Modelarstwo z pasją

Witam, od razu na wstępie proszę o nie patrzenie na moją prace poprzez pryzmat majstersztyku jakim był MIG-29 Bomiego na zeszłorocznym konkursie, nie mniej włożę w ten model całe swoje umiejętności i jeszcze więcej.
Model będzie robiony z pudła bez żadnych dodatków w postaci kalkomanii, żywicy czy innych blach.
A teraz przejdźmy do konkretów .
Z góry przepraszam za oświetlenie ale niedługo postaram się kupić drugą lampkę.
Na razie zrobiłem co nieco z kokpitu.



Jestem miło zaskoczony jakością GWH. Jeśli doszukiwać sie już jakiś utrudnień to można powiedzieć że na górze zagłówka pilota powstała po łączeni mała dziurka ale wystarczyło podziałać trochę papierkiem ściernym 1000 i jest po sprawię.
Małe ale cieszy, jestem dumny z siebie że bez problemów udało mi się wkleić orczyki . Może się wydawać że zagięty kawałek blachy z lewej strony jest trochę za nisko ale już to poprawiłem.

Mam pytanie czy farbę MR.Color C33 można zastąpić farbą Tamiya X-18 ? Posiadam X-18, a do sklepu w którym mogę kupić Gunze mam daleko dlatego zastanawiam się czy mogę ją wymienić na tamiye.
Jak wcześniej mówiłem przepraszam za zdjęcia następnym razem postaram zrobić się je lepiej.
A prawie bym zapomniał o zdjęciu orginału . Malowanie będzie najpewniej te: .

C033 to matowa czarna, a X-18 to półmatowa czarna.
Nie wiem co tym chcesz malować, ale jeśli jakieś detale w kabinie, to raczej nie będzie widać dużej różnicy.
A orczyki fajne.

Solo napisał(a):C033 to matowa czarna, a X-18 to półmatowa czarna.
Nie wiem co tym chcesz malować, ale jeśli jakieś detale w kabinie, to raczej nie będzie widać dużej różnicy.
A orczyki fajne.

Dziękuje bardzo , kabina będzie otwarta, ale z moich doświadczeń z tą farbą wynika że nie odstaje ona jakoś bardzo od zwykłego matu.

rudolf24 napisał(a):Witam, od razu na wstępie proszę o nie patrzenie na moją prace poprzez pryzmat majstersztyku jakim był MIG-29 Bomiego na zeszłorocznym konkursie

Na serio - bardzo mnie cieszy, że mój ulubiony model znowu pokazuje się na pwm, ale co lepsze, w konkursie!
Bardzo gorąco kibicuję i trzymam kciuki. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania odnośnie montażu, wersji, uzbrojenia pisz do mnie, na pewno pomogę. Właśnie kleję drugiego.

BOMI21 napisał(a):



Na serio - bardzo mnie cieszy, że mój ulubiony model znowu pokazuje się na pwm, ale co lepsze, w konkursie!
Bardzo gorąco kibicuję i trzymam kciuki. Jeżeli masz jakiekolwiek pytania odnośnie montażu, wersji, uzbrojenia pisz do mnie, na pewno pomogę. Właśnie kleję drugiego.

Dziękuje ci na pewno się odezwę w razie czego.

a po co Ci dodatki do tego modelu ? na siłe mozna fotel podmienic i rurka jest obowiązkowa ale reszta to bajka


http://scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=45&t=1347

ROBERT napisał(a):a po co Ci dodatki do tego modelu ? na siłe mozna fotel podmienic i rurka jest obowiązkowa ale reszta to bajka


http://scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=45&t=1347

Dodatków jak pisałem raczej nie będę kupował, co najwyżej rurkę pitota jak pisałeś.

rudolf24 napisał(a):

ROBERT napisał(a):a po co Ci dodatki do tego modelu ? na siłe mozna fotel podmienic i rurka jest obowiązkowa ale reszta to bajka


http://scalefun.com/forum/viewtopic.php?f=45&t=1347

Dodatków jak pisałem raczej nie będę kupował, co najwyżej rurkę pitota jak pisałeś.

... i dla wygody maski Eduarda.

BOMI21 napisał(a):
... i dla wygody maski Eduarda.

No w sumie ,ale kształt owiewki nie jest jakiś skomplikowany i na upartego można maskować ręcznie ale kto by się w to bawił .

rudolf24 napisał(a):

BOMI21 napisał(a):
... i dla wygody maski Eduarda.

No w sumie ,ale kształt owiewki nie jest jakiś skomplikowany i na upartego można maskować ręcznie ale kto by się w to bawił .

Ja tam wolę wydać te 20 zł niż skończyć z krzywo pomalowaną owiewką modelu za 280 zł (+ dodatki) . Tak, jestem leniwy.

Kurczę, wyklejanie owiewek cienkimi paseczkami taśmy to jedna z najfajniejszych rzeczy w modelarstwie.
Oczywiście, też lubię kupić maski i mieć super dokładne maskowanie, jednak ręcznie, samodzielne maskowanie jest nie tylko przyjemną robotą, ale do tego bardzo satysfakcjonującą.

Solo napisał(a):Kurczę, wyklejanie owiewek cienkimi paseczkami taśmy to jedna z najfajniejszych rzeczy w modelarstwie.
Oczywiście, też lubię kupić maski i mieć super dokładne maskowanie, jednak ręcznie, samodzielne maskowanie jest nie tylko przyjemną robotą, ale do tego bardzo satysfakcjonującą.

A jakiej to taśmy używasz, bo takiego MiGa-29 to byś musiał okleić czymś bardzo elastycznym

Zwykłą Tamiya.
Wycinam paseczki 0,5-1,0 mm i oklejam po krawędziach.
Potem środek wypełniam kawałkami taśmy, albo maskolem.
15 minut roboty z reguły.
W MiG-29 owiewka i wiatrochron mają bardzo proste kształty, mało ramek, nic tylko oklejać.

Solo napisał(a):Zwykłą Tamiya.
Wycinam paseczki 0,5-1,0 mm i oklejam po krawędziach.
Potem środek wypełniam kawałkami taśmy, albo maskolem.
15 minut roboty z reguły.
W MiG-29 owiewka i wiatrochron mają bardzo proste kształty, mało ramek, nic tylko oklejać.

0,5 - 1mm to szerokość, nie długość?

I ona naprawdę jest aż tak elastyczna? Przy szerokości 0,5 cm jest niezbyt.

Ja też kiedyś maskowałem tamiyą o szerokości miejwięcej takiej jak solo pisał i wydawała mi się wmiarę elastyczna.