Modelarstwo z pasją

Oto mój pierwszy model samolotu z Wielkiej Wojny, ale już wiem że nie ostatni

Wypraski Rodena, z wszystkimi ich wadami i zaletami + Part + kalkomanie Techmodu. Wsparcie merytoryczne ze strony monografii Kagero.

Zakończyłem zmagania z kabiną w wykonaniu Parta, niestety - jak widać na zdjęciach - raczej przegrane. Może przy następnym pójdzie lepiej...











Teraz czeka mnie zamknięcie kabiny, a że składa się z 5 części - będzie trochę zabawy.

Czy ktoś się może orientuje jaki kolor z Pactry odpowiadałby najlepiej kolorowi płótna ?

Byłbym wdzięczny za podpowiedź

Witamy w loży Struts'n'wires

Co do Pactry , to PrzemoL prawdę Ci powie

Te krzyżujące się elementy w kratownicy to naciągi usztywniające wykonane z linki stalowej - powinny mieć raczej kolor stalowo-szary, a nie "drewniany" jak kratownica. Na tym etapie jeszcze bardzo łatwo to można naprawić...

TERAZ wydaje się to oczywiste

I oczywiście do poprawienia ...

Co do Pactry, to (ja) jako płótna używam numeru A123.

Pozdrawiam i kibicuję!

Też gorąco witam kolejnego wielbiciela "stringbagów"! I to jeszcze w 1/72!!! Welcome, welcome.

ZIO BY NAITT napisał(a): Co do Pactry , to PrzemoL prawdę Ci powie

No i nie zdążyłem, Jostein mnie ubiegł. Mogę tylko potwierdzić i dodać, że do cieniowania używam Wood Tan A17.

A Pactrowskie wnętrze bardzo ładne, tylko popraw ten kolor, jak napisał Wojtek.
Zamykanie kadłuba, to faktycznie będzie zabawa, ale da się to zrobić. Trochę szpachelki i szlifowania Jak to u Rodena. Ale lepszych modeli z 1WŚ nie znajdziesz.

Dzisiejsza pogoda sprzyja modelowaniu - poprawione linki w kratownicy (chociaż farba była nieco zbyt gęsta)







Dzięki za wszystkie rady, ciąg dalszy z pewnością nastąpi...

Wiele przekleństw i poklejonych palców później ...

Kadłub zamknięty z wnętrzem Parta w środku: kratownica okazała się być zbyt dużą w przedniej części, wpasowała się dopiero po wyjęciu elementów poprzecznych (łoże silnika?), na szczęście i tak ich nie widać.

WSZYSTKIE linie łączenia do poprawki, zaznaczone Surfacerem 1000. Trochę boje się o szlifowanie - Roden naprawdę starał się w tej skali odtworzyć fakturę kadłuba - może skończyć się zatarciem detali. Ale nikt nie mówił że będzie łatwo ...







I masochistyczne makro:





cdn

Spokojnie, bedziesz kiedyś robić rodenowskie albatrosy to zobaczysz
Z Rodena w 1:48 do tej pory widziałem jeden model i przyznam, że w stosunku z 1:72 prezentuje się zauważalnie lepiej.

Trzeba też dodać, że Roden trochę namieszał. "Detalicznie rozchodzi sie" o dolny panel osłony silnika, ten z otworami. Stosowano dwa typy - z dwona rzędami po cztery wąskie otwory i z czterema szerokimi, wąskimi otworami. Ten drugi znajduje się w zestawie "S.E.5a w/Wolseley Viper" (choć tam akurat stosowniejszy byłby ten z ośmioma otworami).
W samolotach z Hispano-Suiza 8 trafiały się chyba obie odmiany, choć - jak sądzę - częściej występował wariant wcześniejszy - cztery szerokie otwory.

Swojego SE mam (tradycyjnie) zaczętego. Co mnie w tym modelu zaciekawiło to, że namiętnie pomijane jest wnętrze "dziury" pod kadłubem. I to nawet w większych skalach. Dość trudno było coś znaleźć. W naszej skali wystarczy "metalowa" skośnie zabudowana płyta, i zbiornik oleju. Nie wiem czy po sklejeniu kadłuba jeszcze cos dasz radę, czy w ogóle chcesz, ale może się przyda:

Jeżeli nie chcesz tego ruszać, to excuse za "psucie krwi"

Płyta na szczęście w Rodenie jest, natomiast brak "wypełnienia" wnętrza osłon silnika rzeczywiście dziwi - szczególnie na tle "Brisfita".

Ha ! Oba błędy jak najbardziej słusznie wytknięte.

Dolny panel osłony silnika z otworami jest w zestawie blaszkowym Parta (8 otworów), jednak, jak to blaszka, jest bardzo cienki. Ponieważ cała konstrukcja kadłuba była dość "chwiejna" zdecydowałem się wkleić część z modelu (dużo grubszą i bardziej "stabilizującą" całość), a potem wytnę z niej środek i wkleję w to miejsce blaszkę Parta - sprawa będzie załatwiona.

Co do skośnej płyty to rzeczywiście miałem tutaj pewien zgryz. Otóż po wklejeniu kratownicy Parta nie ma już miejsca na skośne ułożenie płyty, chociaż jest ona w zestawie i to dość podobna do pierwowzoru. Prawdę mówiąc chciałem ją "zapomnieć wkleić", ale teraz już nie popuszczę. I tak zdemolowałem przednią część kratownicy, więc płyta będzie jak najbardziej do wklejenia, ale już po wygładzeniu szpachli.

Wielkie dzięki za ciekawe zdjęcie pokazujące dodatkowo szczelinę PRZED skośną płytą. Bałem się, że to moja niedoróbka i zacząłem ją szpachlować - teraz będzie to do odkręcenia.

Wszelkie kolejne uwagi jak najbardziej mile widziane i będę za nie wdzięczny, WSZYSTKIE zostaną wzięte pod uwagę.

Jaho dzięki za info. Mam ten model, i szczerze mówiąc zastanawiałem się po co ta dziura???
Szkielet "zginął" w środku???? Jak ja tego nie lubię. Taka ładna kratownica była.... ;-))
Pozdrawiam

Materiały po części stąd: http://www.wingnutwings.com/ww/modelkitsets
W modelu "blacha" jest, ale bardziej chodziło mi o brak jakichkolwiek części w blaszce Part'a (też ją mam) w omawianym rejonie "dziury"