Modelarstwo z pasją

Po ukończeniu ostatniego warsztatu poczułem mały przesyt modelarstwem. Zrobiłem sobie przerwę na odpoczynek od modelarstwa. Kompletnie nie czułem tzw. "weny" twórczej.
Wybrałem się na festiwal do zaprzyjaźnionego Koszalina. Tam ku mojej nie ukrywanej radości otrzymałem nagrodę od Tomasza Bilkiewicza z Firmy BILMODEL MAKERS. Nagrodą jest model M-28 B/PT BRYZA w skali 1:48. Model znany, bo relację z powstawania tego modelu autor prowadził na forum. Ale jest to nowość, bo nie jest to pełen kadłub jak do tej pory, ale zestaw z pełnym wnętrzem kadłuba. Z pełnym wyposażeniem kabiny pilotów oraz przedział pasażerski, z możliwością otwarcia , i pokazania wnętrza. Już wstępna analiza zawartości dość sporego pudła wywołała u mnie mały dreszczyk. Poczułem to coś.
Nawet zbyt długo nie musiałem się zastanawiać, Decyzja zapadła. ROBIĘ.
Oto co znalazłem w pudle.












Oceniając ten zestaw muszę powiedzieć że jestem bardzo mile zaskoczony. Jakość odlewów żywicznych jest bardzo dobra. Nadlewy są bardzo minimalne. Jakość odtworzenia szczegółów bardzo wierna. Kilka fotek szczegółów.





Po małej analizie zdecydowałem że będzie to model robiony z pudła, ale wykorzystam maksymalnie to co daje nam autor. Będą otwarte boczne drzwi, i otwarte włazy w tylnej części kadłuba od spodu.
W przedziale pasażersko transportowym, będą ustawione foteliki pasażerskie. Można jeszcze zrobić wersję desantową, lub salonkę. Wszystko zależy od tego jakie foteliki wykorzystamy. Malowanie będzie w kamo. Numer boczny raczej taki jak na pudełku , czyli 0219. Zobaczymy co Pan Tomasz dla nas przygotował.
Mam teraz trochę wolnego, dlatego możecie oczekiwać dość intensywnego startu z budową modelu.

Ho-ho-ho!
Jak rozumiem, będzie tutaj mnóstwo modelarskiego dobra się działo.

O super
Może wreszcie niedługo i ja się doczekam preorderowanej Bryzy

A gdzie można zdobyć takie Cudo? No i ile biletów banku polskiego trzeba na to przeznaczyć?

Grześ będę kibicował. Pewnie z 700 zeta trzeba będzie dać.

Nie potrafię powiedzieć jaki jest koszt tego modelu.
Myślę że najlepszym rozwiązaniem będzie bezpośredni kontakt z Tomaszem Bilkiewiczem producentem tego zestawu. Na forum SAAB.

https://www.facebook.com/media/set/?set=a.343781192408128.80166.334545143331733&type=3
A cena wg preorderów to 180 euro...

Nie znam kompletnie ani tej firmy ani modelu - ktoś mi wytłumaczy dlaczego to takie horrendalnie drogie?
Z czego to jest zrobione?

Solo napisał(a):Nie znam kompletnie ani tej firmy ani modelu - ktoś mi wytłumaczy dlaczego to takie horrendalnie drogie?
Z czego to jest zrobione?

Z żywicy, Solo, z żywicy...
Wszystkie modele tej jakości i tej technologii są drogie - F8F Bearcat "Attack Squadrona" w 1/72 kosztuje 180 zł, PZL P.1 prawie 170 zł...

Model piękny

Witajcie.
No, to zasiadam z Cola i patrzam z ciekawostką. Model wywołał sporo kontrowersji . Ciekaw jestem jego zgodności z oryginałem ?

Pozdrawiam
Paweł

Pierwsze koty za płoty. Pracę rozpocząłem od stateczników pionowych i poziomego. Na górze lewego statecznika jest światełko, postanowiłem że usunę z odlewu to co zaproponował producent i docelowo wykonam to światło nowe.


Dalej można było skleić układ stateczników w całość.


Idąc za ciosem jak już był bałagan na stole to powycinałem z połówek kadłuba drzwi boczne i dolne klapy.



Miałem okazję sprawdzić jak pasują do siebie elementy, i .... na razie nie chcę zapeszyć. ale , nie jest źle.

Paczę z zainteresowaniem. Sam bym chciał takiego wziąć na warsztat, ale... nie stać mnie i moje umiejętności na to nie pozwolą

Panowie bardzo się cieszę że obserwujecie mój warsztat.
Ruszyły prace z wykonaniem wnętrza. Zacząłem malować elementy przedziału pasażerskiego i kabinę pilotów.



Było pytanie, a właściwie oczekiwanie jak sobie poradzę z Tablicą przyrządów. Trochę nie za bardzo mi się uśmiechało wycinać z kalkomanii pojedyńcze zegary. Wybrałem drogę trochę inną. Usunąłem z gotowego panelu istniejące elementy. Z płytek polistyrenu zrobiłem nowe panele tak aby można je było przykleić na kalkomanię i potem razem wkleić to do tablicy.

Mam nadzieję że tablica nie straci wcześniejszego uroku.
Tyle zdążyłem zrobić wczoraj.
Działam dalej.C.D.N.

Przepraszam za problem ze starymi zdjęciami. Postaram się to szybko naprawić. A teraz nowa partia. mam nadzieję że teraz ze zdjęciami będzie ok.
Prace toczą się dalej. Pomalowane elementy zacząłem sklejać w całość. Zacząłem od przygotowania kabiny pilotów.


Dalej do podłogi przykleiłem foteliki przedziału pasażerskiego. Zwróćcie uwagę że nóżki są tylko od środka. Druga strona fotelików jest mocowana do szyny która jest na burcie samolotu.

Po wewnętrznej stronie połówek kadłuba wkleiłem pozostałe panele boczne.

Dalej skleiłem w całość podłogę przedziału pasażerskiego i kabinę pilotów.

A potem to już wkleiłem w połówkę kadłuba. Muszę przyznać że wszystko leży bardzo ładnie i nie ma problemu ze spasowaniem. Dodatkowo producent zrobił bardzo ciekawy system ustalania łączonych elementów co bardzo ułatwia pracę.