Strona 1 z 1

Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: poniedziałek, 2 marca 2015, 22:54
przez Kuba P.
Achtung!
Najpierw włączyć poniższe dla zachowania atmosfery :mrgreen: :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=IFEXitPn1ko[/youtube]


Mam olbrzymią przyjemność dołączyć do zabawy ze swoim modelem. Wahałem się, czy być mainstreamowcem i pokazac polskiego Hurricane czy sięgnąć do niszowych modeli produkcji chińskiej i wystąpić z bawarskim latawcem...
Jakoś znów mnie złe opętało i ciemność wzieła górę - będzie Zerstörer! Wyrób Bawarskich Zakładów Lotniczych okrzyknięty przez propagandę Niezwyciężonym Niszczycielem (można się śmiać). W skrócie elegancki nieporadny samolocik za kupę marek, który poza siłą ognia i prędkością nie miał nic szpanerskiego w sobie. Nic, czym można rwać laski nad Anglią.

Mój Messerschmitt to taka ikona srogiej klęski Hermana z Nadwagą, którego dziwnym trafem nikt z roboty po takiej wtopie nie wywalił. Samolot utracony nad Anglią i dogłębnie zbadany w UK a potem w USA przez Vultee. Za to go lubię. Tego 110 nie Grubego Henia. Jest ów 110 świetnie udokumentowany i to pomoże w budowie modelu.

Obrazek
Heniu, pokaż Londyn na mapce!

Nie planuję końca, bo tak daleko naprzód nie sięgam wyobraźnią. Planuję tu i teraz. Pokazać model w ramkach to obciach. Pokazać coś pomalowane też nie, bo regulamin. Dlatego pokazuję model w pudełku delikatnie już poklejony w ciągu ostatnich kilku dni i tym samym zaznaczam chęć swojego udziału w zabawie.

Obrazek

Model Dragon, zestaw 5556.
Oryginalnie 110 D z brzuchem jamnika, verdammt! Na szczęście ma to co należy - długi ogon i całą resztę. Odegra scenkę jako Bf 110D-0/B W.Nr.3341 S9+CK zestrzelony nad Hawkhurst podczas nalotu na RAF Croydon wieczorem 15 sierpnia 1940 roku. Kierowca Oblt. Alfred Habisch oraz agresywny pasażer Uffz. Ernst Elfner, Bordfunker, zatrzymani przez Jego Królewskiej Mości skrzydlatą drogówkę po spowodowanym przez tych drugich wypadku. Powypadkowy niemiecki pojazd eksponowany był w Hendon Park albowiem wiadomo, że niemiecka duża fura, nawet lekko uszkodzona to powód do dumy, źródło lansu, klucz programu.

Więcej rysów historycznych później. Tak samo więcej modelu później.
Tymczasem - Help yourselves everybody, there is no fighter escort! :mrgreen:

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=HHx3lWQjNWM[/youtube]

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 06:33
przez Pawel Burchard
Super, będzie na co popatrzeć z pewnością :)

p.

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 12:37
przez Daniel iceman Gronowski
Patrząc po samych częściach, już mi się bardziej podoba wyrób Dragona od Edziowej stodziesiątki :)

Ps. Kuba kalki wyśle w tym tygodniu bo zarobas ostatnio ze mnie straszny :lol:

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 15:45
przez vollff
Tak mi się skojarzyło z tym filmem :)
Obrazek
Pozdrawiam

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 17:51
przez karolkonw
co by nie mowic zasiadam w 1 rzedzie

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 18:03
przez Aphar
Kuba P. napisał(a):Model Dragon, zestaw 5556.
Oryginalnie 110 D z brzuchem jamnika, verdammt!

Mógłbyś Kuba rozwinąć dlaczego ten zestaw jest "verdammt"?

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 19:17
przez Kuba P.
Zestaw jest gut, nawet bardzo. Waham się czy nie kupić jeszcze jednego i zrobić kiedyś 110 Hessa - też by z tego modelu się dało. Natomiast brzuch jamnika pod 110 jest tak ohydny, że płaczę na jego widok:

Obrazek

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 19:39
przez wapel
A po co mu TAKI brzuch?

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 19:47
przez Aphar
wapel napisał(a):A po co mu TAKI brzuch?

Na kanapki ;o)
Dodatkowy zbiornik paliwa. Ładny nie jest, ale wygląda z tym oryginalnie. O ile pamiętam, to w czasie BOB 110 z Fuftflotte 5 latały z takimi, więc może ktoś się pokusi.

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 20:33
przez Jacek Bzunek
Kuba P. napisał(a):Waham się czy nie kupić jeszcze jednego i zrobić kiedyś 110 Hessa

Przed czy po wycieczce?

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 21:24
przez Kuba P.
Jacek Bzunek napisał(a):Przed czy po wycieczce?


Najchętniej na chwilę przed startem z Augsburg-Haunstetten. Sam samolot pełen tajemnic tak jak i misja jego kierowcy.
W sumie miałem okazję być w Haunstetten jesienią ubiegłego roku (po lotnisku prawie nie ma śladu) a resztki 110 Hessa macałem w IWM. Jest więc klimacik.
Z innej strony trudno jednoznacznie wymyślić co to był za 110 - na pewno miał dłuższy kadłub i silniki N. Jak miał instalację dalekiego zasięgu to pasowałby E-2/N chyba. Wszystko do zrobienia, tylko trzeba czasu.

Ale ale - nie zagaduję szanownych i wracam do mojego D-0.

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 3 marca 2015, 22:51
przez Marin
Chętnie popatrzę i pouczę się czegoś.

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 11:17
przez marco2607
Kuba P. napisał(a):
Jacek Bzunek napisał(a):Przed czy po wycieczce?

Z innej strony trudno jednoznacznie wymyślić co to był za 110 - na pewno miał dłuższy kadłub i silniki N. Jak miał instalację dalekiego zasięgu to pasowałby E-2/N chyba. Wszystko do zrobienia, tylko trzeba czasu.
Ale ale - nie zagaduję szanownych i wracam do mojego D-0.


Zapewne wiesz , wersja E jest już do kupienia. Pokaż postępy z tym zawodnikiem :P

Re: Gott strafe England! Zweimotorigen Zerstörer.

PostNapisane: wtorek, 12 maja 2015, 13:33
przez Kuba P.
Tak, już zabezpieczyłem dodatkowego D oraz E-2/Trop więc na wypadek napadu pomysłu materiał mam.
A zawodnika mam nadal w montażu, nieco mnie zniechęcił bo pracochłonny troszkę ale coś tam cyknę z postępu prac.