Modelarstwo z pasją

Parę lat nie pokazywałem co się dzieje, wracam do sklejania po prawie 2latach remontów, wesel itp.
Na warsztacie między innymi Hs-123 od Revela.
Model szału nie robi, planuje wymienić kokpit i silnik na Vectora. Mimo że dedykowane do modelu italeri to nawet pasują.
Póki co pociąłem i wyszlifowałem kadłub jak wszystko spasuje to przeryje line podziału na wklęsłe.
Ze skrzydłami mam mały problem, a właściwie z dolnym płatem. Wyciąłem klapy i teraz musze je jakoś odtworzyć, ale nie mogę znaleźć żadnego zdjęcia.

Witaj! Fajnie, że będzie można znowu oglądać Twoje prace. Revell/Italeri to ten sam staroć marki ESCI. Sklejałem go w zeszłym roku:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=74696

W grudniu miał być nowy model firmy Gaspatch, przeniesiono go na "early 2015": http://imodeler.com/2014/11/product-news-148-henschel-hs-123-from-gaspatch-models/

Na twoim miejscu zarzucił bym budowę i kupił nowego, szkoda czasu.

Nie ma co narzekać, nie samą Tamiya człowiek żyje Kabinę i silnik się, kadłub po szpachlowany i wyszlifowany. Doprowadzić do użytku skrzydła i będzie ok.
Ten Gaspatch może będzie a może nie będzie, do tego czasu pewnie już o moim zapomne

Przeryłem linie, pierwszy raz więc jest lekko krzywo miejscami, nie dam rady tego raczej już naprawić

Nie ryj, tylko nacinaj wzdłuż taśmy scotch złamaną (bo krótsza) piłką czeską, a dopiero później poprawiaj rysikiem, ale w zasadzie nie potrzeba. Jak mnie nie wyjdzie linia - szpachluję tamiya putty i od nowa. Dasz radę.

Tak mniej więcej robię, tylko że wzdłuż taśmy delikatnie jadę rylcem Trumpetera a potem poprawiam rylcem i piłką.
Problem jest z liniami pionowymi na kadłubie, raz że ciężko jest równiusieńko taśmę w kółko ułożyć, dwa żę ta taśma jednak nie jest super sztywna i czasem rylec w nią wjedzie:/ Mam dobrą naukę przed następnymi modelami.
Ja szpachluje Tamiya i zalewam CA spoina twarda ale nie wystarczająco żeby spokojnie w tym ryć

Ciekawe, kiedyś spróbuje. Może przy P-11 Skończyłeś swoją?

Czeka w kolejce na finalny montaz i malowanie.male to jak PZLki na tasmę wejda, teraz konczę P.8 by zdONżyć na bytum

Timi napisał(a):Przeryłem linie, pierwszy raz więc jest lekko krzywo miejscami, nie dam rady tego raczej już naprawić

Ja tez jestem w trakcie rycia linii na lim2. Robię to pierwszy raz. Za rada Ajsa, Kamila wipka bardzo delikatnie wzdłuż taśmy 3M ryje igłą. Ok 10 razy. potem tyle samo małym skrobakiem. potem piłką. Efekt mnie zaskoczył. Fanie wychodzi

Zaszpachlowałem całość, może jutro przeryje od nowa.
Zacząłem składać żywiczną kabinę i szkoda było takie ładne wkładać w takiego strucla krzywo porytego.

Na razie zaszpachlowałem, jutro będę myślał jak to równo pociąć



póki co skończyłem takie coś

Wymalowałem wnętrze, kolorów nie jestem pewien:/ Dlatego zanim zacznę działać dalej proszę o kontrole.



W Bytowie kupiłem takie coś i zacząłem w międzyczasie dłubać.

Wiem że model mało atrakcyjny.
Wczoraj sie tak zapędziłem że skleiłem kadłub a nei zrobiłem zdjęć... Wszystko byłoby pięknie, bo położyłem kalkomanie na zegary ale posmarowałem je płynem i zostawiłem model, a kalkomanie spłynęły.... Położyłem nowe, ale i tak nie widać tego na zdjęciach





Złożyłem też silnik mniej więcej do kupy

Kolejne postępy





Motorek





Przymiarki