Strona 1 z 12

Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2015, 21:12
przez HK1885
Ponieważ termin się był wydłużył do 15 września, Hurricane Airfixa jeszcze daleko przed nami więc postanowiłem podłączyć się pod projekt z extra Spitfajerem. Rzadko widywany na forach model rzadkiego samolotu więc będzie jak znalazł...

Generalnie stara dobra dwudziestoletnia Tamija więc inboxa żadnego robił nie będę. Ma swoje braki zapewne, ale dla mnie wygląda jak Spitfajer i nie ma szansy pomylić go z niczym innym.

Obrazek

To co w tej chwili w pudełku:

Obrazek

Dodatki:

Obrazek

Możliwe, że dokupię jeszcze edkowego zooma FE 152 głównie dla zegarów, chociaż zastanawiam się jeszcze nad kalkami Airscale jako opcją.

Malowanie klasyk PRoQ R6690 z 609 sqn:
Obrazek

DG/DE/SKY
Full opcja z antenami - radio + IFF
Śmigło De Havilland
Podwozie - wnęka + wewnętrzna strona pokryw + golenie w SKY, felgi aluminium.

Gdyby ktoś jakąś fotkę miał to będę wdzięczny bo nic mi się w internetach znaleźć nie udało.

Zatem czekamy na Hurricane'a od Airfixa kontentując się w międzyczasie starym wyrobem Tamiji. Extra warsztatu zakładał nie będę, bo w zasadzie nie przewiduję żadnych efektów specjalnych więc nie ma co mnożyć bytów ponad miarę.
Obydwie budowy spokojnie zmieszczą się tutaj.

To tyle na początek, dalej to sobie już można zacząć dziergać.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2015, 22:18
przez PawelG.
Na każdym zebraniu jest tak.... że ktoś musi zacząć pierwszy :mrgreen:

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2015, 22:40
przez Dominik
Nie szalej tylko z tymi antenami. W okresie BoB nie uświadczysz na Spitach anten IFF pomiędzy kadłubem a statecznikami poziomymi.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2015, 23:04
przez Michał Janik
HK1886 napisał(a):
Możliwe, że dokupię jeszcze edkowego zooma FE 152 głównie dla zegarów, chociaż zastanawiam się jeszcze nad kalkami Airscale jako opcją.



Tablica Tamiyi jest bardzo plastyczna, "mięsista". Mi szkoda było tracić tego efektu, choćby nawet był trochę przesadzony. Dlatego zdecydowałem się na deskę plastikową + kalki Airscale zaprawione kroplą Micro Crystal Clear + blaszane dodatki - wajchy etc. Ja z efektu jestem kontent i polecam, ale decyzja nalezy do Ciebie. Aby ją ułatwić, załączam stosowny łobrazek. PS. Warto rozważyć zamiast zooma zestaw Parta który jest w podobnej cenie, a chyba finezyjniejszy...
Obrazek
(sorry za jakość, foto z komórki, mam nadzieję że coś widać...)
Kolor zielony to taka trochę moja szarpanina - gdzieś, na Britmodellerze czytałem że bardzo wczesne Spity miały wnętrze malowane farbą odmienną od późniejszego Interior green, ale nie byłem w stanie dokładnie zidentyfikować tego odcienia...

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 2 lutego 2015, 23:33
przez Mariusz Jarzyna ze Szczec
Ani jednego agresora a RAF już się zbroi ? :D W takim razie też wypada zacząć ;o) . Fajny unikatowy zestaw kalkomanii.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: wtorek, 3 lutego 2015, 10:48
przez HK1885
PawelG. napisał(a):Na każdym zebraniu jest tak.... że ktoś musi zacząć pierwszy :mrgreen:

No... taki tłok był, że ledwo się wepchnąłem. ;o)

Dominik napisał(a):Nie szalej tylko z tymi antenami. W okresie BoB nie uświadczysz na Spitach anten IFF pomiędzy kadłubem a statecznikami poziomymi.

W sumie racja - ten konkretny mógł się już nie załapać na nowego IFFa.

Michał Janik napisał(a):Tablica Tamiyi jest bardzo plastyczna

I dlatego skłaniam się do opcji z kalkami + jakieś knefle blaszkowe ewentualnie jak u Ciebie.

Michał Janik napisał(a):gdzieś, na Britmodellerze czytałem że bardzo wczesne Spity miały wnętrze malowane farbą odmienną od późniejszego Interior green, ale nie byłem w stanie dokładnie zidentyfikować tego odcienia...

To ciekawe co piszesz, nigdy się z tym nie spotkałem.
A skoro już przy malowaniu jesteśmy - kadłub za wręgą z krzesełkiem w IG czy może już goły metal?

Mariusz Jarzyna ze Szczec napisał(a):Fajny unikatowy zestaw kalkomanii.

Leży już ładnych parę lat. Kupiłem dawno temu do Spitfajera, który się robi aktualnie w barwach 54 sqn.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: wtorek, 3 lutego 2015, 11:36
przez macias13_84
HK1886 napisał(a):To ciekawe co piszesz, nigdy się z tym nie spotkałem.
A skoro już przy malowaniu jesteśmy - kadłub za wręgą z krzesełkiem w IG czy może już goły metal?


IG tylko obszar "pracy" szofera, za fotelem alu, pamiętaj tylko że wczesne wersje I,II miały akumulator nie jak w późniejszych wersjach przed statecznikiem pionowym tylko zaraz za fotelem,i to miejsce malowano na czarno
Obrazek

Informacja do której się dogrzebałem na tym forum
http://uamf.org.uk/viewtopic.php?f=94&t=5843
Humbrol 78 is meant to represent MAP Grey-Green which was the official interior colour for AM use, Supermarine used their own colour which was much brighter, think of a darker Humbrol 90 and mix your own checking against cockpit photos of surviving spitfires.
If you intend to build a number of spitfires buy a pot of H90 and add green and light grey until it looks right, some people here have their own 'spitfire mix' for this very purpose, myself included.

Obrazek

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: wtorek, 3 lutego 2015, 21:46
przez Mecenas
HK1886 napisał(a):
Michał Janik napisał(a):gdzieś, na Britmodellerze czytałem że bardzo wczesne Spity miały wnętrze malowane farbą odmienną od późniejszego Interior green, ale nie byłem w stanie dokładnie zidentyfikować tego odcienia...

To ciekawe co piszesz, nigdy się z tym nie spotkałem.
A skoro już przy malowaniu jesteśmy - kadłub za wręgą z krzesełkiem w IG czy może już goły metal?

Wyczytałem swego czasu, że to był Eau-du-nil, ale bez konkretnych konkluzji co do odcienia czy też tym bardziej numeru farby.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: wtorek, 3 lutego 2015, 22:10
przez HK1885
Jak patrzę na ten Spitfire Cockpit Green to jest coś pośredniego pomiędzy tamijowskim XF 71 i gunze H74 rozjaśniane offłajtem. Więc takie poczarowanie kolorami powinno dać radę.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: wtorek, 3 lutego 2015, 22:13
przez Michał Janik
Po wrzuceniu w googla frazy "early spitfire interior color" wyskakują odnośniki i do Hyperscale'a i Britmodellera, ale niestety w tej chwili nie mam czasowych możliwości, aby zgłębiać sprawy.
PS. Ciekawe, czy Twój Spit zahacza wciąż o ręczne wciąganie podwozia - czyli charakterystyczną wielką wajchę na prawej burcie i o kwestie wczesnego, metalowego fotela, czy już ma tzw. Sedes z Bakelitu...
Pozdrawiam - Tales z Miletu.

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: środa, 4 lutego 2015, 21:46
przez Mecenas
HK1886 napisał(a):Jak patrzę na ten Spitfire Cockpit Green to jest coś pośredniego pomiędzy tamijowskim XF 71 i gunze H74 rozjaśniane offłajtem. Więc takie poczarowanie kolorami powinno dać radę.

Zrobiłem próbę na żywca z Humbrolkami - klasyczny 78 RAF Grey-Green i 23 Duck-Egg Blue. Na oko oczywiście, mniej więcej po równo, ale efekt jest taki jak na przytoczonym przez kolegę obrazku, o tym:
Obrazek

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2015, 16:50
przez HK1885
Michał Janik napisał(a):Ciekawe, czy Twój Spit zahacza wciąż o ręczne wciąganie podwozia - czyli charakterystyczną wielką wajchę na prawej burcie

Stanowczo nie bo jest produkcji późnowiosennej z 1940 i ma już nową pompę.

Michał Janik napisał(a):i o kwestie wczesnego, metalowego fotela, czy już ma tzw. Sedes z Bakelitu...

Teoretycznie w produkcji i użyciu było już plastikowe krzesełko, ale magazyny miały też na stokach krzesełka metalowe.
Więc zależy co dostarczono na linię kiedy produkowano tę konkretną partię samolotów to raz. A dwa - manipulacje z krzesełkiem możliwe w samym dywizjonie.
Więc zasadniczo jak pomaluję fotel tak będzie dobrze. :mrgreen:

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: czwartek, 5 lutego 2015, 17:07
przez greatgonzo
Michał Janik napisał(a):i o kwestie wczesnego, metalowego fotela, czy już ma tzw. Sedes z Bakelitu...


Raczej nie, ale tego nie sposób jednoznacznie określić. Tylko poszlakowo. Jedyne co można odrzucić z dużym prawdopodobieństwem to późniejsza wersja sedesu.

No i trudno się spodziewać późnego metalowego fotela w połowie 1940. ;o)

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 9 lutego 2015, 11:28
przez Mikołaj88
Cześć,
Nie wiem czy dysponujesz tymi zdjęciami ale postanowiłem je wrzucić, może się przydadzą...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
źródło: Polish Wings No 6

Hmm, może też zacznę swojego Spita, w planach mam PRoA, a jak powszechnie wiadomo Spitfajerów nigdy za mało :D

Re: Hurrifajer i Spitkejn czyli Fighter Command Kwinty 1/48

PostNapisane: poniedziałek, 9 lutego 2015, 11:39
przez Mikołaj88
Ale zonk, dopiero teraz zauważyłem że maszyna na zdjęciach ma inny serial. Czytanie ze zrozumieniem się kłania :P A chciałem pomóc :lol: