Modelarstwo z pasją

Witam
Zabrałem się za kolejny model:
]
Dokupiłem do niego bardzo fajna blachę edka.

Model będzie miał kolorowy kamuflaż. Nie wiem jeszcze w jakiej wersji go zrobię.Heller daje tu pewne możliwości.
1.Rozpoznawcza( w zestawie znajduje się przeźroczysty dziób z okienkami na aparaturę)
2.Myśliwska (doczepiane na brzuchu działko(chyba) i charakterystyczny podwyższony ogon. Odpada ze względu na szare malowanie)
3. szturmowa ze zwykłym ogonem bez działka
4. szturmowa z podwyższonym ogonem i działkiem ( jest taki schemat malowania w TBIU)
5. Dwuosobowa-treningowo-bojowa.
To fotki które pokazują, jaki efekt chciałbym uzyskać , jeśli chodzi o malowanie:




Tu jest moja "plansza z detalami" którą trzymam przy sobie podczas robienia modelu ;-))

A tu efekt pierwszych prac.
1.przerobiony fotel (edek dorobił ładne pasy, których jeszcze nie zamontowałem. Przeróbki we własnym zakresie)

No i kokpit. to już blachy(to chyba mój drugi model z blachami, i nie czuję się jeszcze w tej materii swobodnie)dorobiłem osłonę radaru wg zdjęć.

To co jest na kliszy zobaczyłem dopiero na fotach !!!!!!

CDN.

spiton napisał(a):4. szturmowa z podwyższonym ogonem i działkiem ( jest taki schemat malowania w TBIU)

Eeee... coś kręcisz szturmowe nie miały stałych działek ani powiększonych stateczników. Działka były wyłącznym atrybutem myśliwskich JA 37. Z resztą do myśliwca potrzebny byłby nowy, dłuższy kadłub. Wysoki statecznik jest poprawny dla SK i JA.
Tak po prawdzie wersję już sobie wybrałeś tylko o tym nie wiesz Z wyglądu kokpitu nie wynika, abyś robił wersję myśliwską ani fotorozpoznawczą. Zostają AJ, SH i SK.

Dawno temu zrobiłem dwa Viggeny w 1/72 (Heller i Airfix). Będę zaglądał

Dzięki za podpowiedź. Ta wersja z TBIU to JA-37(myśliwska), tylko ze starym kamuflażem. Dłuższy dziób mogę zrobić . ale kokpitu już nie zmienię ;-))).
Czyli faktycznie pozostaje mi szturmowa ;-)))))). No i dobrze ;-)))
Mam pytanko, jak oceniasz te dwa zestawy(Airfix i Heller)??? Pytam, bo sam miałem w ręku tylko Heller'a .
Pozdrawiam.

Skoro już mowa o przedłużaniu, to przypominam sobie mgliście, ze niektóre wersje Viggena (chyba myśliwskie właśnie) miały wstawkę w kadłubie między przednim a tylnym płatem. Nie nazwałbym tego dłuższym dziobem, jak spiton, ale sytuacja nie jest aż tak trudna, żeby "potrzebny był nowy, dłuższy kadłub".

Napisałem o dziobie, bo w zestawie są trzy dzioby ;_)). długi, krótki, i rozpoznawczy ;-)))

RAV napisał(a):Skoro już mowa o przedłużaniu, to przypominam sobie mgliście, ze niektóre wersje Viggena (chyba myśliwskie właśnie) miały wstawkę w kadłubie między przednim a tylnym płatem. Nie nazwałbym tego dłuższym dziobem, jak spiton, ale sytuacja nie jest aż tak trudna, żeby "potrzebny był nowy, dłuższy kadłub".

Tak, różnica w długości jest niewielka, ale występuje w takim właśnie widocznym miejscu jak odcinek między przednimi a tylnymi skrzydłami. Trzeba by było przeciąć w tym miejscu kadłub i zrobić wstawkę. Nie każdy ma na to czas i ochotę a większość po prostu o tym nie wie, że producent go robi w balona. Wygodniej dla modelarzy byłoby opracować nowy kadłub lub zrobić go dzielonym

Jeśli chodzi o to, który lepszy: Heller czy Airfix to z dwojga złego wybrałbym Hellera.
Za moich czasów w Hellerze plastik był zielony a model sprzedawany bez dodatkowej "myśliwskiej" ramki. Tak więc poza zbiornikiem nie było uzbrojenia, co było i nadal jest sporą niedogodnością bo szwedzkie wzory uzbrojenia nie są zbyt popularne (mój model ostał się bez nich do samego smutnego końca ).
Z kolei model Airfixa jest dużo bardziej uproszczony, wręcz toporny no i przedstawia prototypy, które są nieco różne od maszyn seryjnych. Za to są w nim po dwa pociski Rb.04 i Rb.05.

Zabierając się za Viggena poodtrzymujesz moją wiarę w modelarza :) Kiedyś czytałem relację z malowania tego splinter-kamuflażu, cytat niedosłowny brzmiałby "dwa tygodnie maskowania, a potem jedno psiknięcie aero, i tak n-razy (gdzie n - ilość kolorów kamuflażu)".
Fajne do odtworzenia są też okopcenia od odwracacza ciągu.
W jednej ręce trzymam kciuki, w drugiej popkorn ;)

Chcę tak pomalować swojego Gripena, który leży już od grudnia na szafie... takie małe SF zrobić. Spiton, jakich kolorów będziesz używał?

powodzenia w budowie!

Trudne to malowanie i weathering bedzie ale pewnie dasz rade . Sam samolot ma kosmiczny wyglad, chyba nastepnym razem wezme sie za Drakena zainspirowany Twoija praca.

1. Co do modeli Viggena, to powiem jeszcze tylko , że hasegawa mi jakoś nie leży, i na pierwszy rzut oka jest gorsza od hellera.
2. Jakimi kolorami będę malował???
sprayami Tamiyi. nato black, kolorem pokładu drewnianego, jasnym zielonym Luftwaffe, i ciemnym zielonym, a od spodu light ghost gray ;-))))
Bo takie mam. Poza tym zmasakruje je jeszcze washem ;-)))
3. Oczywiście wymyśliłem sobie patent na maskowanie, żeby trwało krócej ;-))))
Pozdrawiam
PS. Piękna maszyna przyjemnie się skleja ;-)))

Ostach napisał(a):Chcę tak pomalować swojego Gripena, który leży już od grudnia na szafie... takie małe SF zrobić.

niekoniecznie SF
http://wp.scn.ru/en/ww4/f/173/90/0/2

A no proszę jak ładnie Dzięki za linka

Malowanie chyba nie jest aż taaaakie trudne. Dobrze zaplanowane nie powinno sprawić kłopotów. Ale post shading chyba niezbędny będzie.

Serio tak dobrze się ten Heller składa?

tomek_chacewicz napisał(a):

Ostach napisał(a):Chcę tak pomalować swojego Gripena, który leży już od grudnia na szafie... takie małe SF zrobić.

niekoniecznie SF
http://wp.scn.ru/en/ww4/f/173/90/0/2

Chyba jednak SF. Popatrzcie na ogon tego hmm... czegoś. To nie jest Gripen tylko jakaś wizja artystyczna gdy projekt był w powijakach.

Kurde, rzeczywście teraz widzę, że to wielka lipa ale wydaje mi się, że gdzieś widziałem fotkę albo sylwetkę zielonego gripena

EDIT
Ta sylwetka to był niepomalowany samolot, sorki za zamieszanie

No właśnie też sobie coś takiego kojarzę w zielonym kamuflażu, ale to mogła być makieta lub rysunek bo prototypy i maszyny seryjne od zawsze były jasnoszare. Pamiętam jak się pojawiały pierwsze egzemplarze i ten szary kamuflaż był dla mnie sporym rozczarowaniem (miałem nawet teczkę z wycinkami prasowymi z tamtych czasów, ale gdzieś zapodziałem ).