Modelarstwo z pasją

Spróbuję sklecić:

Obrazek

Nie podoba mi się za bardzo (chyba, że w trakcie prac zmienię zdanie) ale i tak będzie statystą przy babcocku, ponieważ opatrzonego Cant'a nie wypada już wciskać na dioramkę/winietę/instalację/czy jak to tam zwać.
Z wyszukanych wodnolotów stacjonujących w Pollensa, ten Arado oraz He-60 były gabarytowo najmniejsze. Jako, że z dwojga złego, Arado wydaje się być zestawem mniej stresowym a i uWagA ... ŻY WI CĘ zawiera, więc w zamierzeniu ma wyjść taki:

Obrazek

Jeszcze prośba: jeśli ktokolwiek widział, ktokolwiek wie i posiada zdjęcia, za co toto było chwytane, to w te pędy niech "podrzuci". Zresztą wszelakie materiały są mile widziane.

Tyle na razie, żebym jakąś motywację miał.

No będę śledził z zapartym tchem. (jako że wodnosamoloty są moimi ulubionymi ;o)

). Czy mam rozumieć że jednak nie będziesz podwieszał tego Canta na dź

wigu który widziałem??? :-|

Mam to cudo - http://www.aerostories.org/~aerobiblio/article1635.html
więc pewnie będę mógł pomóc co nie co

p.

Pawel Burchard napisał(a):Mam to cudo - http://www.aerostories.org/~aerobiblio/article1635.html
więc pewnie będę mógł pomóc co nie co

p.

Niekoniecznie Paweł ;o)

Mam kilka opracowań dotyczących niemieckich wodnosamolotów (większość niemieckojęzyczna) ale fotek Arado 95 jest w nich jak na lekarstwo....nie wspominając że nie mam żadnej która pokazywałaby ten samolot podnoszony w taki sposób aby było widać sposób mocowania

zegeye napisał(a):... jednak nie będziesz podwieszał tego Canta na dź wigu ?

W sumie, to trochę się do tego przyczyniliście ;o)

ale nie ma tego złego, zawsze to kolejny model.

Co do uchwytów, to wydaje się, że powinny być cztery, znalazłem zdjęcie He-60 i są one w miejscach zastrzałów, tak, aby przy podnoszeniu przenosiły nań ciężar całego samolotu - tak przynajmniej sobie tłumaczę i myślę, że jak nic się nie wyklaruje, to będę szedł tą drogą:

Obrazek

Jeszcze przykład, jak to przy Ar 196 było realizowane, aczkolwiek to jednopłat:

Obrazek

Niestety, nie widać jak dokładnie wyglądały zaczepy. W sumie, to zadowolą mnie zdjęcia nawet innych maszyn, podobnej konstrukcji z widocznymi umiejscowieniami i zbliżeniami zaczepów.

Przemek - MaXus napisał(a):Co do uchwytów, to wydaje się, że powinny być cztery, znalazłem zdjęcie He-60 i są one w miejscach zastrzałów, tak, aby przy podnoszeniu przenosiły nań ciężar całego samolotu

Tyle, że w Ar 95 były dodatkowe zastrzały, wchodzące w baldachim w płaszczyźnie symetrii. Wobec tego sięganie linami na boki nie miało sensu, więc nie sądzę, żeby były tam zaczepy. Raczej dwa - nad przednią i tylną parą centralnych zastrzałów.
Obrazek

RAV napisał(a):Tyle, że w Ar 95 były dodatkowe zastrzały, wchodzące w baldachim w płaszczyźnie symetrii. Wobec tego sięganie linami na boki nie miało sensu, więc nie sądzę, żeby były tam zaczepy. Raczej dwa - nad przednią i tylną parą centralnych zastrzałów.

Może faktycznie, coś w tym jest. Mało tego, nawet ten jeden uchwyt wydaje się możliwy.
Wydawało mi się, że wisząca na jednym uchwycie maszyna byłaby bardzo niestabilna ale w sumie, przy dobrym środku ciężkości ...
No i wikipedia takie coś pokazuje:

Obrazek