Strona 1 z 4

Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: niedziela, 31 maja 2009, 22:25
przez PrzemoL
To pierwszy z trzech Pupów, które dokupiłem do rewelacyjnych kalek Pheon Models. Mam zamiar z niego zrobić czerwononosą BETTY, na której latał w 3 Sqn RNAS w kwietniu 1917 roku Flt. Cdr. J.S.T.Fall.

Zabrałem się więc za bardzo stary model. Rok produkcji 1976. Mówią, że to najlepszy model pierwszowojenny w wykonaniu Airfixu. Może i to prawda. Na pewno doskonale trzyma wymiary i leży idealnie w planach z Windsocka.

Ale imitacja płótna i jego ugięcia na płatach i usterzeniu jest karykaturalna. Ponieważ to nie żebra wystają zbyt wysoko, ale płótno ugina się zbyt głęboko - płaty są bardzo wiotkie. Tak więc trzeba było najpierw wyprostować krawędzie, a potem zaszpachlować rowy. Zrobiłem to za pomocą Magic Sculpa. To faktycznie rewelacja. Przylega idealnie, obrabia się go bez wysiłku. Szpachlówka godna polecenia!

Obrazek

Pozbyłem się w ten sposób zupełnie imitacji żeber i płótna, ale mam zamiar to "odtworzyć" za pomocą postshadingu.
Na tej fotce widać też zrobioną niemal od podstaw tablicę zegarów oraz podłogę, orczyk i drążek.

Ponadto usunąłem dosyć toporną i niepoprawną imitację konstrukcji kadłuba, pocieniłem burty i zrobiłem tę imitację od podstaw. W "oryginale" szczególnie brakowało charakterystycznej dla Pupów i Strutterów "kratki".

Obrazek

Obecnie kadłub jest już sklejony i czeka na dolny płat.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 07:21
przez wojtek_fajga
PrzemoL napisał(a): Zrobiłem to za pomocą Magic Sculpa.


He he, a ja jak zobaczyłem zdjęcie to myślałem , że to taki preshading zrobiłeś :) Całkiem fajnie by to wyglądało.

Witam w klubie czcicieli masy MS...

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 08:26
przez PrzemoL
Witam w klubie czcicieli masy MS...


Jestem zaszczycony zaproszeniem ;o)

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: poniedziałek, 1 czerwca 2009, 13:05
przez iras67
Przemek jestem ciekaw jak Tobie wyjdzie to poszycie i ogólnie końcowy efekt bo mi kiedyś napsuł nerwów i do dzisiaj leży w szufladzie nieskończony...
Kibicuję.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2009, 08:50
przez PrzemoL
iras67 napisał(a):Przemek jestem ciekaw jak Tobie wyjdzie to poszycie i ogólnie końcowy efekt bo mi kiedyś napsuł nerwów i do dzisiaj leży w szufladzie nieskończony...


Tak źle?
Cóż, mam nadzieję, że jednak go skończę. Choć też nie mam pewności, jak to będzie z tym postshadingiem na gładkim płacie. W kazdym razie mam jeszcze dwa następne. Ten to trochę poligon doświadczalny ;o)

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: wtorek, 2 czerwca 2009, 12:36
przez iras67
To jest jak na rok produkcji całkiem ładny zestaw ,tylko cholernie to małe i dużo chciałem pozmieniać i straciłem zapał ;o) .
Ale kiedyś skończę, tak czy inaczej popatrzę jak go "przywracasz do użytku"....Mój najbliższy projekt to Bristol po 11.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 16:58
przez PrzemoL
iras67 napisał(a):Ale kiedyś skończę, tak czy inaczej popatrzę jak go "przywracasz do użytku".

Się staram.

Bryła sklejona, poszpachlowana, wyszlifowana, przeryta gdzie trzeba. Gotowe do wiercenia otworów pod słupki i naciągi. Trzeba też będzie jeszcze dokleić na burtach chwyty powietrza do gaźnika.

Obrazek


Tu trzeba było wyrąbać na spodzie z przodu trójkątny kanał wylotowy dla spalin.

Obrazek


Kokpit wygląda moim zdaniem całkiem atrakcyjnie (choć może nie na tym zdjęciu - kiedyś na pewno zrobię lepsze).

Obrazek


Odtworzyłem też w miarę możliwości charakterystyczne odgięcie w górę podłużnic kadłuba przy łączeniu ich ze statecznikiem (niech żyje Magic Sculp - ponownie).

Obrazek


I troszeczkę podrasowałem Vickersa. Pupy ( :D ) miały mocowane do karabinu charakterystyczne owiewki - moja powstanie z tej rameczki, którą pomaluję, a potem zrobię jakoś przeszklenie (może Cristal Clear Microscale, a może jakaś folia).

Obrazek

Trzymacie jeszcze kciuki?

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 18:12
przez greatgonzo
Ja tak.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 20:36
przez ZIO BY NAITT
Z braku czasu na własne modelistowanie chętnie pokibicuję :)

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 20:38
przez fragles
PrzemoL napisał(a):Trzymacie jeszcze kciuki?



Yhmm. Tylko nie przyśpieszaj - swoim tempem jedziesz. :D
A pochwały będą później, żeby nie zapeszać. ;o)

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: środa, 3 czerwca 2009, 20:48
przez Corsair
fragles napisał(a):A pochwały będą później, żeby nie zapeszać

Sie rozumie :D. Nie odnosisz wrażenia że kokpit zbyt błyszczący jest ? Czy to po prostu efekt fotek ?

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 00:23
przez spiton
Trzymamy, trzymamy kciuki) zrobiłem kiedyś ten model, i muszę powiedzieć, że Pup to bardzo zgrabny samolot, chyba najzgrabniejszy Sopwith.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 11:44
przez PrzemoL
Dzięki, koledzy, za wsparcie :D
Kokpit JEST błyszczący, Corsair. Fotki może trochę ten efekt wzmacniają. Nie wiem, czy błyszczy za bardzo, czy nie, ale taki zrobiłem. Jakoś mam wrażenie, że impregnowane płótno, drewno, itp były błyszczące.
Chyba się muszę z Tobą zgodzić, spiton. To faktycznie najładniejszy Sopwith. I do tego zdecydowanie najbardziej lubiany przez pilotów za łatwość pilotażu.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: czwartek, 4 czerwca 2009, 15:22
przez Corsair
PrzemoL napisał(a):Jakoś mam wrażenie

Dokładnie tak jak mówisz, Twój model Twoja wizja. Ja co prawda staram się troszkę "poszaleć" z różnym wykończeniem powierzchni, ale jeszcze raz powtarzam że to Twoja wizja. Z mojej strony, wydaje mi się że płótno cellonowano tylko z zewnątrz, ale faktem jest, że drewniane elementy mogą być na glanc, jednak czy nie robiło by to refleksów świetlnych ? tzw. zajączków. Na czarno-białych fotkach nie nadziałem się na jednoznaczną odpowiedź, współczesne, kolorowe przedstawiają albo eksponaty muzealne (o stanie lakieru nie będę się wypowiadał), albo repliki, które są wizją ich konstruktorów. Reasumując czy kokpit zrobimy w macie, w satynie, czy błyszczący, to i tak wszystko jedno. Jedynie zróżnicowanie wykończenia powierzchni uplastyczni model tworząc go mniej "plastikowym". Np na satynowej powierzchni deski, błyszczące szkiełka zegarów będą bardziej widoczne... no tak ale w skali 1/72 to ciężko w ogóle dostrzec tą deskę :D.

Re: Sopwith Pup (1/72, Airfix)

PostNapisane: piątek, 5 czerwca 2009, 21:59
przez Hobby
To jest żywica ?

a fee

ten vickers wygląda jak larwa :( [chodzi oczywiście o wygląd tworzywa, a nie o to co ty z tą larwą robisz :) ]