Modelarstwo z pasją

No to zaczynam robić następnego '29, tym razem z numerem bocznym... 77


http://galeria.aviateam.pl/photo/17478


Malowanie aktualne, takie samo, jakim maszyna straszy po dziś dzień nad polskim niebem.

Zestaw wyjściowy to zestaw Chińczyków z Great Wall Hobby - MiG-29 9-12 Early Type



Wraz z dodatkami:

- BigEd Eduarda do MiGa-29 9-13 (BIG4995)
- Toczoną rurką pitota Mastera (AM-48-060)
- Wyrzucaną sofą Airesa K-36DM (4263)
- Kalkomaniami Caracal Models do MiGa-29 n.b. 56 (dla napisów eksploatacyjnych) (CD48030)
- Kalkomaniami IPMS Świdnica White Eagle 41 ELT Malbork 1990-2013 (dla numerów bocznych i oznaczeń eskadry)
- Zestawem do konwersji MiGów-29 na nasze maszyny po doposażeniu.





Parę fotosów MiGa, którego zrobię:


http://galeria.aviateam.pl/photo/16624


http://galeria.aviateam.pl/photo/17534


http://galeria.aviateam.pl/photo/17564


http://galeria.aviateam.pl/photo/17565

I bonus - maszyna wystąpiła w filmiku p. Mirosława Gawrońskiego "Fulcrum Drivers"





[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=WXxJTKOhSW4[/youtube]

Jak zrobię coś więcej to się pochwalę

Na bogato, co?
Dawaj, tego skończ tylko, ok?

Solo napisał(a):Na bogato, co?
Dawaj, tego skończ tylko, ok?

Jak najbardziej. MiG-29 to mój ulubiony odkurzacz, więc pieniądza na fajną '29 nie skąpię

A Twoje warsztaty Solo też są bogate

Dawaj z nim do konkursu

Alex976 napisał(a):Dawaj z nim do konkursu

W cztery dni to nie zdążę rozfoliować wyprasek

BOMI21 napisał(a):A Twoje warsztaty Solo też są bogate

Moje nie są bogate, tylko wskazują na racjonalne podejście do tematu przez autora.
Liczy się efekt, a jak się go osiągnie, to sprawa drugorzędna.
Skoro model będzie ładniejszy dzięki kupnu dedykowanego fotelika, to chyba lepiej go kupić i użyć, niż samemu dłubać w drucikach, prawda?
Zresztą z tego co się orientuję, to myślimy podobnie.
Jak to mówią "great minds think alike".

Dwie siódemki . Podwójna przyjemność . I oczywiście będzie taki czyściutki jak na zdjęciach ?

Solo napisał(a):
Moje nie są bogate, tylko wskazują na racjonalne podejście do tematu przez autora.
Liczy się efekt, a jak się go osiągnie, to sprawa drugorzędna.
Skoro model będzie ładniejszy dzięki kupnu dedykowanego fotelika, to chyba lepiej go kupić i użyć, niż samemu dłubać w drucikach, prawda?
Zresztą z tego co się orientuję, to myślimy podobnie.
Jak to mówią "great minds think alike".

Ogólna myśl jest taka, że jeżeli coś ma pozytywny wpływ na końcowy efekt, to jest warte zakupu i wmontowania do modelu.
Zakup fotelika i pitota był podyktowany moimi wcześniejszymi doświadczeniami z tym modelem, gdzie oba te elementy wymagały waloryzacji. Pitot w modelu GWH jest na tyle słabo zrobiony, że wmontowałem identycznego, toczonego do mojego poprzedniego '29, mimo że od jego ukończenia niedługo minie rok .

Blachy to już moje zboczenie - do otwartego kokpitu przydadzą się jak najbardziej, a drabinka to jest to, czego potrzebuję najbardziej .

Solo napisał(a):Jak to mówią "great minds think alike".

GUDMUNDUR napisał(a):Dwie siódemki . Podwójna przyjemność . I oczywiście będzie taki czyściutki jak na zdjęciach ?

Już drugi raz

http://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=468&t=42431

Tak, ma być taki jak na zdjęciach, lśniący świeżą farbą. I z obdrapanym natarciem.

BOMI21 napisał(a):[a drabinka to jest to, czego potrzebuję najbardziej .

No mowa, bez drabinki model w ogóle nie ma sensu.

Solo napisał(a):

BOMI21 napisał(a):[a drabinka to jest to, czego potrzebuję najbardziej .

No mowa, bez drabinki model w ogóle nie ma sensu.

Z otwartą kabiną, podstawioną drabinką, zasłonami na wloty powietrza i dysze, oraz chodniczkami dla obsługi będzie w pytę.

Nie zapomnij o dywanikach welurowych dla pilotów.

Solo napisał(a):Nie zapomnij o dywanikach welurowych dla pilotów.

Jeszcze założę czarnego "misia" na sofę. Takiego samego jak mają w F-16.

Robiłem go w tym malowaniu. Polecam zapoznać się z wątkiem, bo wypowiadał się w nim pilot tego egzemplarza
viewtopic.php?f=12&t=20266

A pachniuch w kabinie - jabłkowy . Aj