy Sopwith. Taki zgrabniutki. I zdecydowanie warto poświęcić trochę czasu na doprowadzenie tego Airfixa do ładu.

He he, te linki na górnym płacie wyglądają jakby był jakis pęd powietrza od dołu... Fajnie.

Nie, to było na żel. A w ogóle to już są zgolone.

[PrzemoL]

To już ostatnie fotki warsztatowe. Dolne części napędów lotek zrobione razem z małymi okrągłymi haczykami pod płatem. Roundele naklejone, wash był. Teraz zostaje tylko nakleić paseczki, pocieniować, zawerniksować i dokończyć napędy górnych lotek. Yes, yes, yes!!!

[Michał Janik]

He he, te linki na górnym płacie wyglądają jakby był jakis pęd powietrza od dołu...
Fajnie.

No Marylin Monroe po prostu, ze znanej sceny.

http://kinokult.com/marylin-monroe/
Choć... Może tutaj obrazoburstwo i herezję ogłoszę, ale Pup (Twój? hmmm może lepiej - Pup, który tutaj pokazujesz) chyba jednak ładniejszy niż Marylin. Oczywiście wszystko to kwestia gustu

Tak serio, to bardzo mi się podoba Twoja praca, Przemku. Zwłaszcza właśnie cieniowanie za pomocą paseczków. Tym bardziej, że moja pierwsza próba podejścia do tego temtu okazała się nieudana. Będę musiał raz jeszcze uważnie obejrzeć i poczytać Twój wątek.