Modelarstwo z pasją

Ile można robić modeli naraz ?? Ile się chce.
Dlatego zacząłem sobie lepić kolejnego.
Zawsze podobało mi się podwozie Jaguara. A model Hasy ma ten element bardzo uproszczony. I to był powód, żeby wziąć się do roboty.


fajne pudełko !!



A tu już podwozie. Zestawowe i podbajerowane.

No wreszcie jakiś ładny samolot.
Malowanie jak rozumiem takie piękne jak pudełkowe?

A podwozie super zdetalowane, jak Ty tak idealnie spasowujesz takie mikroskopijne części wycięte z polistyrenu?

I co jeszcze będziesz bajerował?
Fajny samolot wybrałeś.

Malowanie podoba mi się takie :

Co będę jeszcze przerabiał ? pewnie hamulce aerodynamiczne, które w zestawie Hasy są zupełnie skopane. Lepsze ma Italerka, a nawet stary airfix.

Jeden z moich ulubionych samolotów. W kwestii podwozia podobnie fajne ma Mirage F.1. Mój Jaguar z Hase czeka cierpliwie na półce i pewnie się doczeka, bo mam z nim osobiste porachunki Póki co obserwuję co wyrzeźbisz, bo Twoje warsztaty zawsze są ciekawe.

Będę podglądał. O malowanie się boję ale detalem będę się delektował.

No jak tam kierowniku - co z tym Jaguarkiem, robi się, czy śpi?

Solo napisał(a):No jak tam kierowniku - co z tym Jaguarkiem, robi się, czy śpi?

Pewnie Kierownik znęca się nad Syrenką w innym wątku.

Jak znam Sebastiana to zapewne za parę dni wyskoczy z prawie gotowym modelem.
A ja chciałbym podpatrywać jak go robi krok po kroku.

Robi się drobnymi kroczkami ,-))

Także zasiadam i kibicuje - może najdzie mnie "wena" na budowę moich zestawów a zdetalowanie tego modelu to majstersztyk i musi zapewne trwać, powstawać powolutku, aczkolwiek do celu, wierzę że jeszcze conieco zobaczymy