Modelarstwo z pasją

Czołem.
Myślałem że nigdy nie zrobię "cywila" ale moja szkocka natura kazała mi kupić w Bytomiu okazyjnie nowy model Z KP.(całe 19zł).
To co Czesi włożyli do pudełka można zrobić w trzy wieczory,więc żeby mieć pod górkę postanowiłem że zrobię sobie Zlina z silnikiem na wierzchu i w innej wersji niż proponuje producent czyli z 226 M ma być 526 F z Grupy Akrobacyjnej "Żelzany"
Sam model to szortran bez szału.Planuje dokupić do niego blaszkę Marabu i jak będzie potrzeba żywicę z Pavli.
Pracę rozpocząłem od silnika.
Ma być tak;

Do produkcji korpusu użyłem twardego wosku który obrobiłem na szlifierce.



Ma ktoś patent na cylindry w tej skali?

Flyzloty napisał(a): Ma ktoś patent na cylindry w tej skali?

Jeżeli te cylindry są kształtem zbliżone do walca to w tej skali możesz spróbować z małymi śrubkami najlepiej o skoku metrycznym albo po prostu co tam znajdziesz. Końcówki robisz na szlifierce i gotowe cylindry tak układasz na silniku, żeby nie było widać schodzenia gwintu. Dodajesz cały osprzęt i powinno być ok.

TK napisał(a):Jeżeli te cylindry są kształtem zbliżone do walca ....

Są kwadratowe

Ciekawy warsztat zlina
https://www.facebook.com/peter.kaminsky.3

Poprawiłem "dziubek" i kształt korpusu.

Na cylindry jest parę patentów, wszystko zależy od tego jak bardzo masz zamiar się umartwiać przy budowie modelu. Podoba mi się temat, więc przyglądam się z ciekawością

Flyzloty napisał(a):Do produkcji korpusu użyłem twardego wosku który obrobiłem na szlifierce.

To możne być fajny patent, bo widać że na tym wosku można uzyskać ciekawą fakturę, a w tym silniku korpus (góra) wygląda na odlewany - także akurat fajnie się to zgrywa.

Nacktgeboren napisał(a):Na cylindry jest parę patentów, wszystko zależy od tego jak bardzo masz zamiar się umartwiać przy budowie modelu. Podoba mi się temat, więc przyglądam się z ciekawością

No cóż chyba zostanę męczennikiem.Daj ten najbardziej hardkorowy patent ,najwyżej zejdę przedwcześnie

TK napisał(a):

Flyzloty napisał(a):Do produkcji korpusu użyłem twardego wosku który obrobiłem na szlifierce.

To możne być fajny patent, bo widać że na tym wosku można uzyskać ciekawą fakturę, a w tym silniku korpus (góra) wygląda na odlewany - także akurat fajnie się to zgrywa.

Trochę widać ale po surfie jakoś ginie,może jak stal wrzucę to wyjdzie ten efekt uboczny.Poza tym to i tak jest tak małe że w sumie to g..widać

Zacząłbym od wystrugania kształtu cylindra z fragmentu ramki wlewowej, a potem ciasno owinął go drutem 0,1 mm. Powinno być w porządku. Problem pojawi się, jeśli taką techniką będziesz chciał zrobić głowicę cylindra. Wredną alternatywą będzie rozłożenie cylindra i głowicy na poszczególne żeberka i wytrawienie wszystkiego z cieniutkiej blaszki miedzianej.
Jak wszystko zawiedzie zawsze możesz spróbować wypiłować pożądany element z plastiku, a potem umiejętnie nadpiłować go odpowiednio grubym papierem ściernym (albo pilnikiem do samiczych pazurów), tak, żeby zadrapania utworzyły właściwy wzór. Pewnie nie wyjdzie za pierwszym razem, ale przy odrobinie desperacji i wielkości cylindrów w tej skali, powinno udać się uzyskać w miarę akceptowalną część i wsadzić ją w silikon. A potem już z górki

Nacktgeboren napisał(a):Zacząłbym od wystrugania kształtu cylindra z fragmentu ramki wlewowej

Albo dobrania odpowiedniego profilu polistyrenowego. Odpada wtedy etap strugania. Reszta bez zmian.

Dzięki za podpowiedzi.
Korpus praktycznie skończony,kołnierz "dziubka "wyszedł trochę za duży ale coś tam pewnie jeszcze podpiłuje.

Nacktgeboren napisał(a): (albo pilnikiem do samiczych pazurów), tak, żeby zadrapania utworzyły właściwy wzór.

Określenie pilnik do samiczych pazurów mnie zainspirowało. Tak sobie pomyślałem że możesz spróbować po prostu fragmentu piłki laubzegi albo czeskiej albo jakiejkolwiek innej. Powinny po zadrapaniu dać ładne równoległe linie.

Cylindry zrobię chyba wyczesane Wosk +czeska piłka

Na razie tyle udało się zrobić.Krzywo i widać klej :oops....bezlitosne makro

Pierwszy etap starcia czechosłowacką techniką zakończony.I pytanie do ekspertów od Zlinów.Panowie macie zdjęcia przestawiające ten galimatias na "wrędze" za silnikiem?