Modelarstwo z pasją

Witam,

Ostatnio wysyp "korsarzy" na forum więc tak nieśmiało wepcham się z moim Model rozgrzebałem jakieś pół roku temu i od tamtej pory leżał w pudełku i czekał na lepsze czasy. Te czasy nadeszły jakiś tydzień temu - zebrałem się w sobie i pokryłem całość Surfacerem 1000 i zrobiłem coś co miało przypominać preshading Oczywiście musiałem już walnąć kilka baboli np. nieprawidłowy kolor wnętrza kabiny i komór podwozia
Wybór padł na to malowanie:

Andre R. Zbigniewski "Chance Vought F4U Corsair vol. I"-Kagero
Niestety na zdjęciu wstawionym przez kolegę michalp78 w tym wątku widać, że ten egzemplarz ma gładką tylną płytę kabiny bez zagłówka- niestety w moim modelu jest "standardowa" i już za późno na zmianę więc niestety będę musiał żyć ze świadomością jaki straszliwy błąd popełniłem
Jak na razie tyle udało mi się wydłubać:










Czekam na ostrą krytykę

Chudziutki napisał(a):niestety w moim modelu jest "standardowa" i już za późno na zmianę więc niestety będę musiał żyć ze świadomością jaki straszliwy błąd popełniłem

Ja też zauważyłem po sklejeniu połówek. No i walka z oporną materią zakończyła się powiedzmy wynikiem remisowym z lekkim wskazaniem na materię. Może spróbujesz jednak pogrzebać.
Komory podwozia to nie problem chyba przemalować, nawet teraz.
Wnętrze bardzo ładne.
Trzymam kciuki za malowanie.
Czym zrobisz Blue-grey?

Zaopatrzyłem się w Blue-Gray Model Mastera z serii Authentic MM2055 który ma chyba najbardziej zbliżony odcień do oryginału. Co do komór podwozia to faktycznie żaden problem, w "łikend" coś pokombinuję

MM 2055 Navy Blue Gray:





c.d.n.