Modelarstwo z pasją

Fajnie, fajnie, ciekaw jestem końcowego efektu, jeśli będzie zbliżony do Twojego A-8 Dragona to będzie fajnie

p.

Ten model na koniec własnie jest jak tamta A-8 Dragona, masa szlifowania i szpachlowania.
Aktualnie zaczynam malowanie i jeszcze się wożę z wklejanymi pokrywami działek w skrzydła. Na szczęście doświadczenia po Eduardzie i D-9 zostały to się w miarę udało ogarnąć. Zdjęć nie robię bo będą niepopularne. Cyknę jak będzie wszystko doczyszczone przed malowaniem.

A tymczasem zagadka dotycząca oznakowania mojego oryginału. Ostatecznie zdecydowałem na oznakowanie RAF z wystawy sprzętu w Farnborough.
Zdjęć jest kilka przy czym z tego co zauważyłem dostępne zdjęcia tej maszyny pochodzą z przynajmniej trzech różnych okresów:

[1] Najwcześniejsze już po oznakowaniu jako samolot RAF zrobione wydaje mi się jeszcze w Leck
[2] Zdjęcia z początku wystawy w Farnborough
[3] Najpóźniejsze zdjęcia z ... i tu właśnie nie wiem skąd, chyba też Farnborough.


po kolei dzieląc na okresy:

[1]
Fot. w książce T.Hitchcock, Ta 152 (nic niezwykłego, wygląda jak niżej tylko swastykę ma całą zamalowaną)

[2]





[3]


I teraz zagadka: czy samolot otrzymał oznakowanie Air Min 11 od razu i na zdjęciach z okresu 2 powinno też być widoczne?
Patrzę też na krzyż po lewej stronie i widać chyba wyblakłą czy zmytą białą farbę z kokardy RAF i przebija czarny krzyż. Z drugiej strony samolot musiał już dłużej stać (widać po tym jak siadło tylne podwozie zapewne z braku ciśnienia w amortyzatorze) i czy takie zmyte roundle nie powinny być i po drugiej stronie oraz na skrzydłach. Napis Air Min 11 jest dość dobrze widoczny, jakby świeższy?

Czy ktoś ma może więcej zdjęć z tego okresu wystawy w Farnborough?
Czy David Brown latał tą maszyną przed wystawą?

Chciałbym możliwie wiernie odtworzyć to oznakowanie a jakoś specjalnie się nie doktoryzowałem nad samolotami zdobytymi przez RAF.

ps - info i podejrzenie jakoby zdjęcia [2] i [3] są zrobione w odstępie kilku miesięcy pochodzi z tego opracowania Hitchcocka.

ps - jeszcze to zdjęcie:


Wygląda jak skan z gazety, jakość tylko dla hardcorowców. Ktoś podejmie się rozstrzygnięcia czy napis na lewej stronie jest obecny?

Znalazłem jeszcze taka fotkę ale chyba niewiele wnosi:

Kuba a w close-upie on nie był jakoś na kolorowo sfotografowany?

p.

To nie ten, ten z Closeup to H-0 który wyeksportowano do USA (150010) i istnieje do dziś natomiast mój to H-1 150168 którym po wojnie przeleciał się Eric Brown (nie David jak wyżej fałszywie podałem) po czym zeznał, że samolocik niby OK ale Spitfire XIX lata równie dobrze. Następnie germański latawiec pokazano tłuszczy w Farnborough i na koniec w 1946 lub 1947 zezłomowano (wolno płakać).

Przeglądam właśnie internety i ciekawą rzecz zauwazyłem na HS:

http://www.network54.com/Forum/47751/me ... l+Assembly

Tutaj model 1:32 więc poprzednik mojego maluszka i widzę dokładnie te same zgryzy jakie wyszły mi przy moim modelu. Szpary na spodzie kadłuba między pokrywami zbiorników a panelami dostępu do kaset amunicji (te małe dwie klapki) oraz przy zawiasach pokryw bocznych silnika oraz problem ich zejścia się równo pod spodem kadłuba przed skrzydłem.

Jeśli ktoś to czyta i idzie w moje ślady budując Tanka Zoukei Mura niech więc się mocno przyłoży do pasowania elementów w tym miejscu bo jest to widać jakiś trudny moment tych zestawów.

W Farnbo rondle na prawej stronie są też nieco zmyte i kółko ogonowe opadnięte, stawiam więc tezę, że zdjęcie z napisem "Air Min" mogło być zrobione w tym samym okresie.
Mam jeszcze takie zdjęcie z Farnbo- nic nie wnosi


Jest też większa wersja zdjęcia od Mariusza. Widać tu na nasadzie skrzydła i ogonie białe napisy z wyraźnym "OFF". Na innych zdjęciach ich nie widać, więc powstały właśnie wtedy. Samolot obok ma czarny napis AM 111. Może to numery ewidencyjne właśnie dla zachowania porządku na wystawie? Na obu zdjęciach wyraźnie widać, że samoloty zmieniały miejsca na wystawie (Reichenberg).