Modelarstwo z pasją

Porywam się na największy z modeli z Wielkiej Wojny jaki posiadam.
Nie zamieszczam inboxa - dostępny jest na stronie Rodena od ładnych kilku lat.
W sieci można obejrzeć też kilka zrobionych modeli.
Są dwie chyba fajne książki: "German Bombers of WWI" Aircraft 173 oraz "Staaken R.VI" Windsock 95.
Byłyby zapewne pomocą przy budowie modelu, ale ich zakup podniósłby chyba dwukrotnie koszt całego przedsięwzięcia a jakoś nie znalazłem ich w formie pdf-a.

Na początek dam zdjęcie z tradycyjną zapałką Przepraszam że takie "kotletowe" ale nie udało mi się znalezienie tak dużej białej powierzchni. To prawie 60 cm.


porównanie z Gothą V


na razie skompletowałem zbiorniki paliwa


i dłubię wnętrze gondoli silnikowych


na dzisiaj wszystko jest jeszcze czyściutkie
pozdrawiam

Na pewno to jest 1/72 skala ? W realu to jest gdzieś 80 m .
Zamierzam kibicować .

GUDMUNDUR napisał(a):W realu to jest gdzieś 80 m

Mi wyszło 42, ale niech będzie 80

"To tylko" rozpiętość 42,2 m, długość 22,1 m, wysokość 6,3 m.

No , dobra . Palec mi się omsknął z wrażenia na klawiaturze . A 40 metrów na szmatopłata to i tak super dużo .

Kilka dni nic nie było ale uznałem że te drobne działania będą warte pokazania dopiero gdy stworzą jakąś sensowną całość.
Pokazuje bo za chwilę prawie nic albo bardzo niewiele z tego da się zobaczyć po zamknięciu kadłuba.
Sporo z elementów powstało od podstaw na podstawie zdjęć. Kłopotem jest to, że praktycznie każdy z tych 18 (19 z tym na pływakach) gigantów był wyposażany różnie a zrobienie konkretnego egzemplarza jeśli chodzi o wnętrze przekracza moje możliwości.

Widzę, że uległeś gigantomanii
Tempo: okrutne!
To ciekawy projekt, więc przyglądam się z niedowierzaniem
pozdrawiam
D

Kolejna modelarska uczta !!!

Ostatnio bywam tu rzadko i mogła mnie ominąć taka wspaniała uczta modelarska.
Podniosłeś poprzeczkę wysoko, aby przebić ciebie wielkością to chyba wypadałoby zrobić Zeppelina w tej skali.
Myślę, że znajdzie się tu jeszcze miejsce na widowni.

Adam.

Imponujące!

Nie mam pojęcia jak to się stało, że nie widziałem tego wątku!!! Ale w trybie natychmiastowym bezzwłocznie dołączam do kibiców! Jędrek dajesz czadu! Wnętrze prezentuje się bardzo elegancko. Z zapartym tchem obserwuję twoje poczynania
Kolega Vierbein znalazł film ze Staakenami - inne wersje ale dają obraz rozmiarów tego samolotu:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=oGOsd1E2Yy4&feature=player_detailpage[/youtube]

OK, w ramach przekopywania netu obejrzałem już go wcześniej... To archiwalna kronika niemiecka. Największe wrażenie wywarł na mnie "spacer" mechanika po skrzydle i pokazywanie kierunku na lotnisko pilotom przez dowódcę czy też nawigatora ?? To wcześniejsza wersja z pięcioma silnikami. Szkoda że nie dotarłem do książki Windsock'a. Dziękuję za słowa zachęty.
Dłubię teraz gondole silników.
Pozdrawiam

O fajny bombowiec się zapowiada !

Trochę czasu poszło na wyjazd do Wawy więc prace zbytnio się nie posunęły.
Ale już wnętrze gondoli silnikowych skończyłem, jedna jest już przybrudzona.


stanowiska silników.


No i same silniki. Każdy ma 20 mm długości i składany był z 20 elementów


Jak to wejdzie do gondoli to żaden z sędziujących na fieście/festiwalu/konkursie tego nie zobaczy więc może to i dobrze Nie muszę nigdzie jeździć.

W zasadzie zespoły napędowe są gotowe do zamykania.



pozdrawiam