Modelarstwo z pasją

Witam

Ponieważ mój poprzedni warsztat z Pete chyba nie wpadł w gusta, postanowiłem ruszyć z kolejnym.
Na tapetę idzie Devatstator z GWH. Konkretnie maszyna Georga Gay-a z bitwy o Midway.





Zaopatrzyłem się w kompletny zestaw BIG ED. Zbieram jeszcze materiały i niebawem start. Wszystkie wskazówki mile widziane. Jednym słowem postaram się coś z tego zmajstrować.

Pozdrawiam
Krzychu

Jednego obserwatora już masz!

Powodzenia

Krzysiu napisał(a):Ponieważ mój poprzedni warsztat z Pete chyba nie wpadł w gusta

Tylko bez herezji

dewertus napisał(a):

Krzysiu napisał(a):Ponieważ mój poprzedni warsztat z Pete chyba nie wpadł w gusta

Tylko bez herezji

No nie zamierzam. Ale widze co się dzieje Suszarki rządza

Co do modelu. Główkuje na potęgę jak zrobić ruchome składanie skrzydeł. Myslę że da się to wykonać, ponieważ nie są łamane jak u Avengera np. Coś jednak postaram się z tym zrobić

Pozdrawiam

Krzysiu napisał(a): Co do modelu. Główkuje na potęgę jak zrobić ruchome składanie skrzydeł. Myslę że da się to wykonać, ponieważ nie są łamane jak u Avengera np. Coś jednak postaram się z tym zrobić

Pomysł i ciekawy i ambitny, choć mnie osobiście nie tyle, że się nie podoba, co nie widzę w nim żadnego sensu... Ile razy te skrzydła opuścisz i podniesiesz zanim się coś złamie? No chyba że będą metalowe zawiasy... Fakt - bajer jest, ale czy konieczny i wart wysiłków? Ale podziwiam za ambicję!

Pozdrawiam


P.S. Japońca oglądałem i podoba się... A co miałem pisać, że ładny?

Tu nie tyle chodzi o bajer co o ewentualne zmniejszenie objętości np w transporcie. A np Przeprowadzka czy jakaś wystawa. Skraca szerokość do minimum.

Pozdr

To może zrobić lepiej mocowane na bagnety wzorem modeli RC. Łatwiej i bezpieczniej z powodu braku zawiasu. Do tego magnesiki neodymowe 1mm.

Krzysiu napisał(a):Tu nie tyle chodzi o bajer co o ewentualne zmniejszenie objętości np w transporcie. A np Przeprowadzka czy jakaś wystawa. Skraca szerokość do minimum.

Pozdr

No tych argumentów nie brałem pod uwagę, bo ani nie mam w planach przeprowadzki, ani transportu modeli na konkursy

Przekonałeś mnie

Musisz zadawać dużo głupich i niepotrzebnych pytań, wtedy wONtek będzie miał popularność

Witam
Chłopaki tak na serio. Czy ktoś z was jest w stanie wykonac dla mnie takie oto napisy eksploatacyjne w 1:48 ? do owego modelu?









Pozdrawiam

A jesteś pewien że po pomalowaniu samolotu kamuflażem one tam nadal były?

Też pokibicuję bo mam ten egzemplarz już w stanie surowym Jeżeli Ci zależy na tych kalkomaniach z napisami to możesz takowe zakupić bo są w tym arkuszu:
http://www.hannants.co.uk/product/SFD48001
Myślę jednak, ze Zegeye ma rację.

Witam

No Mariusz bez przesady. Nie wydam kilkadziesiąt złotych na kilka mikroskopijnych napisów. Wiem że chłopaki robią na forum wiec pytałem. Czy faktycznie tam były? No np kalki monogramu mają owe napisy, na 2 fotkach widziałem , na reszcie nie. Może to jakaś reguła była?

Nie mam jeszcze co pokazać ale jest kilka innych spraw.
Czy ktos wie co w tym modelu jest skopane i co obowiązkowo trzeba poprawić ?

Z tego co ja wiem to są:

- za długie golenie podwozia. Przy podwieszonej torpedzie trzeba je skrócić(obciążenie)
- wnęki podwozia ( na szczęscie koryguje to zestaw Edka )
- reflektor na lewym skrzydle

Czy coś jeszcze? No i sprawa koloru. W instrukcji GWH nakazuje zmieszanie 2 kolorów na kolor główny. 50% navy blue i 50% neutral gray. Czy aby napewno ?

Pzdr

Co do kalkomanii, to jeśli masz dostęp do drukarki atramentowej, to możesz kupić sobie papier do kalkomanii i wydrukować napisy. Przydatna umiejętność

Na leserze tez można drukować tylko papier inny