Modelarstwo z pasją

Model robię też na innym forum , więc mam nadzieję że ktoś pomoże mi ze zgromadzeniem potrzebnych materiałów do jego budowy.
Przede wszystkim interesują mnie zdjęcia wnętrza oraz malowania ( kolorystyka ).Planuję go zrobić w następujących kolorach,
wnętrze gunze -127, dół samolotu -35, góra 124-90% ,65-10%.
Po gruntownym przekopie internetu trochę materiałów znalazłem jednak bardzo chętnie przyjmę wszelkie linki lub obrazki .
Z góry serdecznie dziękuję.

marco2607 napisał(a):Model robię też na innym forum , więc mam nadzieję że ktoś pomoże mi ze zgromadzeniem potrzebnych materiałów do jego budowy.

Nie sądzę

marco2607 napisał(a): Przede wszystkim interesują mnie zdjęcia wnętrza oraz malowania ( kolorystyka ).

Zdjecia wnętrza jeśli jakieś są to raczej nie są znane ogółowi świata Jest kilka fotografii tego samolotu, może na dwóch rękach zliczysz.
(to twoje koloryzowane) przedstawia hipotetyczne lecz bardzo prawdopodobne malowanie zielono-szare. Mozesz jeszcze wybrac malowanie pomarańczowe samolotów testowych, choć w przypadku tego samolotu to wszystkie jego latające egzemplarze były samolotami testowymi. Choć kilka przesunięto do działań wojennych z bazy lądowej marynarki. (te były raczej zielone). Na ŻADNYM ze znanych zdjęć nie widać oznaczenia kodowego na ogonie! Nigdy też nie stacjonowały na okręcie dla którego były przeznaczone (nie zostaly dokończone próby przebudowania tego okrętu tak by mógł on być nosicielem tych wodnosamolotów). Z bazy lądowej latały bodajże trzy sztuki (przebazowano pięć ale dwa odpadły po drodze).
Przepraszam za raczej enigmatyczne wskazówki ale piszę z pracy i poprostu nie pamiętam wszystkich nazw. Jeśli cię interesuje dokładniejsza wiedza to sprawdzę w domu i wyedytuje mojego posta później.

Ja akurat też dłubię sobie powoli ten sam model. Oj ciężka praca cię czeka. Kokpit całkowite SF. Poprostu zrób tak by dobrze to wyglądało a nikt nie może złego słowa powiedzieć.... Wnętrze przestrzeni gdzie składały się pływaki to też SF. Trzeba sporej wyobraźni do tego modelu
Ja w swoim zrobiłem już pływak (od niego zacząłem) odciąłem też okoptowanie silnika od kadłuba. Zamierzam umieścić w nim żywiczną replikę silnika z firmy Engines & Things (wiem, kiepskie ale i tak o niebo lepsze niż to co jest w pudełku) choć i tak nie będzie go widać po przyklejeniu kołpaka śmigła. Zrobię lekki tuning kokpitu, przenituję go i coś pokombinuję z tymi składanymi do lotu pływakami skrzydłowymi. Powinien wyglądać nienajgorzej.

Dzięki za odpowiedź , lekturę oczywiście odrobiłem . Mmy ten sam problem, co do nitowania to jestem na nie ( w tej skali ),model wygląda jakby dostał kaczym śrutem.Niedawno próbowałem też z bombowcem ( ginga ) skończyło sie na zalaniu nitów superglutem.
Jak będzie pogoda postaram się wkleić jutro parę zdjęć ( teraz ja jestem w pracy ). Podobnie jak ty odciąłem część silnikową bo to co dał producent to sf lepsza kategoria ( nawet ilość cylindrów się nie zgadza). Silnik bedzie odlany z żywicy z innego modelu ,podobnie zrobiłem z fotelami i wnętrzem ( gołe ścianki by były ). Co do samego samolotu to planowałem go zrobić z katapultą, są niejasne przesłaniki że
krążownik Oyodo miał je na pokładzie.
Wnęki pływaków mam zamiar pomalować na niebiesko -zielony metalik lub zamknąc i mieć problem z głowy bo jakieś żebra by wypadało wstawić w skrzydła. POZDRAWIAM.MK.

Jeszcze jedno, jak posiadasz jakieś ciekawe zdjęcia wklejaj śmiało, materiałów naprawdę jest niewiele a może komuś sie kiedyś przydadzą,
wspominałeś o zdjęciach do nitowania.

marco2607 napisał(a): wspominałeś o zdjęciach do nitowania.

Hmmmm???? niebardzo rozumiem. A zdjęcia to wszędzie pojawiają się te same. Oto link:

http://www.ijnafphotos.com/jbwe151.htm

Coś w tym rodzaju.

Bardzo interesujacy schemat. Widzę go pierwszy raz i od razu poprosiłbym go chętnie ale jakoś większego, na maila Skąd pochodzi? Razczej nie znam jego źródła...

Witam.
Zdjęcie które przesłałem jest z jakiej japońskiej gazety ( zgrałem na pena podczas orania netu).
Przesyłam parę zdjęć z produkcji. zd1- szablon i jego efekty już wewnątrz modelu

zd2 zrobione pływaki czyli najłatwiejsza część modelu


zd3 pierwsze wypociny i zamieniona część z fotelami ( nowe fotele odlane z żywicy po pierwszej warstwie farby wymagają jeszcze trochę szlifowania)




Edytujemy posty bez odpowiedzi i doklejamy, co tam zapomnieliśmy.

Wnętrze zrobione. Po obejrzeniu mnóstwa zdjęć zdecydowałem że zamiast drugiego fotela będzie krzesełko.
Zdjęcia pokazały parę felerów , które i tak po założeniu owiewki nie będą widoczne, jedna trzeba je będzie poprawić.

Trochę czasu minęło a model idzie dość opornie.Cały został spolerowany ( tysiące grudek)i przeryte zostały linie podziału (zanikały). Zrobiłem parę patentów silnik ( kopia) i wnęka składania pływaka.

Kłopoty z aparatem ( dzieci na wakacjach) zmusiły mnie do pokazania zdjęć dopiero teraz.PROSZĘ O JAKIŚ KOMENTARZ.

Podoba mi się zarówno sam model, jak i Twoje aktywne i twórcze podejście do pracy, własna inwencja i wymyślanie 'patentów' - nie jest to 'reprodukcja' gotowca, tylko raczej 'produkcja'.
Jak dla mnie - na razie model na '5-'. Minus za zbyt mocne zaakcentowanie środków paneli.

Mam parę pytań:
1. Jakich farb użyłeś?
2. Co będziesz jeszcze robił z malowaniem? Jakieś przebarwienia, 'zacieki' na przykład w poprzek skrzydeł (zgodne z kierunkiem lotu)?

Jarek

Zapomniałem dodać że to dopiero 1 warstwa farby ( mgiełka),zawsze wyjdą jakieś niedociągnięcia pod właściwym kolorem
nawet jak po polerce sufracera tego nie widać.
Więc teraz już dostał trochę ciekłej szpachli ,następne warstwy zdecydowanie stonują te środki paneli, farby to gunze.
Ślady eksploatacji będą minimalne, z tego względu że za bardzo w boju to one sobie nie polatały , -) prawie z fabryki na odstrzał poszły.Jednak na wszelki sugestie w tej sprawie jestem otwarty. W końcu i tak wyszło trochę s.f.

Bardzo mi się podoba. Jest czysto, dokładnie i nietypowo (tematycznie ). Wydaje mi się, że ślady eksploatacji powinny być minimalne - faktycznie zbyt wiele Shiuny nie polatały... Jeszcze pytanie - skąd Hasegawa w tytule wątku?

Też mi się podoba. Przede wszystkim, bo słuszna skala. Silnik pięknie, no to już byłoby czepianie, że popychacze za bardzo w V idą, szkoda tylko, że robiąc już wnęki na pływaki nie zrobiłeś ich do końca. Ale obserwuję.