Strona 1 z 1
Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
wtorek, 17 lutego 2015, 21:18
przez tombie
Witam w kolejnym wątku który już ochrzciłem jako 'bufor na schnięcie szpachli' (dla modelu Hurricane Frantiska) - temat podstawowy ponieważ nie wybrałem jeszcze malowania a ściślej nie zdobyłem jeszcze kalki albo maski z epoki jak w ogólnym wątku liczę na pomoc i sugestie również co do wyboru malowania


Re: Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
środa, 18 lutego 2015, 22:23
przez tombie
Re: Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2015, 12:48
przez skusz
Oj, fotelik chyba był bakelitowy już w tym okresie.
Re: Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2015, 13:02
przez tombie
skusz napisał(a):Oj, fotelik chyba był bakelitowy już w tym okresie.
innego w zestawie nie ma

chyba że mam rozumieć że jest bez tej brązowej poduszki

Re: Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2015, 13:52
przez Dominik
Innymi słowy brązowo-czerwony. Ale to zależy, kiedy wyprodukowano tego Spitfire'a. Wprowadzenie tych plastikowych foteli do produkcji to, chyba, maj. Wcześniej były zielone, czyli metalowe.
Oj, jak ja nie lubię tego modelu. Ale chyba też z nim wystartuję...kiedyś jak znajdę chwilę czasu.
Re: Supermarine Spitfire Airfix 1:72

Napisane:
czwartek, 19 lutego 2015, 15:20
przez greatgonzo
Wiem, że jeśli wniknąć głęboko w chemiczne wiązania i wzory, to pewnie da się obronić ten bakelit, ale w powszechnym rozumieniu słowa fotel nie był bakelitowy. Choć z drugiej strony to już się robi nazwa własna, jak adidasy.
Ten fotel z zestawu wprawdzie podobny jest do niczego, ale też spokojnie może uchodzić za metalowy. I trzeba pamiętać, że o ile przed majem montowano tylko fotele metalowe, to po maju nie przestano ich produkować i wsadzać w Spitfire'y. Tak na prawdę po maju 1940 nie sposób stwierdzić jaki fotel znajdował się w danym Spifire, o ile nie ma konkretnej foty. Później dochodzi jeszcze zamieszanie z kolejnymi wariantami plastikowych krzeseł.